Dziennik Bridget Jones recenzja

Urocza niezdara.

Autor: @Nyx ·1 minuta
2011-06-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Z serii lektur łatwych, lekkich i przyjemnych (tutaj ukłon w stronę kobiet) to jedna z najlepszych możliwych opcji, jeśli samemu się jest uroczą niezdarą, dokładnie taką jak bohaterka powieści Helen Fielding.
Kolejna z pozycji, która poniewiera się na maminej półce. Triumfalnie ją odnalazłam, gdyż wcześniej czytałam tylko drugą część. Lubię odmóżdżające lektury, szczególnie po wyciskających łzy filmach, czy programach o niepełnosprawnych, które czasem włącza moja rodzicielka. Ciekawe, że pisanie o recenzji o tego typu lekturach przychodzi mi tak łatwo, jak ich czytanie.

Bridget Jones. Prawie się z nią utożsamiam. Stwierdzam jednak, że mam trochę więcej ogłady w codziennym życiu. Nie jestem aż taka nieporadna i pechowa. I chwała Bogu, że nie mam tak tragicznych przyjaciół - mącących, niezdecydowanych i także przygłupich (ale przy tym pełnych empatii i dowcipu - trzeba im oddać tę sprawiedliwość). Muszę przyznać, że przez połowę książki głupie porady bliskich Bridget tak mnie nie denerwowały. Jednak druga połowa, te ciągłe powroty i rozstania Shazzer, czy Jude (zabijcie mnie, już nie pamiętam) z Podłym Richardem doprowadzały mnie do szału. Czy ktoś w normalnym, pozaksiążkowym życiu, też tak się kłócił i tyle razy zrywał ze swoim partnerem? Mam nadzieję, że nie, bo ja bym już pięćset razy ukręciła łeb takiemu osobnikowi, który zalewałby mnie jękami o swoim burzliwym związku, w którym żadna ze stron nie może się ostatecznie zdecydować. To samo z telefonami od matki. Ten schemat się powtarza!Zdaję sobie sprawę, że to ma być zabawne i w ogóle, ale co za dużo to nie zdrowo. Ile razy można odgrzewać ten sam dowcip? Za trzecim razem już zupełnie nie bawi. To co się dzieje dalej? Poszukiwania przez Jones tej jednej, jedynej miłości są mimo wszystko ujmujące. Nie można także zapominać, że nie jest ona klasyczną brzydulą z kompleksami - podoba się mężczyznom, lubią z nią flirtować. Sama jednak chyba nie do końca zdaje sobie z tego sprawę!
Bezsprzecznie w tej opowieści znajdzie się kilkadziesiąt zabawnych momentów i pewnie nie byłaby ona tak dręcząca, jako dodatek do codziennej kawy, nie jako lektura na jedno, dwa popołudnia. Ma swój urok.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-10-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziennik Bridget Jones
14 wydań
Dziennik Bridget Jones
Helen Fielding
6.8/10

Książka niezwykle zabawna, fenomenalna satyra na stosunki międzyludzkie we współczesnych miastach.Ta niesłychanie wciągająca lektura bezbłędnie pokazuje niedole niezamężnej kobiety. "The Times" tak pi...

Komentarze
Dziennik Bridget Jones
14 wydań
Dziennik Bridget Jones
Helen Fielding
6.8/10
Książka niezwykle zabawna, fenomenalna satyra na stosunki międzyludzkie we współczesnych miastach.Ta niesłychanie wciągająca lektura bezbłędnie pokazuje niedole niezamężnej kobiety. "The Times" tak pi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Dziennik Bridget Jones” Helen Fielding czytałam pierwszy raz mniej więcej 20 lat temu. Pamiętam jedną scenę. Nie, nie z książki… Siedzę w tramwaju, na kolanach rozłożona książka z Bridget w roli gł...

@czytamduszkiem @czytamduszkiem

Kiedy byłam jeszcze nastolatką wybrałam się z moim dziadkiem do pobliskiej księgarni. I dokładnie tam pierwszy raz natrafiłam na książkę ,, Dziennik Bridget Jones " . Bardzo się ucieszyłam, że mogłam...

@juliastrach @juliastrach

Pozostałe recenzje @Nyx

Dym i lustra - opowiadania i złudzenia
Dla każdego coś miłego

Na wstępie muszę się przyznać: Gaimana znałam tylko dzięki Koralinie. I to wersji kinowej, nie książkowej. To właśnie dlatego postanowiłam sięgnąć po ten zbiór opowiadań ...

Recenzja książki Dym i lustra - opowiadania i złudzenia
Zanim nadejdzie ciemność
Ciemność bez emocji?

Co byście zrobili, gdyby ktoś nagle zrzucił na Was bombę z informacją, że niedługo kompletnie stracicie wzrok? Ja nigdy długo się nad tym nie zastanawiałam. Głównie dlate...

Recenzja książki Zanim nadejdzie ciemność

Nowe recenzje

Cieszę się, że moja mama umarła
Wstrząsająca
@karolareads:

,,Cieszę się, że moja mama umarła" Jannette McCurdy to książka, którą zapamiętam na bardzo długo. Mocno wstrząsnęły mną...

Recenzja książki Cieszę się, że moja mama umarła
Upgrade. Wyższy poziom
Mocny, zaskakujący, skłaniający do wielu przemy...
@Uleczka448:

Co nas dziś może „naprawdę” przestraszyć na polu literackiej sztuki...? Potwory, zbrodnie, apokaliptyczne katastrofy.....

Recenzja książki Upgrade. Wyższy poziom
Rose Madder
Rose Madder
@ladybird_czyta:

Rosie Daniels żyje w piekle. Porażający ból wielokrotnie poobijanych ciężkimi buciorami nerek, niezliczone blizny po ug...

Recenzja książki Rose Madder
© 2007 - 2024 nakanapie.pl