Veronica i pingwiny recenzja

Veronica i pingwiny.

Autor: @nowika1 ·1 minuta
2023-03-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Veronica i pingwiny" to wyjątkowa historia, która chwyta za serce, topi lody i napawa nadzieją.
Veronica McCreedy to dość niezwykła i ekscentryczna starsza pani. Mieszka w ogromnym domu w Szkocji i ma swoje dziwactwa. Oprócz swojej zaufanej pomocy Eileen nie ma nikogo.
Veronica potrafi być naprawdę irytująca. Jest cyniczna, oschła, uparta i zadziorna. W swoim zachowaniu bywa śmieszna i przerażająca. Ale wyjątkowa martwią ją losy planety i nie cierpi ludzi, którzy ją zaśmiecają.
Jej głowę zaprzątają myśli, komu zostawi po śmierci swój niemały majątek.
Veronica ma swoje tajemnice, które skrywa w zamkniętej skrzynce i powrót do wspomnień wyzwala w niej chęć sprawdzenia, czy rzeczywiście nikogo nie ma. Okazuje się, że jest ktoś taki - to nieznany wnuk Patrick.
Jednocześnie los chciał, że trafiła na pewien dokument i blog o pingwinach, które równie mocno zaprzątają jej myśli, co odnaleziony wnuk.
A ponieważ spotkanie z Patrickiem okazuje się porażką i wielkim rozczarowaniem dziarska staruszka postanawia wybrać się na trzy tygodnie na najbardziej wysunięty na południe punkt ziemi. Do ośrodka badań w Antarktydzie, który zajmuje się obserwacją i badaniami nad zagrożonym gatunkiem pingwinów Adeli. Jeżeli praca badaczy okaże się warta, Veronica sfinansuje ich projekty. Mimo usilnych starań, aby odwieść Veronikę od tego szalonego planu, staruszka ląduje na Locket Island.
Ta decyzja przewróci wszystko do góry nogami i na zawsze odmieni nie tylko losy Veroniki, ale też kilkoro innych ludzi i małego pingwina.
Jejku, co to była za historia, zaskakująco emocjonalna, zabawna, wzruszająca i choć może wydawać się niewiarygodna to tu kompletnie jest to bez znaczenia.
Czy można roztopić zmrożone serce, które stwardniało przez trudne doświadczenia i bolesne straty? Roztopić serce w zimnym surowym klimacie? Są ludzie i stworzenia, którzy to potrafią, trzeba im tylko zaufać. Czasem pod twardą skorupą skrywa się hojność i dobro.
Każdy ma swoją historię, która kształtuje naszą osobowość i charakter, która może mocno doświadczyć. Okazuje się, że i u schyłku życia można zawrócić z drogi, którą się obrało i odczarować zło, które się wydarzyło.
To jedna z takich historii, która może zmienić czyjeś życie.
Historia porusza wszelkie struny wrażliwości i jestem pewna, że na długo we mnie pozostanie. Serdecznie polecam.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Veronica i pingwiny
Veronica i pingwiny
Hazel Prior
8/10

Podnosząca na duchu i pełna ciepła historia o odnalezionej rodzinie, miłości i… uroczej gromadce pingwinów. Powieść do przeczytania pod ciepłym kocykiem w jeden zimowy wieczór! Veronica McCreedy mi...

Komentarze
Veronica i pingwiny
Veronica i pingwiny
Hazel Prior
8/10
Podnosząca na duchu i pełna ciepła historia o odnalezionej rodzinie, miłości i… uroczej gromadce pingwinów. Powieść do przeczytania pod ciepłym kocykiem w jeden zimowy wieczór! Veronica McCreedy mi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Veronica i pingwiny" Hazel Prior to ciepła, otulająca lepiej niż mój ulubiony kocyk historia, która zrobiła z mojego serca rozkoszną papkę, choć cała akcja rozgrywa się w zimnym miejscu. Potrzebował...

@bookstagramowe.love @bookstagramowe.love

Książka otulająca ciepłem mimo osadzenia jej w mroźnym klimacie pełnym pingwinów. Seniorka Veronica jest przekonana, że życie w samotności to jedyne jakie jej pozostało kobieta odnajduje się w życiu ...

@girlinthebookspoland @girlinthebookspoland

Pozostałe recenzje @nowika1

Czarne owce
Czarne owce.

W listopadowej akcji czytaj pl postanowiłam sięgnąć po powieść autorstwa Nataszy Sochy pod tytułem "Czarne owce. Opowieść o kobietach wiernych sobie." Od dłuższego czasu...

Recenzja książki Czarne owce
Szeptucha. Na ołtarzu ciszy
Szeptucha. Na ołtarzu ciszy.

"Historia opowiedziana w powieści jest prawdziwa, choć się nie zdarzyła. Nie jest to katalog politycznych, ekonomicznych czy militarnych zdarzeń, ale próba zrozumienia m...

Recenzja książki Szeptucha. Na ołtarzu ciszy

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka