Do ostatniej kropli krwi recenzja

Walka o wszystko albo nic

Autor: ·1 minuta
2021-05-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Powiadają, że jeśli miłość jest prawdziwa, to przetrwa wszystko. Pokona każdą przeszkodę, wytrzyma każde cierpienie, stłamsi w sobie żal i tęsknotę, ale nigdy nie zgaśnie”.



Nasturcja jest z zawodu fotografem i ma swój salon. Swoim talentem chce pokazać ojcu i bratu, że sama na siebie potrafi zarobić i utrzymać się bez ich pomocy. Nastka znajduje sposób na „złowienie” dużych pieniędzy – postanawia wziąć udział w konkursie fotograficznym. Umieszcza w gazecie ogłoszenie, w którym poszukuje idealnego modela płci męskiej, ponieważ tak zastrzega sobie regulamin konkursu by ukazać piękno męskiego ciała. Dziewczyna nie musi długo czekać, ponieważ na jej ogłoszenie zgłasza się Leo.

Po 18 miesiącach odsiadki Leo wychodzi z więzienia za pobicie i udział w nielegalnych walkach. Chłopak postanawia zmienić swoje życie i w pobliskiej restauracji popijając czarną kawę postanawia szukać zarówno pracy jak i domu. W oczy rzuca mu się ogłoszenie Nastki. Nie zwlekając, po gorącym pobycie w restauracji postanawia od razu zajść w progi studia fotograficznego. I od tej pory zaczyna się znajomość naszych bohaterów. Nastka, zauroczona seksownym ciałem chłopaka nie przestaje o nim myśleć, zaś mężczyźnie nie chcą z myśli ulotnić się szaro-zielone oczy dziewczyny. Powoli, ich przyjaźń zmierza w kierunku gorącego uczucia przesyconego erotyzmem ale i troską oraz opieką. Lecz te fantastyczne chwile w ich życiu psuje przeszłość chłopaka, która z dnia na dzień się o Niego upomina. Czy chłopakowi uda się ulotnić od przeszłości i zacząć życie na nowo? I co z tym wszystkim wspólnego będzie miał ojciec i brat Nasturcji?



To była moja pierwsza książka autorki i zarazem moja pierwsza o tematyce boksu. Nie zawiodłam się – była fantastyczna. Cały czas trzymałam kciuki za bohaterów ,aby jednak po burzy wyszło słońce. Główny bohater pokazał nam,że kiedy trzeba to trzeba walczyć o swoje i to dosłownie. Ale pokazał, że może czuły i opiekuńczy. Mimo dużych zawirowań w ich życiu dziewczyna cały czas trwała przy mężczyźnie. Tak bywa i w życiu. Ze pomimo tego chaosu, nie uciekamy tylko walczymy z tym. Książkę odstawiam na półeczkę ulubionych.bo to była rewelacyjna przygoda. A za tak mile spędzony czas dziękuję wydawnictwu Amare.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Do ostatniej kropli krwi
Do ostatniej kropli krwi
Monika Joanna Cieluch
8.6/10

On – wychowany w patologicznej rodzinie zdobywa świat pięściami. Ona – wrażliwa i zdolna fotografka, poszukuje modela do swojego projektu artystycznego. Kiedy drogi Leo i Nasturcji się przetną, cały...

Komentarze
Do ostatniej kropli krwi
Do ostatniej kropli krwi
Monika Joanna Cieluch
8.6/10
On – wychowany w patologicznej rodzinie zdobywa świat pięściami. Ona – wrażliwa i zdolna fotografka, poszukuje modela do swojego projektu artystycznego. Kiedy drogi Leo i Nasturcji się przetną, cały...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Twórczość Moniki Cieluch znam już z kilku książek i można powiedzieć, że jestem jej fanką. Autorka ta pisze w taki sposób, że ja po prostu natychmiast wciągam się w opisywane historie i nie ma opcji,...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Leo wychodzi z więzienia, gdzie odsiadywał wyrok za rozbój. Chce stanąć na nogi, odnowić relacje z młodszym bratem, który obecnie wychowywany jest przez rodzinę zastępczą. Pochodzą z patologicznej ro...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Nowe recenzje

Impuls
Impuls.
@Malwi:

"Impuls" to poruszająca opowieść o sile matczynej miłości, wytrwałości i walce z własnymi demonami. Jolanta Żuber prowa...

Recenzja książki Impuls
Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl