Uśpiona recenzja

Uśpiona

Autor: @Za_czy_ta_na ·1 minuta
2022-07-09
1 komentarz
1 Polubienie
Dzisiaj przychodzę do was z krótką recenzją książki Alicji Sinickiej „Uśpiona”. Jest to thriller, który wywarł na mnie ogromne wrażenie i z pewnością będę jeszcze do niego wracać.

Nasza bohaterka Weronika Krzycka cierpi na narkolepsję. Aby jakoś sobie poradzić z chorobą i nie usnąć w najmniej oczekiwanym momencie Wera robi sobie w ciągu dnia krótkie drzemki. Kobieta nie zdaje sobie sprawy, że podczas gdy ona oddaje się w objęcia Morfeusza do jej domu ktoś się wkrada i bacznie ją obserwuje.
Pewnego dnia po przebudzeniu odnajduje na podłodze martwego człowieka. Rozpoczyna się śledztwo a w Weronice nasila się uczucie lęku...

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i lepszego nie mogłam sobie wymarzyć. A słyszałam, że wcześniejsze książki Pani Alicji są jeszcze lepsze. Czy to możliwe? Na pewno to sprawdzę bo styl autorki przypadł mi do gustu. Widać też, że Alicja Sinicka nie robi nic po łebkach. Wkłada w swoje powieści mnóstwo pracy i serca. Bardzo dobrze przedstawiła nam temat narkolepsji. Dowiedziałam się z tej książki dużo ciekawych rzeczy na ten temat.

Alicja Sinicka wprowadziła mnie w świat narkoleptyka. Balansowanie na granicy jawy i snu wielokrotnie wybijało mnie z rytmu. Łapałam się na tym, że sama nie wiedziałam co jest prawdą a co tylko kolejnym snem Weroniki. Ten zabieg niewątpliwie nadał książce oryginalności.
„Uśpiona” podziałała na mnie jak magnes. Nie mogłam się od niej oderwać póki nie dotarłam do finału opowieści.

Narracja poprowadzona została naprzemiennie z perspektywy Wery i tajemniczego „ktosia”. Wspólnie tworzą idealną całość ale to perspektywa prześladowcy wywoływała we mnie najwięcej emocji. Czytając te rozdziały moje ciało pokrywało się gęsią skórką, bynajmniej nie z powodu zimna. Tajemniczość, niepokój, ciekawość kim jest ta postać i do czego może się posunąć nie pozwalały na odłożenie lektury choćby na chwilę. Tak między nami mówiąc mój typ prześladowcy-włamywacza okazał się błędny. Autorka zagrała mi na nosie w konsekwencji czego byłam mocno zaskoczona zakończeniem książki.

„Uśpiona” to niesamowicie wciągający thriller, który warto przeczytać. Polecam gorąco 👌❤️

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uśpiona
Uśpiona
Alicja Sinicka
7.3/10

Najnowsza książka autorki bestsellerowych thrillerów Stażystka, Obserwatorka i Służąca, które sprzedały się w blisko 100 000 egzemplarzy! Kiedy ona zasypia, ktoś ją odwiedza i powoli niszczy jej ż...

Komentarze
@jorja
@jorja · ponad 2 lata temu
Właśnie zaczęłam czytać i już wiem, że to jedna z tych książek, co się przylepia do ręki.
Uśpiona
Uśpiona
Alicja Sinicka
7.3/10
Najnowsza książka autorki bestsellerowych thrillerów Stażystka, Obserwatorka i Służąca, które sprzedały się w blisko 100 000 egzemplarzy! Kiedy ona zasypia, ktoś ją odwiedza i powoli niszczy jej ż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Alicja Sinicka to królowa polskiego domestic noir. Serca czytelników podbiła między innym jej bestsellerowa trylogia oławska: "Stażystka", "Obserwatorka" i "Służąca". Autorka z wykształcenia jest eko...

@Marcela @Marcela

Przyznam, że nigdy wcześniej nie słyszałam o takiej chorobie, jak narkolepsja. Osoby na nią cierpiące zasypiają kilka razy w ciągu dnia wbrew własnej woli. Chory nie jest w stanie zapanować nad zbliż...

@_zaczytana_marge_ @_zaczytana_marge_

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro

Uwielbiam debiuty, które są w stanie wywołać u mnie totalne osłupienie i niedowierzanie, że to, co czytam to pierwsze dzieło autora. Dokładnie to czułam, śledząc losy La...

Recenzja książki Dopóki oddycham. Lovro
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość

„- Powiedziałem coś zabawnego?– naburmuszył się jak dziecko. – W sumie cały jesteś zabawny– oświadczyłam wesoło. – Zabawny? – Zmarszczył czoło. – Tak. Mówisz o wyjeźd...

Recenzja książki Pseudonim miłość

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka