Uczta dusz recenzja

Uczta dusz

Autor: @Stayrude ·2 minuty
2012-06-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Bycie czarownicą ma tylko zalety. Pewnie ty też tak myślisz. Tak wiele za tym przemawia. Niezależnie od wieku można być piękną, młodą i atrakcyjną. Można poznawać cudze słabości i sekrety, wpływać na życie ludzi, leczyć i rzucać uroki. Od czasu do czasu gdy zbiory zagrożone są suszą można zesłać deszcz albo wyczarować strzelające wielobarwne ognie ku uciesze gawiedzi. Innymi słowy można bawić się magią w dowolny wybrany tylko przez siebie sposób. W świecie wykreowanym przez Celię Friedman jest inaczej. Każde nawet najmniejsze użycie magii wiąże się z poświęceniem. Poświęceniem siebie samego albo kogoś innego. Za każdym razem kiedy czarownica używa magii czerpie energię z własnych zasobów życiowych. Długość jej życia jest ściśle powiązana z tym w jaki sposób dysponuje swoją magią. Zupełnie odmiennie jest w przypadku mężczyzn. Tylko oni mogą być Magistrami. Tą subtelną różnicą, którą czni Magistrów bardziej niezależnymi jest fakt, że ich poświęcenie nie wiąże się z życiem ich samych. Źródłem siły dla Magistrów są konsorowie, którzy niczego nie świadomi powoli umierają, wysysani do ostatniej kropli siły przez Magistrów. W chwili gdy energia, którą dostarcza konsort kończy się Magister szuka innego dostawcy, zapewniając sobie tym samym całkiem nowe źródło energii. Nawet najmniejsze dziecko wie, że kobiety nie mają predyspozycji do bycia Magistrem. Nikt nie pamięta by kiedykolwiek szeregi najpotężniejszych magów zasiliła kobieta. Nikomu nawet przez myśl nie przeszło, że kobieta może być jednym z nich. Jednak ona jest wyjątkowa.
Główna bohaterka książki - Kamala od dziecka miała dar widzenia. Krótkie aczkolwiek pełne upokorzeń życie i ciężkie doświadczenia wykształciły w niej trudną do złamania postawę dążenia do wyznaczonego celu. Dzięki temu została Magistrem. Podobnymi cechami charakteru cechuje się Andovan - morati, dumny młody książę, którego dopadło Wyniszczenie. Nie potrafiący pogodzić się ze swoim losem młodzieniec wyrusza w podróż aby odnaleźć tego, który z każdym dniem wysysa z niego życie. Oboje nie zdają sobie sprawy co szykuje dla nich los i z jak wielkim niebezpieczeństwem będą musieli walczyć w niedługim czasie.
Światowa fantastyka niemalże ugina się pod ciężarem różnorodności magii, magów, wszelkiej maści potworów i niebezpieczeństw z którymi przyszło walczyć głównym bohaterom. Autorzy tworzący w tym nurcie dostarczają nam różnorakich pomysłów na to jak wyglądali magowie, skąd czerpali swoją siłę, jakimi sztuczkami mogli się wykazać i z jakim z wrogami przyszło się im zmierzyć. „Uczta dusz” na tym tle nie wypada wcale blado. Moim zdaniem wypada bardzo, bardzo dobrze. Średniowieczny świat, który wyszedł spod pióra Autorki nie jest przyjazny. Nie ma w nim dobrych wróżek ani jednorożców. Wręcz przeciwnie. Książka spowijają niemalże wszystkie możliwe odcienie szarości i czerni. Intrygi i związane z nimi konflikty, starodawne wierzenia, napięta sytuacja w społeczności magistrów, magia oraz nadciągające, pradawne niebezpieczeństwo stanowiące główny trzon powieści wynagradzając czytelnikowi niezbyt dynamiczną akcję. Jednak z racji tego, że „Uczta dusz” jest pierwszą częścią trzytomowego cyklu o Magistrach można zakładać, że tom ten stanowi jedynie przygotowanie do tego co nastąpi w następnych częściach, a uśpiona dotychczas akcja eksploduje ze zdwojoną siłą. Czekam na kontynuację z niecierpliwością.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uczta dusz
Uczta dusz
C.S. Friedman
7.4/10
Cykl: Trylogia Magistrów, tom 1

W tym świecie magia wymaga największej ofiary. Są nią ludzkie dusze. Magowie skrywają mroczny sekret. Czerpią moc z dusz ludzi, wykradając im życiową energię. Do tajemnicy dopuszczani są tylko mężczyź...

Komentarze
Uczta dusz
Uczta dusz
C.S. Friedman
7.4/10
Cykl: Trylogia Magistrów, tom 1
W tym świecie magia wymaga największej ofiary. Są nią ludzkie dusze. Magowie skrywają mroczny sekret. Czerpią moc z dusz ludzi, wykradając im życiową energię. Do tajemnicy dopuszczani są tylko mężczyź...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy istnieje jakakolwiek siła zdolna zachwiać ustalonym porządkiem rzeczy i wprowadzić chaos nawet tam, gdzie jak dotąd panował ustalony ład? Owszem, to kobieta! Dokładniej czarownica, choć które z n...

@slawomirzielinski007 @slawomirzielinski007

„Uczta dusz” C.S. Friedman to pierwszy tom „Trylogii Magistrów”, bardzo solidnej i przemyślanej opowieści fantasy. I choć ani konstrukcja świata nie jest nowatorska, bo nie odbiega od innych quasi-śr...

@Beata_ @Beata_

Pozostałe recenzje @Stayrude

Aż gniew twój przeminie
Śmierć dwojga nastolatków z motywem przenoszącym nas w czasie. Polecam!

Wiele razy zastanawiałam się nad fenomenem skandynawskich kryminałów. I niestety to do chwili obecnej nie doszłam do żadnych wniosków, no może poza jednym… oni są stworze...

Recenzja książki Aż gniew twój przeminie
Trucizną mnie uwodzisz
Duszący zapach melonów, kwiatów i Meksyku

Główną bohaterką książki jest Emily Neale, która wraz z ojcem mieszka w Mexico City. Emily jest pół sierotą. Po tajemniczym zaginięciu matki na miejscowym targowisku wych...

Recenzja książki Trucizną mnie uwodzisz

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri