Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości recenzja

Tragedia Czarnobyla

TYLKO U NAS
Autor: @Renax ·2 minuty
2020-08-20
2 komentarze
14 Polubień
Czytałam, czy raczej słuchałam, w wykonaniu pani Krystyny Czubówny. Polecam. O czym jest ten reportaż? O Czarnobylu i jego skutkach dzisiaj, o skażeniu, o bohaterstwie i brawurze likwidatorów i strażaków, o zwykłych ludziach, którym przyszło żyć pod reaktorem.
Technika reportażu Aliksijewicz to oddanie głosu ludziom. Technika ta skutkuje szczerością i wielowymiarowością przekazu. O tylu ludziach się dowiedziałam, o ich złamanym życiu, zabitej miłości, skrzywdzonych rodzinach, ale i o załamaniu się wiary w Związek Radziecki, w to, że Związek Radziecki może wszystko. Atom ujawnił apokalipsę, to że człowiek może zniszczyć świat.
No więc pierwszy mój wstrząs to wstrząs 'kosmiczny'. Autorce udało się ukazać skutki Czarnobyla, to skażenie we wszystkim co otacza człowieka.
Następny mój wstrząs to współczucie dla tych indywidualnych historii, tych żon w żałobie po mężach (tak swoją drogą to ta obłędna miłość u kobiety z końca książki mnie przeraziła na równi z opisami czarnobylskich szczupaków, ale to inna sprawa), patrzących na śmierć dzieci, na ich niepełnosprawność, obawiających się poczęcia, tego, że wydamy na świat mutacje genetyczne.

Aż wreszcie uderzył mnie w tej książce obraz Człowieka Radzieckiego - jak to nazywa autorka. Ten Człowiek Radziecki to kategoria kompletnie inna niż mentalność peerelowska, którą znamy z Polski. A poznać to trzeba 'dla przyszłości', po to, żeby zrozumieć to co się odradza na wschodzie. No więc Aleksijewicz ukazała różne postacie zaangażowania w ZSRR, tych co narzekali, tych, którzy bez sprzeciwu poszli z łopatą na atom, ale i 'towarzyszy', którzy zarzekają się, że nie brali jodu, że nie ulegli panice, aby następny rozmówca temu zaprzeczył. Pokazała też inteligencję tą z miast i wsi, która po upadku ZSRR popadła w biedę.
I mam następujący wniosek. Że dla nas Polaków i dla całego świata Zachodniego niezrozumiałe i niedostrzegane jest to, że różne narodowości ZSRR czuły się jednocześnie członkami Imperium. Że jego rozbicie pozbawiło ich tożsamości. A jak wiadomo życie nie znosi próżni..... Dalej, zdumiało mnie to zaangażowanie się ludzi w 'budowanie potęgi kraju'. Że ludzie oddawali życie, pracę, nie żądali nic. Aleksijewicz opisuje tłumy bohaterów Wojny Ojczyźnianej, którzy z utęsknieniem czekali na paradę 9 maja.
Wreszcie uderzyło mnie to, że Rosjanie i inne narodowości uczestniczące w ZSRR w książce Aleksijewicz nie mieli tego odnośnika do Zachodu, takiego, jaki my mamy, my jako Polska. TO co dla nas jest oczywiste dla nich nie. I to mnie uderzyło ogromnie. No bo patrzmy na filozofów, na pisarzy, do których odnoszą się rozmówcy Aleksijewicz. Są to Rosjanie, filozofowie Wschodu Rosyjskiego i Radzieckiego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-05-23
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości
6 wydań
Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości
Swietłana Aleksijewicz
8.6/10
Seria: Reportaż [Czarne]

"26 kwietnia 1986 o godzinie pierwszej minut dwadzieścia trzy i pięćdziesiąt osiem sekund seria wybuchów obróciła w ruinę reaktor i czwarty blok energetyczny elektrowni atomowej w położonym niedaleko...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · ponad 3 lata temu
Inteligencji, która obsługiwała propagandę totalitarnego systemu i była jej pieszczoszkiem, a po jego upadku nie znalazła równie hojnego mecenasa jakoś mi za bardzo nie żal...O kim tu jest mowa? Dlaczego ich kompetencje nagle są nieprzydatne? Zakładnicy ideologii? Cenzorzy? Mieli swój "czas chwały", a fortuna, niestety (i na szczęście), zmienną jest.
× 1
@Renax
@Renax · ponad 3 lata temu
Jeśli chodzi o tę książkę to zacytowałam swoją recenzję tak jak to napisałam 5 lat temu. Wtedy mną poruszyła. Potem poczytałam o autorce, o książce i o Czarnobylu i przestałam tak ufać w ten tekst. Ale trzeba przyznać, że ona potrafi manipulować emocjami czytelników. Słuchałam potem jej książki o dzieciach Wojny Ojczyźnianej i już wyłapałam wszystkie manipulacje.
@Edyta_09
@Edyta_09 · ponad 3 lata temu
Chyba będę musiała przeczytać :)
Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości
6 wydań
Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości
Swietłana Aleksijewicz
8.6/10
Seria: Reportaż [Czarne]
"26 kwietnia 1986 o godzinie pierwszej minut dwadzieścia trzy i pięćdziesiąt osiem sekund seria wybuchów obróciła w ruinę reaktor i czwarty blok energetyczny elektrowni atomowej w położonym niedaleko...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Są choroby, których nie da się wyleczyć. Trzeba tylko siedzieć i głaskać po rękach. ~Swietłana Aleksijewicz: Czarnobylska modlitwa. Myślę Czarnobyl, czuję … niepokój. Tak, niepokój to dobre słowo...

@miguelrafael @miguelrafael

Wydarzenia opowiedziane przez jednego człowieka to jego los, przez wielu ludzi - to już historia. Myślę, że tej książki nie powinno się oceniać w kategoriach - lubię czy nie lubię, gdyż ona nie powi...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @Renax

W cieniu Majdanka
Trauma rodzinna

Powieść Sylwii Kubik pt. 'W cieniu Majdanka' to fikcja literacka, ale dotycząca prawdy historycznej o martyrologii Polaków w czasie II wojny światowej. To opowiedziana w...

Recenzja książki W cieniu Majdanka
Na skraju
Miłość zmienia na lepsze

Nie jestem fanką fantastyki. Mam jedynie dwóch autorów z tego gatunku, których uwielbiam, a są to oczywiście Sapkowski i Tolkien. I głupia ja, przeczytawszy opis myślała...

Recenzja książki Na skraju

Nowe recenzje

Billy Summers
Wciągająca i wielowarstwowa opowieść o Billy'm ...
@burgundowez...:

Moją majówkę rozpoczęłam od książki „Billy Summers” autorstwa Stephena Kinga, która z miejsca przyciągnęła moją uwagę. ...

Recenzja książki Billy Summers
Debit
Konieczność jest matką wynalazków, ale też ojce...
@jorja:

„W ekstremalnych sytuacjach ważne jest poczucie, że ktoś coś robi, nawet jeśli nie wpływa to na rezultat”. Nie ...

Recenzja książki Debit
Miłość w cieniu wojny
Recenzja
@Iwona_Nocon:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Jest rok 1943. Na dwóch przeciwległych krańcach Europy dwie młode kobie...

Recenzja książki Miłość w cieniu wojny
© 2007 - 2024 nakanapie.pl