Dom na kurzych łapach recenzja

W poszukiwaniu siebie

Autor: @karolina92 ·2 minuty
2021-03-29
Skomentuj
2 Polubienia
W poszukiwaniu siebie

Marinka odkąd pamięta mieszka z babcią. Lecz ani jej opiekunka ani jej dom nie są zwyczajni. Bowiem babcia Marinki jest Babą Jagą, a obie mieszkają w iście magicznym domku, domku na kurzych łapach. Nasza główna bohaterka wie, jakie jest jej przeznaczenie. Ma zostać kolejną Strażniczką Bramy, tak jak babcia ma przeprowadzać zmarłych przez Bramę na drugą stronę. Ale Marinka nie chce takiego życia, nie chce wędrować ciągle z miejsca w miejsce, bo jej dom ciągle jest w ruchu, nie chce poświęcać się dla zmarłych, tęskni za żyjącymi przyjaciółmi, tęskni za osiedleniem się w jednym miejscu i spokojnym życiu. Marinka mimo że ma babcię, kruka Kubę i dom, który się nimi opiekuje, czuje się samotna.

W wyniku swoich egoistycznych pragnień posiadania przyjaciela, łamie zakazy babci i opuszcza teren domku na kurzych łapach. Poznaje Benjamina i jagnię, którym ten się opiekuje. Splotem okoliczności jagnię trafia pod jej opiekę. Marinka nazywa go Benji, by przypominał jej poznanego niedawno Benjamina. Niestety dom opuścił Krainę Wielkich Jezior i Marinka straciła szansę na przyjaźń z żywym człowiekiem. Na początku wspomniałam o egoistycznym pragnieniu posiadania przyjaciela ze strony naszej głównej bohaterki, bo tak uważam, że to pragnienie było egoistyczne. Co mogą potwierdzić dalsze wydarzenia w opowieści. Marinka dopiero gdy straci to co miała, a czego nie doceniała, zrozumie, że wcale nie była tak samotna, ale że nadal nie jest gotowa by zostać Strażniczką. Odtąd będzie próbowała naprawić swoje błędy, dowie się prawdy o sobie, kim tak naprawdę jest, przekona się, że nie wszyscy ludzie są dobrzy i sympatyczni, a także, że Jagów jest na świecie o wiele więcej i to jest jej rodzina i przyjaciele.

"Dom na kurzych łapach" to prześlicznie wydana współczesna baśń o poszukiwaniu siebie, swojego miejsca na ziemi, zmienianiu swojego przeznaczenia, opowieść o docenianiu tego co mamy, o samotności, tęsknocie za nieznanym, za przyjaźnią, za życiem innym niż nasze.

Opowieść ta nawiązuje do słowiańskich baśni. Fajnie, że autorka postanowiła nawiązać do bajek z dalekiej Rosji i innych krajów😉 Mamy okazję poznać Babę Jagę i dom na kurzych łapach z zupełnie innej strony niż znaliśmy dotychczas (no wiecie Jaś i Małgosia, zła Baba Jaga, chata z piernika, piec, baśnie braci Grimm 😉).

Polubiłam postać Baby Jagi, babci Marinki, każdy chciałby mieć taką zwariowaną i oryginalną babcię, a także Jagę Tatianę, świetna kobieta ! Choć czasem denerwowała mnie swoim postępowaniem, polubiłam też naszą główną bohaterkę, Marinkę. Wiadomo jest w naszej opowieści jeszcze dzieckiem, a dzieci nie postępują czasem logicznie i dojrzale, jak człowiek dorosły i odpowiedzialny za swoje czyny.

Książka przyciąga wzrok przepiękną twardą okładką, a zawartość nie zawodzi.
Nie można przyczepić się do tłumaczenia ani korekty. Bowiem styl jest bardzo dobry i nie ma błędów w tekście, a co niestety w dzisiejszych wydawanych książkach nie jest takie oczywiste - brawa dla wydawnictwa !!! ☺ Niesie, jak to baśń z resztą, ważne przesłanie, i zapewnia doskonałą rozrywkę. Polecam z całego serducha ! 💚💚💚

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dom na kurzych łapach
2 wydania
Dom na kurzych łapach
Sophie "Kaśka" Anderson
7.3/10

Magiczny świat, w którym budząca grozę „Baba Jaga” spotyka „Anię z Zielonego Wzgórza” Fantastyczna baśń o przeznaczeniu i sile przyjaźni oraz rodzinnych więzów. Dwunastoletnia Marinka mieszka z babc...

Komentarze
Dom na kurzych łapach
2 wydania
Dom na kurzych łapach
Sophie "Kaśka" Anderson
7.3/10
Magiczny świat, w którym budząca grozę „Baba Jaga” spotyka „Anię z Zielonego Wzgórza” Fantastyczna baśń o przeznaczeniu i sile przyjaźni oraz rodzinnych więzów. Dwunastoletnia Marinka mieszka z babc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książki potrafią przyciągać nas – czytelników – na wiele sposobów. Niektóre przeczytanym gdzieś w przelocie fragmentem, inne dzięki rekomendacji napotkanej osoby, jeszcze inne okładką. W odniesieniu ...

@potarganerude @potarganerude

„Pochylam się i spoglądam w wodę, spodziewając się zobaczyć własne odbicie: rude loki wymykające się spod nowej wełnianej czapki. Kuba podrzuca w powietrze kamyk, który ląduje w kałuży, wzbudzając zm...

@warsztat_dobrego_nastroju @warsztat_dobrego_nastroju

Pozostałe recenzje @karolina92

Ostatni nokturn
Melodia serc

Widzieliście kiedyś wrzosowisko z bliska? Ta fala kołyszących się na wietrze liliowych wrzosów 🥰 Taki widok ujrzy nasza bohaterka, Eliza w drugim tomie Pani na wrzosowis...

Recenzja książki Ostatni nokturn
Pirackie Oświecenie albo prawdziwa Libertalia
Piraci z Madagaskaru

Piraci z Madagaskaru Madagaskar, państwo wyspiarskie położone na Madagaskarze w zachodniej części Oceanu Indyjskiego, u południowo-wschodnich wybrzeży Afryki. Madagaska...

Recenzja książki Pirackie Oświecenie albo prawdziwa Libertalia

Nowe recenzje

Stepowa klątwa
Stepowa klątwa
@kasiasowa1:

RECENZJA: „Stepowa klątwa” – Maciej Liziniewicz Kiedy sięgam po książkę, która łączy w sobie historię, grozę i element...

Recenzja książki Stepowa klątwa
TUTEJSI
Barbara Korta-Wyrzycka w najnowszym swoim dziel...
@g.sekala:

Barbara Korta-Wyrzycka w najnowszym swoim dziele literackim "Tutejsi" ukazała czytelnikom życie w Nowej Hucie, dawnej r...

Recenzja książki TUTEJSI
27 śmierci Toby’ego Obeda
Czasem książki nie zostają w człowieku – one os...
@paulaszamszur:

Czasem książki nie zostają w człowieku – one osiedlają się w nim na stałe. Nie jako lekka historia do poduszki, ale jak...

Recenzja książki 27 śmierci Toby’ego Obeda
© 2007 - 2025 nakanapie.pl