Vincere l’amore recenzja

“Vincere l’amore”

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2022-08-12
Skomentuj
14 Polubień
„Każdy człowiek potrafi rzucać słowa na wiatr, mówiąc, że zabiłby dla drugiej osoby. Obietnice, że jeśli skoczyłbyś w ogień, zrobiłbym to samo. Blef. Ludzie oszukują samych siebie. Są egoistami. Nie poświęciliby swojego życia bądź wolności dla drugiego człowieka.”

Osiemnastoletnia Noemi Santiano nie ma pojęcia, że jej los jest przesądzony, że rodzice ją sprzedali. Została przyrzeczona młodemu następcy capo Vittore Beneventtiemu. Po kilku latach pobytu we Włoszech wraca do Los Angeles, miasta, w którym niepodzielnie rządzi mafia. Próbuje odnaleźć się w nowej sytuacji. Nowa szkoła, nowi znajomi, zupełnie inne, obce otoczenie i on Vittore, który od samego początku roztacza nad dziewczyną ochronę. Chłopak w szkole i w swoim otoczeniu budzi respekt i strach. Już wkrótce Noemi odkrywa kim tak naprawdę jest Vittore – pełnoprawnym, okrutnym, bezlitosnym członkiem mafii. Dziewczyna nie ma wyboru, mafia rządzi się swoimi prawami. Czy będzie w stanie zaufać Vittore?

Czasami tak trudno połapać się we własnych uczuciach, Noemi została rzucona na głęboką wodę, czy będzie w stanie zaakceptować los jaki zgotował jej ojciec, członek mafii? Akcja powieści toczy się dynamicznie, intryguje i niepokoi. Pani Anna umiejętnie żongluje emocjami, naprzemienna narracja toczy się z perspektywy Noemi i Vittore. Ciekawie ukazani bohaterowie, to silne, charyzmatyczne, nieidealne osobowości. Noemi i VIttore do obojga poczułam sympatię, inteligentni, zadziorni, nieprzeciętni. Ich życie zostało zaplanowane, muszą się dostosować. I postacie drugoplanowe, każdy coś istotnego wnosi do całości.

Młodzi ludzie, którzy wkraczają w dorosłość, powinni się bawić, czerpać z życia garściami. Jednak w mafijnym świecie życie wygląda zupełnie inaczej. Obowiązują twarde reguły i zasady, ich złamanie może drogo kosztować. Relacja naszej pary nie jest łatwa, on wiedział, że ona jest mu przeznaczona, ona trwała w błogiej nieświadomości. Czy będzie w stanie mu zaufać? Czy zaakceptuje świat, w którym od teraz ma żyć? Vittore robi wszystko, aby zyskać jej przychylność. Ciekawie utkana sieć intryg, kłamstw i tajemnic.

Bardzo dobry debiut, czytałam z zainteresowaniem i ciekawością. Aranżowane małżeństwo, brak wyboru, mafia, młodość. Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło, nie tego się spodziewałam. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Serdecznie polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-12
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Vincere l’amore
Vincere l’amore
Anna Wilman
7.0/10
Cykl: Dziedzictwo mafii, tom 1

Jest nową dziewczyną w szkole. W mieście, w którym rządzi mafia. Osiemnastoletnia Noemi Santino po kilkunastu latach wraca do Los Angeles. Dziewczyna nie spodziewa się, że jej przyszłość już dawn...

Komentarze
Vincere l’amore
Vincere l’amore
Anna Wilman
7.0/10
Cykl: Dziedzictwo mafii, tom 1
Jest nową dziewczyną w szkole. W mieście, w którym rządzi mafia. Osiemnastoletnia Noemi Santino po kilkunastu latach wraca do Los Angeles. Dziewczyna nie spodziewa się, że jej przyszłość już dawn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka Anny Wilman „Vincere l’amore” to pierwsza książka w tym roku, której czytanie zajęło mi 3 miesiące, a zebranie się do napisania recenzji, kolejne 3 tygodnie. Czemu? Do tej pory nie wiem co o ...

@justus228 @justus228

[…]Solo noi due, contro il mundo- tylko nas dwoje przeciwko całemu światu[…] Gdybyście byli w mafii, mając najwyższą pozycję, znajdując dla was najważniejszy skarb, ochronilibyście go? Czy podpalili...

@kasia.rosiek88 @kasia.rosiek88

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Czterdzieści i wciąż pięknie
"Czterdzieści i wciąż pięknie"

“Bo w życiu najlepsze, choć jednocześnie najgorsze, jest to, że codziennie trzeba żyć dalej. Pomimo wszystko”. Anita, Aśka, Karola i Magda to przyjaciółki z Wrocławia, ...

Recenzja książki Czterdzieści i wciąż pięknie
Nocny welon
"Nocny welon"

“W człowieku jest miejsce i szlachetne zamiary, ale kiedy przemoc zabija wszystko, co ludzkie i pozostawia jedynie zmaltretowane ciało, czy można mieć żal, że istota kul...

Recenzja książki Nocny welon

Nowe recenzje

Hermes 9:10
Magia, misja i chłopak, który nie potrafi odmów...
@paulaszamszur:

Hermes 9:10 – czyli co się dzieje, gdy zwyczajny chłopak dostaje bilet w jedną stronę do świata, gdzie nic nie jest zwy...

Recenzja książki Hermes 9:10
Gra w klasy
Wielowymiarowa eksploracja ludzkiej egzystencji...
@marcin.gamer67:

Julio Cortázar w "Grze w klasy" funduje czytelnikowi literacki eksperyment, który wykracza poza klasyczne rozumienie po...

Recenzja książki Gra w klasy
Żądza mordu
Historia dla wytrwałych i wielbicieli mocnych d...
@malgosialegn:

Żądza mordu to mroczny thriller psychologiczny, który nie bierze jeńców. Brutalny, bezwzględny i bezkompromisowy. Tomas...

Recenzja książki Żądza mordu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl