Księżniczka recenzja

Ukryta prawda

Autor: @LiterAnka ·2 minuty
2019-11-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Patrząc na okładkę książki „Księżniczka” Lucyny Olejniczak z góry można założyć, że nie będziemy mieli do czynienia z lekką i przyjemną lekturą o szczęśliwej kobiecie. Widać na niej dziewczynkę w białej sukience, siedzącą na klatce schodowej i patrzącej w dół, co od razu buduje nastrój jakiegoś rodzaju smutku, czy nawet zagrożenia. I rzeczywiście, książka nie należy do łatwych, bo nie może być taka, kiedy opowiada o dramacie pewnej nieszczęśliwej rodziny podporządkowanej alkoholizmowi ojca, który nie stroni od wykorzystywania swoich córek. 

Historię Leny poznajemy z dwóch perspektyw – jako jedenastolatki, która opowiada o swoim życiu w rodzinie pijaka pomiatającego wszystkimi wkoło, wulgarnego i budzącego strach i obrzydzenie, kiedy przychodzi do jej pokoju i dotyka w sposób, jaki nie powinien pojawić się w relacjach miedzy dzieckiem a mężczyzną. Do tego dochodzi upokarzające traktowanie ich matki, której wypomina brak wykształcenia, na każdym kroku podkreśla jej nieudolność i niedbałość, mimo że obiektywnie kobiecie nie można niczego zarzucić. Ciągłe kłótnie między rodzicami nie umykają uwadze Lenki i jej dwójki rodzeństwa, a do tego budzą poczucie zagrożenia, którego nie powinno się odczuwać w domu rodzinnym.

Z drugiej strony poznajemy Lenę jako dorosłą już kobietę pracującą jako laborantka w szpitalu, w którym poznała męża Olafa – tamtejszego lekarza. Kiedy dowiedział się zbyt dużo o jej sytuacji rodzinnej postanowił zabrać żonę daleko od tego patologicznego środowiska i wyjechać do innego miasta w poszukiwaniu miejsca do życia. Lena właśnie przychodzi do rodziców na obiad, aby im oznajmić swoją decyzję i pożegnać się. Jak mogła się domyśleć, nie spotyka się to z akceptacją rodziców, którzy uważają, że córka chce ich opuścić, zostawić na stare lata i wypominają szereg poświęceń, jakie dla niej zmuszeni byli ponieść. Atmosfera tego spotkania jest ciężka, konfrontacja trudna i bolesna, zachowanie obojga rodziców karygodne i niedopuszczalne, tak jak przecież wszystkie dotychczasowe chwile, w których zabijali swoje dziecko budując dom pełen strachu, krzyku, przemocy, kar bez winy, wyzwisk i pogardy.

Takie rodzinne tragedie mogą się dziać tuż za ścianą. Często bywa tak jak w „Księżniczce”, że sąsiedzi, mimo że wiedzą o złu, które kogoś dotyka, nie reagują, nie bronią słabszych, bo sami nie mają siły, aby się temu przeciwstawić. Historia Leny pokazuje, jak trudne mogą być warunki, w jakich niektórym przychodzi się wychowywać, z jakimi emocjami muszą się mierzyć zupełnie niedojrzałe dzieci, które powinny doświadczać tylko radości. 

Książka ma nami wstrząsnąć, uwrażliwić nas na fakt, że dziecko często nie jest w stanie samo się obronić przed krzywdą, zwłaszcza tą, której doświadcza od własnych rodziców. Wydawać by się mogło, że wyrządzona jej podłość powinna sprawić, że dziewczyna będzie chciała uciec z tego domu jak najszybciej i jak najdalej, jednak zawsze pozostaje w niej to przekonanie, że ma do czynienia z rodzicami, którym należy się wdzięczność, szacunek czy też nawet miłość, bez względu na chowane urazy i na ich wagę. Molestowana przez ojca, ignorowana przez matkę, ma do końca nadzieję, że uda się jakoś zapomnieć o krzywdach i wybaczyć. Tytuł nabiera swojego gorzkiego smaku dopiero pod koniec książki, kiedy ojciec wyjawia Lenie, jak chciałby ułożyć sobie z nią relacje. To jedna z tych historii, które nie mieszczą się w głowie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-11-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Księżniczka
Księżniczka
Lucyna Olejniczak
7.6/10

Lena, dorosła kobieta, mężatka, i Lenka, dziewczynka, która dopiero rozpoczyna podróż przez życie - ta sama osoba, ale pierwsza z bagażem doświadczeń tej drugiej. To ciężar, z którym musi się zmierzyć...

Komentarze
Księżniczka
Księżniczka
Lucyna Olejniczak
7.6/10
Lena, dorosła kobieta, mężatka, i Lenka, dziewczynka, która dopiero rozpoczyna podróż przez życie - ta sama osoba, ale pierwsza z bagażem doświadczeń tej drugiej. To ciężar, z którym musi się zmierzyć...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Muszę przyznać, że zaintrygował mnie tytuł tej książki oraz niebanalna okładka, nawet domyślałam się jaki jest jej temat. Nie pomyliłam się, książka bardzo ciekawa, chociaż poruszająca nieco trudne t...

@maciejek7 @maciejek7

"Jeśli na własnej skórze nie odczujesz, że robisz coś źle, to się niczego w życiu nie nauczysz". (str.83) to była metoda wychowawcza ojca bohaterki. Nowa Huta za czasów komuny z pomnikiem Lenina, a ...

@asach1 @asach1

Pozostałe recenzje @LiterAnka

Niewolnica elfów
Ja i romantasy? Okazuje się, że owszem :)

Fantastyka zdecydowanie za rzadko gości na moich półkach. Na palcach jednej ręki mogę policzyć, ile książek z tego gatunku przeczytałam. Dzisiaj dołączyła do nich „Niewo...

Recenzja książki Niewolnica elfów
Klinika
Kafka w wersji medycznej

Kiedy widzę na okładce nazwisko, które wskazuje na to, że autor pochodzi z kraju znajdującego się poza głównym nurtem literackim, niezmiennie przyciąga to moją uwagę. Je...

Recenzja książki Klinika

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka