Droga recenzja

Wędrówka

Autor: @marola
2011-04-15
Skomentuj
1 Polubienie
Poruszająca opowieść o ojcu i synu wędrujących tytułową drogą przez spopielony kraj. Obrazy zniszczeń są przerażające, ale napisane pięknym językiem. Oszczędnym, jakby każde słowo było ważne. Czasami słowa są zbędne, niepotrzebne, bo świat, który mają opisywać nie mieści się w znanych powszechnie normach. Nic nie jest takie, jak być powinno, jakie jest nam znane. Świat jest tak zniszczony, że ci, którzy jeszcze żyją zatracili pojęcie dobra i piękna. Wszystko, w co wierzono i czemu ufano, w tym nowym, przerażającym i niebezpiecznym świecie nie ma racji bytu.

Dla mężczyzny najważniejszy jest syn. Walczy o niego każdego dnia. Rozmawia z nim. Prosi, żeby dziecko się odzywało. Przekazuje mu prawdę o dobru, aż dociera do niego myśl, że ten świat, który kiedyś był dobry, przeminął. Oni muszą walczyć o każdy dzień, o jedzenie, o ciepło...

Apokaliptyczna wizja świata długo będzie we mnie się trawić i pewnie często będę myślała o magii tej powieści.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-04-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Droga
11 wydań
Droga
Cormac McCarthy
8.5/10

Opowieść o skazanej na tragiczny koniec wędrówce podana zaskakująco pięknym językiem, w najbardziej ponurych momentach osiągającym lotność poezji - jakby cmentarne ballady Nicka Cave'a czy Toma Waitsa...

Komentarze
Droga
11 wydań
Droga
Cormac McCarthy
8.5/10
Opowieść o skazanej na tragiczny koniec wędrówce podana zaskakująco pięknym językiem, w najbardziej ponurych momentach osiągającym lotność poezji - jakby cmentarne ballady Nicka Cave'a czy Toma Waitsa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Kraina była splądrowana, złupiona, spustoszona. Ograbiona z najmniejszego okruszka”[1]. Tę krainę przemierzają nieliczni wędrowcy napędzani resztkami woli przeżycia. Takimi wędrowcami są oni – ojcie...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Mnie ta książka zachwyciła. Przede wszystkim tym, jak autor ukazał nastrój opuszczenia, postapokalipsy, beznadziei, i tego trwania ponad to, pomimo. Bo się ma dziecko. Mało było tu lirycznych opisów,...

@Renax @Renax

Pozostałe recenzje @marola

Bornholm, Bornholm
Bornholm kontra Bornholm

Na tę powieść czekałam dosyć długo w bibliotece i nie rozczarowałam się. Warto było i czekać, i przeżywać. Początek fenomenalny. Czułam się tak jakbym powróciła do czasó...

Recenzja książki Bornholm, Bornholm
Żona podróżnika w czasie
O miłości cudownie

Książka ciekawa, poruszająca, wzruszająca i smutna w pięknie ludzkich namiętności. Moje pierwsze spotkanie z tą książką miało miejsce kilka lat temu. Kupiłam ją w trudnym...

Recenzja książki Żona podróżnika w czasie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka