Numery. Chaos recenzja

“W numerach nie ma odpowiedzi. Są, czym są."

Autor: @Deline ·2 minuty
2012-02-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czy dałbyś radę patrzeć na ludzi, jeśli spojrzenie w ich oczy równałoby się z poznaniem ich daty śmierci? Chciałbyś rozmawiać z rodzicami czy przyjaciółmi, wiedząc, kiedy umrą? Jakbyś się czuł, gdyby każda twarz przypominała Ci o tym, że żadne życie nie trwa wiecznie? A co byś zrobił, gdyby numery milionów ludzi były identyczne? Próbowałbyś ich uratować, wiedząc, że nikt Ci nie uwierzy?

“W numerach nie ma odpowiedzi. Są, czym są. Mówią mi tylko to, że w styczniu dużo ludzi umrze w Londynie. Coś się stanie pierwszego, coś, co zabija ludzi. I będą umierać jeszcze przez następne dni.”

Adam odziedziczył po matce widzenie numerów. Zawsze stosował się do jej ostrzeżenia i nigdy nikomu nie mówił o swoim darze. Wszystkie daty skrupulatnie odnotowywał w notesie, aż pewnego dnia zauważył, że wiele z nich wygląda tak samo. Były to ostatnie dni życia ludzi mieszkających w Londynie. 1 stycznia 2027 - ta data oznaczać miała koniec spokojnego życia wielu osób, a początek piekła.

W drugiej części “Numerów” mamy do czynienia z dwoma narratorami, których myśli wzajemnie się przeplatają. Adam, chłopak widzący daty śmierci, próbuje znaleźć sposób, aby uratować ludzi przed katastrofą. Natomiast Sara, dziewczyna po przeżyciach, również ma dar, który wiążę się ze zbliżającym się chaosem. Drogi dwojga bohaterów skrzyżują się, a ich wspólne działanie będzie mogło zmienić przyszłość... Tylko czyją?

“Gdybym ostrzegł ludzi, sprawił, że mnie wysłuchają, może nie zginą tysiące czy miliony. Może mógłbym ich uratować.”

Przyznaję, że ten tom serii wywarł na mnie dużo lepsze wrażenie niż poprzedni, a przecież tamten zwalił mnie z nóg. Styl autorki nadal sprawia, że książkę czyta się przyjemnie, a wartka akcja i wiele intrygujących wydarzeń powoduje, iż ciężko odłożyć dzieło przed skończeniem lektury. Cały czas jak mantrę powtarzałam sobie “Jeszcze tylko jeden rozdział”, na którym nigdy się nie kończyło. To świadczy o tym, że “Numery” naprawdę wciągają.
Również w tym tomie bohaterowie nie są wyidealizowani. Posiadają zalety, ale nie brakuje im także wad. Każdy z nich, tak samo jak Jem i Pająk, dźwiga ze sobą bagaż doświadczeń, który ma duży wpływ na podejmowane decyzje. W tej części jednak emocje postaci są bardziej napięte, a czytelnik wszystkie je odczuwa na sobie.

Ogromnie polecam tę serię, przede wszystkim za niebanalną fabułę. Jeśli czytaliście już “Czas uciekać”, nie wahajcie się sięgnąć po “Chaos”. Jeżeli jednak nie mieliście okazji sięgnąć po te dzieła, zróbcie to jak najszybciej! Ja już nie mogę się doczekać, kiedy sięgnę po trzeci tom “Numerów”.

Książkę mogłam przeczytać dzięki uprzejmości wydawnictwa Wilga.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Numery. Chaos
Numery. Chaos
Rachel Ward
8.3/10
Cykl: Numery, tom 2

Drugi tom bestsellera NUMERY. Czas uciekać Wciągający, przerażający i poruszający? Lepiej o tym przeczytać, niż przeżyć to naprawdę. Coś się zbliża... Coś gigantycznego. Coś złego. Gruzy, woda, ...

Komentarze
Numery. Chaos
Numery. Chaos
Rachel Ward
8.3/10
Cykl: Numery, tom 2
Drugi tom bestsellera NUMERY. Czas uciekać Wciągający, przerażający i poruszający? Lepiej o tym przeczytać, niż przeżyć to naprawdę. Coś się zbliża... Coś gigantycznego. Coś złego. Gruzy, woda, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Brawo Pani Ward, bravissimo. O ile pierwsza część dzięki pomysłowi „daru” Jam unosiła się jeszcze w mętnej wodzie, to tą częścią zaryła pani w dno. Gdyby sterowała Pani okrętem podwodnym, nie byłoby...

@fprefect @fprefect

"Numery Chaos" to druga część "Numerów". Pierwszą wspominam bardzo miło i tak samo jest z drugą częścią. Ale uważam, że druga jest jeszcze lepsza. Adam jest synem Jem. Jak ona widzi daty śmierci lud...

MO
@morelka11

Pozostałe recenzje @Deline

Pięćdziesiąt twarzy Greya
Światowy hit?

Są takie książki, o których słyszał chyba każdy. Okrzyknięto je bestsellerami, liczba sprzedanych egzemplarzy sięgnęła milionów a wytwórnie filmowe wykupiły prawa do ekra...

Recenzja książki Pięćdziesiąt twarzy Greya
Requiem
"Chcieliśmy mieć wolność wyboru Teraz więc musimy o to walczyć.”

Ameryka powoli przestaje być krajem, w którym remedium - zabieg uwalniający od choroby, jaką jest miłość - zapewnia ład, porządek i bezpieczeństwo. Rząd nie może już dłuż...

Recenzja książki Requiem

Nowe recenzje

Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
Miłość aż po grób
Róża w natarciu
@guzemilia2:

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów? U mnie jedną z takich ulubionych serii, je...

Recenzja książki Miłość aż po grób
Kosmiczne wampiry
WYSYSACZE ENERGII
@mrocznestrony:

Wydawnictwo IX przyzwyczaiło mnie do tego, że sięga po tytuły nieoczywiste, wymykające się schematom, często nieznane, ...

Recenzja książki Kosmiczne wampiry
© 2007 - 2024 nakanapie.pl