Nieznajomy na tratwie recenzja

Uwierz, a ratunek nadejdzie sam

Autor: @werka751 ·1 minuta
2022-07-22
1 komentarz
6 Polubień
Świat to jedna wielka tajemnica. Natura, wiara, ludzie — wiele rzeczy i procesów jest niewytłumaczalnych w logiczny sposób, a ludzie stąpający twardo po ziemi, mogą nie odnaleźć spokoju w codziennym funkcjonowaniu. Rzeczywistość zaskakuje — każdego dnia, w każdej chwili. Nawet jeśli z czasem przyzwyczaimy się do funkcjonowania niezwykłych rzeczy, do tego stopnia, że staną się one nadzwyczajnie zwykłymi w świecie rzeczami, nigdy całkowicie nie pojmiemy funkcjonowania świata i zagadek, które przed nami odrywa. Książka Mitch'a Alboma jest jedną z takich niezwykle niewiadomych, które trzymają czytelnika do samego końca w napięciu i niepewności.

To pierwsza książka tego autora, którą przeczytałam, choć słyszałam o jego twórczości wiele dobrego. Literatura piękna, która trzyma w napięciu, a jednocześnie zachwyca swoją prostotą i własnym punktem widzenia, to właśnie cały "Nieznajomy na tratwie". Ta powieść zaskoczyła mnie pod wieloma względami i nie jestem w stanie wyobrazić sobie, żeby stało się inaczej. Cała ta historia, to co było prawdą, a okazało się złudzeniem — wszystko to potrafiło mnie, jako czytelnika, zaczarować i pochłonąć bez końca.

Piękna opowieść, z krótkimi rozdziałami, ukazującymi różne spojrzenie na świat i wszystko, co wydarzyło się w tej książce. To również wiele cierpienia, które w życiu zwykłego człowieka często nie ma końca. Z tej historii bije prawdziwość i prostota, która po prostu urzeka.

Czy tytułowa tratwa była metaforą? Czy historią dla ludzi, którzy nie doszukują się drugiego dna? Te pytania krążą w moim umyśle, od kiedy przeczytałam tę książkę. Wzbudza wiele emocji, odwołuje się do wiary w Boga, poczucia własnej wartości, śmierci i zaufania. Fabuła zachowuje integralność i wiarygodność, mimo że zakończenie książki może w pewnym momencie stać się trochę przewidywalne.

Myślę, że odpowiednie określenie dla "Nieznajomego na tratwie" to niebanalna analiza duszy, której musi dokonać każdy czytelnik, który nie boi się wyruszyć w taką właśnie podróż.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta, z portalu Nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-16
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nieznajomy na tratwie
Nieznajomy na tratwie
Mitch Albom
7.7/10

Co by się stało, gdybyśmy poprosili Boga o pomoc, a Bóg rzeczywiście by się pojawił? W najnowszej powieści Mitcha Alboma grupa rozbitków wyciąga z morza nieznajomego, który twierdzi, że jest Bogie...

Komentarze
@atypowy
@atypowy · ponad 2 lata temu
ja mam dość mieszane myśli po lekturze, bo zasadniczo fajna historia i dobre myśli. I taka pozytywna. Ale jednocześnie dla mnie dość niebezpieczna, bo autor stawia tezy, które mają więcej umocowania w pobożnych życzeniach nisz w Piśmie Świętym. A jeśli mowa o wierze, to jednak przydałoby się by miała ona taki fundament :)
Nieznajomy na tratwie
Nieznajomy na tratwie
Mitch Albom
7.7/10
Co by się stało, gdybyśmy poprosili Boga o pomoc, a Bóg rzeczywiście by się pojawił? W najnowszej powieści Mitcha Alboma grupa rozbitków wyciąga z morza nieznajomego, który twierdzi, że jest Bogie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Swego czasu trochę zamieszanie zrobiła „Chata”, książka Williama P. Younga. Jedni byli zachwyceni oryginalnym i świeżym przedstawieniem Boga w trzech osobach, który był bardzo daleki od wyobrażeń zna...

@atypowy @atypowy

„Wiara, miłość i nadzieja kroczą nocą: wierzą w to, co niewiarygodne, kochają to, co zabierają i porzucają, mają nadzieję wbrew wszelkiej nadziei”. Gdy w roku 2017 pojawiła się w sprzedaży p...

@aniabruchal89 @aniabruchal89

Pozostałe recenzje @werka751

I odpuść nam nasze winy
Prawda nie gra roli

Trzeci tom z serii autorstwa Aleksandry Jonasz skusił mnie głównie dlatego, że już wcześniej czytałam dwie poprzedzające części. Czy żałuję swojej decyzji? Muszę przyzn...

Recenzja książki I odpuść nam nasze winy
Szum
Pierwszy, nie ostatni

Mrok. Tylko tyle jestem w stanie zobaczyć. Próbuję rozciągnąć swoje i tak już obolałe mięśnie i kości, ale napotykam opór. To ten najgorszy rodzaj oporu, jakiego nawet s...

Recenzja książki Szum

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka