Miasto gasnących świateł. Równonoc recenzja

Tom dla fanów Antka?

Autor: @booksbybookaholic ·2 minuty
2024-06-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Równonoc" to kolejna pozycja w dorobku Aleksandry Świderskiej. Tym razem autorka cofa się z nami do końcówki pierwszego tomu, by przedstawić nam losy zdesperowanego Konrada, który nie cofnie się przed niczym, by pomścić krzywdy wyrządzone Adamowi przez swoją przybraną siostrę- Iwonę. Ślady prowadzą go przez miasta europejskie, ale w międzyczasie będzie miał też dodatkowe zadanie do wykonania. Antek, jego nieoczekiwany towarzysz podróży ma własne demony przeszłości, która nadal mogą mu zagrozić. Mężczyzna zrobi wszystko, by zapewnić mu wreszcie bezpieczeństwo i stabilizację.

Autorka po raz kolejny udowodniła, że potrafi pisać wciągające, pełne akcji historie, od których nie można się oderwać. Po raz pierwszy jej książkę poznałam nie dzięki audiobookowi (swoją drogą Filip Kosior świetnie sprawdza się w roli narratora), a w papierowej formie, która nie odjęła jej ani trochę uroku bo kartki przewracałam jedna za drugą, chłonąc klimat i brawurę postaci.

Ten tom będzie idealny dla wszystkich, którzy zapałali w "Burzy" dużą sympatią do Antka. Tutaj poznajemy lepiej jego historię, duchy przeszłości i traumy, ale dzięki temu możemy też lepiej go zrozumieć. To naprawdę charyzmatyczny bohater i cieszę się, że dostał tyle czasu i możliwość opowiedzenia swojej historii. Konrad jak zwykle nie zawiódł, a główny antagonista był naprawdę nietuzinkową postacią z dobrze nakreślonym motywacjami i portretem psychologicznym. Takie wniknięcie w głąb bohaterów zawsze wychodzi Aleksandrze naprawdę dobrze.

Fabuła nie miała dłużyzn, a sięgając po książkę możecie nastawić się na wątki sensacyjne, które mi osobiście przypadły do gustu.

Czemu więc książka nie otrzymuje ode mnie maksymalnej noty? Czegoś mi w niej zabrakło, ale jednocześnie jest to na tyle nieuchwytne, że ciężko mi napisać, czego dokładnie. Na pewno "Burza" zostawiła coś we mnie i nie pozwoliła o sobie zapomnieć, podczas gdy "Równonoc" wyślizguje się mojej pamięci. Może to przez brak ukochanych bohaterów- Elki i Adama? A może przez tak mało interakcji między Gronczewskim a Adamowiczem, które też tworzyły tę historię? Bo o ile Antka też lubię, nie był niestety w stanie zastąpić mi postaci, które dłużej trzymam już w sercu.

Nie zmienia to jednak faktu, że "Równonoc" to kawałek porządnej literatury kryminalno-sensacyjnej, idealnej także na trwający obecnie pride month. No i warto dodać, że na koniec autorka raczy nas epilogiem, który dzieje się po wydarzeniach z "Burzy", a którego po skończeniu tamtej książki potrzebowałam jak tlenu. Ze swojej strony więc ogromnie polecam sięgnięcie po tę książkę dla fanów serii. Jest to naprawdę potrzebny dodatek, który lepiej nakreślił, co dokładnie działo się z Konradem podczas jego nieobecności.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Dziękuję za możliwość jej przeczytania!

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miasto gasnących świateł. Równonoc
Miasto gasnących świateł. Równonoc
Aleksandra Świderska
7.3/10
Cykl: Miasto gasnących świateł, tom 3

Jest w nas tyle samo światła, co mroku Jachty, szybkie samochody, piękne dziewczyny i ładni chłopcy. Ekskluzywne hotele, pościgi oraz strzelaniny. Przez jedną decyzję życie Konrada Gronczewskiego – ...

Komentarze
Miasto gasnących świateł. Równonoc
Miasto gasnących świateł. Równonoc
Aleksandra Świderska
7.3/10
Cykl: Miasto gasnących świateł, tom 3
Jest w nas tyle samo światła, co mroku Jachty, szybkie samochody, piękne dziewczyny i ładni chłopcy. Ekskluzywne hotele, pościgi oraz strzelaniny. Przez jedną decyzję życie Konrada Gronczewskiego – ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zwykle piszę recenzję od razu po przeczytaniu książki. Z tą zwlekałam 2 tygodnie, zastanawiając nad wrażeniami po jej przeczytaniu. Powieść ma odpowiednie tempo akcji, ciekawy temat, wyrazistych ...

@teskonieczna @teskonieczna

Przeczytałam III tom serii Miasto Gasnących Świateł: "Równonoc", bez znajomości poprzednich części: "Mgły" i "Burzy", co było błędem, ponieważ nie poznałam bohaterów tak dobrze, jak powinnam i na pew...

@karolak.iwona1 @karolak.iwona1

Pozostałe recenzje @booksbybookaholic

Trzeba było mnie zatrzymać
Romans dla każdej jesieniary

Z nastaniem października, budzi się we mnie wewnętrzna jesieniara, objawiająca się przede wszystkim chęcią połykania książek, których klimat i tematyka odnoszą się do ob...

Recenzja książki Trzeba było mnie zatrzymać
Lady Makbet
Mroczny retelling idealny na jesienne wieczory

Wraz ze skracającymi się dniami, deszczowymi porami i szybko zapadającym zmierzchem, reakcją dość dla mnie naturalną jest sięganie po książki z mroczniejszym klimatem, p...

Recenzja książki Lady Makbet

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri