Wędrująca Ziemia recenzja

Wędrująca Ziemia

Autor: @mewaczyta ·2 minuty
2020-12-06
Skomentuj
3 Polubienia



Ziemia musi opuścić Układ Słoneczny, obcy odwiedzają naszą planetę, Chinom potrzebne jest drugie słońce, wirus komputerowy może zgładzić ludzkości, bogowie wracają na ziemię i wiele więcej.

„Wędrująca Ziemia" to zbiór dziesięciu opowiadań z gatunku science fiction, które nie oddziałują wyłącznie na wyobraźnię, a również tworzą lawinę myśli o moralności, postępie, społeczeństwu czy wszystkim, nad czym filozofowie zastanawiają się od wieków. Ludzie odbywają podróże do jądra ziemi i odwiedzają dalekie galaktyki. Obce cywilizacje kontaktują się z mieszkańcami Ziemi, ale nam nigdy nie udaje się dotrzeć do niech jako pierwszym. Technologia idzie do przodu, ale postęp nie może trwać w nieskończoność. Kontakt z innymi mieszkańcami wszechświata pozwala szerzej spojrzeć na dzieje ludzkości, a kolejni bohaterowie dzięki sile ducha sięgają po swoje marzenia. Cixin Liu prezentuje dziesięć odmiennych historii, ale każda niesie w sobie coś więcej niż zwykle opowieści o przyszłości Ziemi. Każe nam zastanowić się nad tym, co było, jest i będzie. Całość zostawia czytelnika z dawką optymizmu, a żaden koniec nie jest ostateczny.
Jestem pod ogromnym wrażeniem każdego z tych opowiadań. Autor miał rewelacyjne pomysły, które spisał stylem, z którym akurat ja się polubiłam. Nie jest to kwiecisty język, który sprzyja snuciu marzeń, a bardziej wyważony. Taki, gdzie każde zdanie trafia w punkt. Nie ma tutaj niczego za mało czy za dużo. Emocje, nawet te silne, są opisane w sposób, który nie dominuje. Dzięki temu czytelnik ma szansę lepiej zrozumieć kolejne historie, nie tylko je czuć, co w tym przypadku sprawdziło się rewelacyjnie. Nie mam szerokiej wiedzy fizycznej, ale i tak mogę ocenić, że autor nie zawsze pisał w zgodzie z tym, co wiemy, ale nie przeszkodziło mu to w zawarciu sporej ilości informacji technicznych. Akurat te momenty dla mnie były cięższe do zrozumienia i łatwo mogłam w nich się zgubić, ale wcale nie odniosłam wrażenia, jakby było to minusem zbioru. Raczej jakby autor naprawdę się przyłożył do tworzonego przez siebie świata. Jakby zadbał o każdy szczegół.
Dla fanów scifi punkt obowiązkowy! Dla ludzi nieobytych w gatunku może być to jednak odrobinę za dużo, ale Cixin Liu jest na tyle dobrym autorem, że choć jedno opowiadanie dobrze poznać. Warto poszerzać horyzonty i zwyczajnie ufać nieznanemu. Im więcej opowiadań czytałam, tym bardziej byłam o tym przekonana.

Ach! Konieczne jest dodanie, że spotkania z obcymi nie ograniczają się do brutalnej inwazji. Wiadomo, nie zawsze ich intencje są pokojowe, ale za to sposoby działania i wypowiadane słowa warte są przemyślenia.


„Nie myślcie, że ponieważ rozumienie, na czym polega reakcja jądrowa, uda się wam zbudować silnik zdolny do napędzania planety. Od ogni sztucznych do rakiet prowadzi długa droga."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-30
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wędrująca Ziemia
3 wydania
Wędrująca Ziemia
Cixin Liu
7.2/10

Utwory Liu wywołują dreszcz podniecenia badaniem nieznanego i urzekają rozmachem […] Niezwykłe. - „The New Yorker” Liu Cixin to jeden z najważniejszych głosów w światowej literaturze science ficti...

Komentarze
Wędrująca Ziemia
3 wydania
Wędrująca Ziemia
Cixin Liu
7.2/10
Utwory Liu wywołują dreszcz podniecenia badaniem nieznanego i urzekają rozmachem […] Niezwykłe. - „The New Yorker” Liu Cixin to jeden z najważniejszych głosów w światowej literaturze science ficti...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Białoruś. Kartoflana dyktatura
Kartoflana książka

Białoruś to biała plama na mapie Europy. Zwykle kojarzona jest z Rosją, reżimem oraz sytuacją na granicy z Nami, a wszystko inne zdaje się nie mieć znaczenia. Jak Łukasz...

Recenzja książki Białoruś. Kartoflana dyktatura
Grobowiec w Sewilli
Świat wojny domowej

Hiszpania w latach trzydziestych ubiegłego wieku to świat ogarnięty chaosem. Co rusz ogłaszany jest stan wyjątkowy, granice są zamykane, środki komunikacji przestają kur...

Recenzja książki Grobowiec w Sewilli

Nowe recenzje

Uderz w gong
Uderz w gong
@Suzbook.e:

Muszę przyznać, że mam bardzo mieszane uczucia. Pierwszy tom był bardzo zachęcający. Bardzo ciekawy pomysł na historię,...

Recenzja książki Uderz w gong
Brudna forsa
Zachłanność czy nienawiść?
@galaszkiewi...:

„(`…) 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑖𝑒 𝑧𝑏𝑟𝑜𝑑𝑛𝑖𝑒 𝑏𝑖𝑜𝑟𝑎̨ 𝑠𝑖𝑒̨ 𝑧 𝑧𝑎𝑐ℎł𝑎𝑛𝑛𝑜𝑠́𝑐𝑖 𝑎𝑙𝑏𝑜 𝑧 𝑛𝑖𝑒𝑛𝑎𝑤𝑖𝑠́𝑐𝑖.” Upalne lato 2013 rok. W Szamotułach dwóch nas...

Recenzja książki Brudna forsa
Play Along
Isaiah i Kennedy
@Kantorek90:

„Play Along” to czwarta odsłona mojej ulubionej serii „Windy City” autorstwa Liz Tomforde. Sięgając po każdą kolejną cz...

Recenzja książki Play Along
© 2007 - 2025 nakanapie.pl