Szaroburo za oknem, wieje i pada, aura jesienna jest już w pełni odczuwalna. Któż z Was nie chciałby teraz wybrać się do ciepłych krajów? Nie każdy jednak ma taką możliwość, wówczas przydać się może książka, która pozwoli przenieść się w naszej wyobraźni do pięknych miejsc i pozwoli poczuć wakacyjną aurę. Ja taką właśnie przeczytałam i bardzo Wam polecam.
„Kopia doskonała” Małgorzaty Rogali to książka inna niż wszystkie te, jakie ostatnio czytałam. Może dlatego tak bardzo mi się spodobała, tak bardzo wyróżniła się na tle czytanych dotychczas i tak szybko ją pochłonęłam. Bardzo podoba mi się język autorki, książkę czyta się niezwykle szybko, stylistycznie jest tak, jak lubię. Ale na uwagę zasługuje przede wszystkim pomysł stworzenia czegoś innego, nieszablonowego, wyróżniającego się, nietuzinkowego. Bowiem stworzona historia łączy w sobie kilka gatunków. Mamy wątki kryminalne i sensacyjne. Są tajemnice i szpiegowskie zagadki. Mamy powieść przygodową osadzoną w pięknej Francji, w miejscowości Annecy, nad jeziorem o tej samej nazwie. Jest to perełka określana mianem francuskiej Wenecji. Autorka niezwykle szczegółowo oddaje klimat opisywanych uliczek, sieci kanałów i całego piękna okolicy. Czytając te opisy, Czytelnik może poczuć, że tam jest i przemierza razem z bohaterkami te niezwykłe uliczki w trzydziestostopniowym upale. Miałam przyjemność zwiedzania Annecy, i uwierzcie – jest tam tak pięknie jak pani Małgorzata opisuje to w ramach swojej powieści. Ale to nie wszystko! Podążamy bowiem śladami historii związanej ze sztuką.
Fabuła tak naprawdę kręci się wokół kradzieży słynnego obrazu Józefa Pankiewicza „ Targ na jarzyny na Placu Żelaznej Bramy w Warszawie”, obrazu pochodzącego z wczesnego realizmu w polskim malarstwie. Obraz zostaje skradziony z małej prowincjonalnej galerii we Francji, a jedyne tropy prowadzą do utalentowanej kopistki, która nagle znika. Ciąg zdarzeń doprowadza do tego, że na miejscu we Francji pojawia się początkująca detektyw Celina, by wyjaśnić zagadkę i pomóc w odnalezieniu kopistki.
W opowiedzianą historię zostają wplecione wątki tak realistyczne, jak i fikcyjne. Ruszamy wraz z Celiną do Francji i podążamy krokiem zaginionej utalentowanej malarki. Ale podróż z Celiną to podróż nie jedynie literalna do pięknego kraju. To również podróż w głąb siebie. Próba pokonania swojej fobii, swoich słabości. To próba rozpoczęcia życia pełną piersią, a nie jedynie na „pół gwizdka”. To wyjście ze swojej strefy komfortu. Autorka pięknie tworzy portret psychologiczny głównej bohaterki. Ale „Kopia doskonała” to również poruszenie problemów molestowania w pracy, strachu przed silniejszym, zastraszania i władzy jednego człowieka nad drugim.
W trakcie czytania książki miałam silne poczucie deja vu, że już coś podobnie skonstruowanego czytałam. I im dalej w głąb historii wchodziłam, tym większe było moje przeświadczenie, że pozycja Małgorzaty Rogali bardzo przywodzi mi na myśl nic innego jak książkę „Kod Leonarda da Vinci” Dana Browna. Jeśli czytaliście i Wam się podobał, sądzę, że „Kopia doskonała” również Was zainteresuje i spodoba się Wam tak jak mnie. Gorąco Wam polecam tę lekturę!