Uśpiona namiętność recenzja

Uśpiona namiętność

Autor: @rudemysli71 ·2 minuty
2020-03-20
Skomentuj
4 Polubienia
" ...A ona dawała mi fałszywą nadzieję, A to czasami więcej niż zupełny brak nadziei."

Sylvia Day to zupełnie nieznane mi nazwisko, nie czytałam żadnej książki autorki i tym samym nr wiedziałam czego się spodziewać. Pewnie nigdy nie wpadłaby w moje ręce, gdyby nie niespodzianka od Wydawnictwa Świat Książki. A swoją drogą to wydawnictwo sprawiło mi nie lada niespodziankę, bo zamiast jednej zamówionej dostałam cztery. Nuda podczas siedzenia w domu zdecydowanie mi nie grozi, mam co czytać i to różnorakie gatunki, a więc mogę przebierać i wybierać. To się nazywa życie książkoholika :)
Głównymi bohaterami Uśpionej namiętności są Garrett Frost i Teagan Ransom. On jest diabelnie przystojnym artystą fotografem i malarzem abstrakcyjnym. Ona natomiast jest chirurgiem plastycznym, niegdyś posiadała własny program telewizyjny.
Doktor Ransom jakiś czas temu przeprowadziła się do cichej okolicy z Nowego Jorku i współpracuje teraz z formą kosmetyczną. Garrett Zupełnie przypadkowo kupuje obok niej dom i ratuje ją spod pędzącego auta.
I chociaż każde z nich mierze się z przeszłością i własną stratą to jak to w romansach bywa wpadają w sidła ognistego romansu. Cóż z tego jak przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, a rany nie chcą się zabliźnić. On stracił syna i rozwiódł się z żoną, a ona ma za sobą więcej niż jedno nieudane małżeństwo. Mężczyzna z przeszłością, kobieta po przejściach... czy to może się udać.
Sięgnijcie po tę książkę, która ma nie ma nawet dwustu stron, a więc czytanie nie zajmie wam zbyt wiele czasu. Może gdyby była ciut grubsza to niektóre wątki nie byłyby potraktowane zbyt pobieżnie i po łebkach.
To nie jest zła książka. Pomimo swojej niewielkiej objętości porusza niezwykle trudny i bolesny temat jakim jest śmierć dziecka. To też książka, która wywołuje emocje i nie sposób powstrzymać się od łez czytając jak bohaterowie dzień po dniu próbują pogodzić się z tak bolesną stratą, gdy bolą nawet cebulki włosów, ale trzeba funkcjonować, bo świat się nie zatrzymał i pędzi nadal do przodu,. Zatrzymał się tylko dla nas, a wyrwy w sercu nie da się zaszyć igłą i nitką. Uśpiona namiętność daje też nadzieję, nadzieje na lepsze jutro i miłość, która potrafi pokonać różne przeciwności losu.
Zakończenie wydało mi się nijakie, ale być może taki zamysł miała autorka albo to początek jakiejś serii, nie wiem, ale warto poświęcić popołudnie, aby poznać losy Garreta i Teagan.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-20
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uśpiona namiętność
Uśpiona namiętność
Sylvia Day
5.9/10

Fenomenalna autorka bestsellerów #1 New York Times, Sylvia Day, powraca z nowym, gorącym, wyczekiwanym romansem. Wreszcie. Nigdy nie wyobrażałam sobie siebie w takim miejscu. Lecz oto jestem tutaj, ...

Komentarze
Uśpiona namiętność
Uśpiona namiętność
Sylvia Day
5.9/10
Fenomenalna autorka bestsellerów #1 New York Times, Sylvia Day, powraca z nowym, gorącym, wyczekiwanym romansem. Wreszcie. Nigdy nie wyobrażałam sobie siebie w takim miejscu. Lecz oto jestem tutaj, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sylvia Day zasłynęła jako autorka powieści erotycznych, a szczególnie serią o Gideonie i Evie Cross. Seria, która stała się główną konkurencją dla samego Christiana Greya. Przyznam, że często sięgam ...

DO
@sayuri.i.blog

Pozostałe recenzje @rudemysli71

Narkoza
Narkoza

Po książkę Rafała Artymicza Narkoza trafiłam zupełnie przez przypadek. Jak wiecie kocham debiuty, a Narkoza właśnie nim jest, więc nie mogłam jej nie przeczytać. Początk...

Recenzja książki Narkoza
Błękitny dom nad jeziorem
Każdy zasługuje na swoje miejsce na ziemi

Podczas przeglądania mojego ukochanego Legimi i zapychania aplikacji do granic możliwości wpadła w moje oczy seria Pani Katarzyny Janus Błękitny dom. Mało tego seria na...

Recenzja książki Błękitny dom nad jeziorem

Nowe recenzje

Karbala. Raport z obrony City Hall
Służba porywa, odciąga, eksploatuje i porzuca.
@MichalL:

Misje zagraniczne to nie tylko te w wykonaniu polskich jednostek specjalnych. Coraz częściej do publicznej informacji d...

Recenzja książki Karbala. Raport z obrony City Hall
Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction
Wiedźmag. Zimowe przesilenie
Za oknem co prawda prawie lato... a tu Zimowe p...
@xbooklikex:

"Każda wiedźma i każdy zmiennokształtny potrzebują rodziny, która będzie rozumieć ich magię." W "Zimowym przesileni...

Recenzja książki Wiedźmag. Zimowe przesilenie