W gąszczu kłamstw recenzja

Thrillery psychologiczne, zaraz za kryminałami, znajdują się w czołówce gatunków literackich, po które sięgam najczęściej. Trailer zapowiadający „W gąszczu kłamstw” zaintrygował mnie tak mocno, że nie mogłam przejść obojętnie obok tej książki, a smaczku dodawał fakt, że jest to debiut literacki autorki.

Dwadzieścia dwa lata temu Naomi Shaw i jej dwie przyjaciółki, Cassidy i Olivia, spędzały upalne lato, wędrując po lesie i wyobrażając sobie, że są boginiami. Podczas jednej z takich wędrówek Naomi została zaatakowana. Cudem przeżyła siedemnaście ran kłutych i rozpoznała mężczyznę, który ją zaatakował. Zeznania dziewcząt doprowadziły do ujęcia i skazania seryjnego mordercy.
Przez ponad dwadzieścia lat dziewczęta skrzętnie skrywały tajemnice. Jednak Olivia chce w końcu o tym opowiedzieć, zaś Naomi pragnie odkryć prawdę o tym, co tak naprawdę wydarzyło się w lesie tamtego feralnego lata.

Uwielbiam thrillery, w których aż kipi od mrocznych skrywanych latami sekretów. Taka właśnie jest historia, którą serwuje nam Kate Alice Marshall — mroczna, przepełniona bólem i strachem.
„W gąszczu kłamstw” to opowieść, w której początek fabuły toczy się dość niespiesznie. Pomimo iż historia od pierwszych stron mnie wciągnęła, to jednak momentami czułam się już znużona. Na szczęście autorka w pewnym momencie zaserwowała mi takie obroty akcji, że do samego końca nie mogłam wyjść z podziwu nad tym, co wydarzyło się na kartach książki. Kate Alice Marshall skonstruowała niezwykle ciekawy i trzymający w napięciu thriller. Pomimo słabszego początku uważam, że ta historia zasługuje na uwagę. Dostałam tutaj wszystko, czego oczekuję od dobrze napisanej historii – umiejscowienie akcji w małej społeczności, mroczne skrywane latami sekrety, mnóstwo intryg, kłamstw i tajemnic, i przede wszystkim mistrzowsko wykreowanych bohaterów.
„W gąszczu kłamstw” to perfekcyjne dopracowany thriller psychologiczny, którego mroczny i duszny klimat wciągnie Was w labirynt nieprawdopodobnych wydarzeń, a zakończenie, jakie serwuje Marshall, z pewnością zaskoczy najbardziej zagorzałych fanów thrillerów psychologicznych. Polecam.