Umarli nie tańczą recenzja

Umarli nie tańczą

Autor: @pynia04 ·2 minuty
2013-01-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Do serii „Labirynty” wydawaną przez Wydawnictwo WAM przekonałam się już jakiś czas temu. Najbardziej jednak spodobały mi się powieści pisane przez Charles'a Martina. Tym razem również sięgnęłam po jego książkę pod tytułem „Umarli nie tańczą”.

Akcja powieści toczy się w Południowej Karolinie. Głównymi bohaterami jest około trzydziestoletnie małżeństwo -Maggie i Dylan Styles. Wiodą oni szczęśliwe i spokojne życie na farmie. Gdy małżeństwo dowiaduje się że będą mieli dziecko są jeszcze bardziej szczęśliwy,gdyż spełnia się ich największe marzenie,a życie nabiera dodatkowych kolorów. Jednak nie wiedzą,że los szykuje im niemiłą niespodziankę. Podczas porodu okazuje się,że synek Maggie i Dylana jest martwy,a nasza główna bohaterka w wyniku bardzo ciężkiego porodu i silnego krwotoku zapada w śpiączkę. Dylan jest zrozpaczony. Nie potrafi się on pogodzić ze śmiercią synka oraz chorobą żony. Dodatkowo spada na niego problem braku pieniędzy,a to dopiero początek jego zmartwień.

Jak zakończy się ta historia? Czy Dylan pozbiera się po stracie dziecka? Jakie problemy na niego spadną? Czy Maggie obudzi się ze śpiączki? Jak Dylan poradzi sobie z całą tą sytuacją?

Tego wszystkiego możecie się dowiedzieć sięgając po książkę autorstwa Charlsa Martina pod tytułem „Umarli nie tańczą”.

Kolejna książka z serii „Labirynty” i kolejna dawka pozytywnych wzruszeń i emocji. Właśnie dlatego tak bardzo polubiłam tę serię. Autorzy dostarczają czytelnikowi mnóstwa emocji i doświadczeń życiowych. Powieść pod tytułem „Umarli nie tańczą” bardzo mi się spodobała. Autor przedstawia nam historię małżeństwa,które miało prawie idealne życie. Jednak los nie okazał się łaskawy dla naszych bohaterów. Śmierć długo oczekiwanego dziecka,śpiączka żony,problemy finansowe,samotność. Z tym wszystkim musi zmierzyć się nasz główny bohater Dylan. Autor zaakcentował w swojej powieści motyw kobiety ciężarnej. Bowiem nie tylko Maggie była tu kobietą w ciąży. Była nią również Amanda,córka miejscowego pastora,której ciąża jest wynikiem gwałtu. Kolejną kobietą jest młoda studentka o imieniu Koy,o której autor pisze bardzo mało. Czytelnik może prześledzić ciążę tych trzech kobiet oraz poród i porównać ich zachowanie wobec jeszcze nienarodzonego dziecka oraz całej ciąży. Każda z nich ma do tego inny stosunek. Ważną rolę odgrywają również przyjaciele małżeństwa,którzy wspierają Dylan w ciężkim dla niego okresie.

Język powieści jest prosty,barwny,zrozumiały dla wszystkich czytelników. Książkę czyta się bardzo przyjemnie i dosyć szybko. Czytelnik może się wzruszyć dzięki mieszance emocji jaką zapewnia nam autor.

Podsumowując książkę serdecznie polecam wszystkim,którzy lubią powieści o prawdziwym życiu. Osobiście uważam,że tę książkę mogą czytać wszyscy bez względu na wiek. Dzięki tej powieści możemy przemyśleć sobie co tak naprawdę jest dla nas ważne w życiu. Jeszcze raz gorąco polecam!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Umarli nie tańczą
Umarli nie tańczą
Charles Martin
9/10
Cykl: Umarli nie tańczą, tom 1
Seria: Labirynty. Kolekcja prozy

Dylan i Maggie mieszkają na niewielkiej farmie pośród kukurydzianych pól Południowej Karoliny. Po wielu latach małżeństwa spodziewają się narodzin pierwszego dziecka. Ich szczęście zamienia się w dram...

Komentarze
Umarli nie tańczą
Umarli nie tańczą
Charles Martin
9/10
Cykl: Umarli nie tańczą, tom 1
Seria: Labirynty. Kolekcja prozy
Dylan i Maggie mieszkają na niewielkiej farmie pośród kukurydzianych pól Południowej Karoliny. Po wielu latach małżeństwa spodziewają się narodzin pierwszego dziecka. Ich szczęście zamienia się w dram...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Charles Martin to autor, którego nazwisko jest już dla mnie marką samą w sobie i widząc je na okładce mogę w ciemno, bez czytania opisu sięgnąć po książkę wiedząc, że na sto procent będzie to lektura...

@Sosenka @Sosenka

Nikt z nas tutaj zgromadzonych nie jest w stanie wyobrazić sobie tragedii jaką jest nagła strata swoich najbliższych. Człowiek przez cały życie pracuje, by móc utrzymać swoją rodzinę i zapewnić im wsz...

@Lena173 @Lena173

Pozostałe recenzje @pynia04

Dwie królowe
Dwie królowe

Uwielbiam książki autorstwa Philippy Gregory. Wspominałam o tym już nie raz w poprzednich recenzjach. Historia to mój ulubiony przedmiot za czasów szkolnych i od zawsze...

Recenzja książki Dwie królowe
Ulica Rajskich Dziewic
Historia rodziny Raszidów

Sięgając po "Ulicę rajskich dziewic" byłam pewna,że ta książka przypadnie mi do gustu. Dodatkowo do jej przeczytania zachęcił mnie opis znajdujący się z tyłu książki. Lo...

Recenzja książki Ulica Rajskich Dziewic

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka