Toxyczne Dziewczyny recenzja

Walka o przetrwanie

Autor: @Katarzyna_Bieszczad ·2 minuty
2019-09-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Tox przyszedł cicho i podstępnie. Najpierw zachorował las, potem przyszła kolej na nauczycieli, którzy umierali jeden na drugim. Na koniec zaatakował uczennice, nieodwracalnie zmieniając ich ciała; wiele z nich doprowadziło do szaleństwa,niektóre z nich zginęły szybko, inne umierały długo i boleśnie.
Od osiemnastu miesięcy żeńska szkoła Raxten jest odseparowana od świata. Poza nieliczną grupką dziewcząt z brygady zajmującej się zaopatrzeniem, panuje całkowity zakaz opuszczania placówki, pod groźbą surowej kary. Wśród uczennic oczekujących na lekarstwo, które obiecano im dostarczyć, jest Hetty z przyjaciółkami, Byatt oraz Reese.Dziewczyny każdego dnia walczą o przetrwanie, nie tylko z otaczającym ich z każdej strony lasem, ale również między sobą.
Ale gdy niespodziewanie Byatt znika, Hetty postanawia ją odnaleźć za wszelką cenę, nawet jeśli to będzie oznaczało złamanie zasady nieopuszczania szkoły bez zezwolenia. Za murami prawda okazuje się być zgoła inna od tego, czym karmiono ich przez prawie ostatnie dwa lata.

Świat w "Toxycznych dziewczynach" jest pełen tajemnic, niespokojny i bezwzględny. Uczennice pozbawione kontaktu ze światem zewnętrznym, są pozostawione same sobie. Albo nauczą się żyć w nowych warunkach, albo czeka je śmierć. Brak odpowiedniej ilości pożywienia sprawia, że muszą walczyć ze sobą dosłowie o każdy kęs. Chociaż żyją w grupie, która z pozoru daje im poczucie bezpieczeństwa, to rzeczywistość w której przyszło im żyć szybko weryfikuje, że najlepiej dbać o własny interes, aby przetrwać. Czy w takim miejscu przyjaźń jest jeszcze w ogóle możliwa?

Dla Hetty przyjaźń z Byatt oraz Reese jest namiastką dawnego świata. Jeszcze przez Toxem ich relacja była skomplikowana i pełna niedoskonałości, bowiem każda z nich pochodzi z innego świata. To właśnie głównie Byatt jest ich spoiwem i Hetty wie, że musi ją odnaleźć, jeśli nie chce utracić również drugiej przyjaciółki. W imię przyjaźni, jest gotowa na walkę z własnymi słabościami i zagrożeniem, które czyha na nią z każdej strony.

Czytając "Toxyczne dziewczyny" aż ciężko uwierzyć, że jest to powieściowy debiut Rory Power. Autorka z wielką skrupulatnością oddała życie w izolacji, gdzie w atmosferze ciągłego strachu i dezinformacji, stopniowo przebiega coraz większe odczłowieczenie postaci, zmuszonych do ciągłej walki o przetrwanie w brutalnej rzeczywistości. I chociaż bohaterowie to w większości nastolatki, zdecydowanie nie jest to standardowa powieść młodzieżowa. Największym plusem jest brak wysuniętego na pierwszy plan wątku romantycznego- ostatnio mam wrażenie, że to jakieś "must have", niezależnie od gatunku. Tymczasem "Toxyczne dziewczyny" to przede wszystkim historia o kobiecej przyjaźni, trudnej i skomplikowanej, ale wciąż wartej zachodu, sile i determinacji, by przetrwać, nawet gdy upada znany nam dotychczas świat.

Nie wiem czy Rory Power planuje kontynuację, ale odniosłam wrażenie, jakby "Toxyczne dziewczyny" miały być dopiero początkiem większej historii. Sporo tutaj tajemnic i niedopowiedzeń, na które próżno szukać odpowiedzi nawet na ostatnich stronach, tym samym pozostawiając czytelnika w sporej dezorientacji. Na upartego można uznać, że "Toxyczne dziewczyny" bronią się jako historia zamknięta w jednym tomie, ale ja osobiście mam nadzieję, że autorka bardziej rozwinie swoją myśl, bowiem ma sporą szansę na stworzenie czegoś unikatowego i niebanalnego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-09-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Toxyczne Dziewczyny
Toxyczne Dziewczyny
Rory Power
6.5/10

Feministyczna wersja "Władcy Much" opowiadająca o trzech najlepszych przyjaciółkach, które mieszkają w szkole z internatem dla dziewcząt, mieszczącej się na wyspie objętej kwarantanną. Po tym, jak...

Komentarze
Toxyczne Dziewczyny
Toxyczne Dziewczyny
Rory Power
6.5/10
Feministyczna wersja "Władcy Much" opowiadająca o trzech najlepszych przyjaciółkach, które mieszkają w szkole z internatem dla dziewcząt, mieszczącej się na wyspie objętej kwarantanną. Po tym, jak...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

może niektórzy z was kojarzą zasadę 3Z czy ZZZ - zakuć, zdać, zapomnieć? to tutaj pasuje PPZ - poznać, przeczytać, zapomnieć. fakt, nie czyta się tej książki ciężko, ale zarazem nie ma w niej chyba n...

@lemnisace @lemnisace

Recenzja powstała dla grupy "Fantastyka na luzie", dzięki uprzejmości Wydawnictwa NieZwykłe - @Link "Powiedzieli nam "czekajcie i nie dajcie się zabić". A my pomyślałyśmy, że to będzie proste". Cza...

@fantastyka.na.luzie @fantastyka.na.luzie

Pozostałe recenzje @Katarzyna_Bieszczad

Ciężar pianina
Ciężar przeszłości

Lata 60-te, ZSRR. Ośmioletnia Katia otrzymuje w prezencie od sąsiada pianino Bluthera i w taki sposób muzyka staje się nieodłącznym elementem jej życia. Niestety nie dan...

Recenzja książki Ciężar pianina
Krwawy kwiat
Cena prawdy

Sarze w jednej chwili cały świat wali się na głowę. Jeszcze nawet nie zdążyła się pozbierać po pewnym traumatycznym wydarzeniu, gdy dowiaduje się, że jej ukochany ojciec...

Recenzja książki Krwawy kwiat

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem