Stalowe niebo recenzja

Wiatr ze wschodu

Autor: @Blueberry_cake13 ·1 minuta
2020-10-14
Skomentuj
1 Polubienie
Jest rok 1920. Kazimierz po rozstaniu z Anastazją popada w rozpacz. Przywrócić mu chęci do życia próbuje Borys, jego najlepszy przyjaciel. Jednak mężczyzna nie może zapomnieć o swojej ukochanej. Anastazja natomiast wychodzi z więzienia i przeprowadza się do Petersburga. Chcąc zapomnieć o mężczyźnie, skupia się na pracy w szpitalu. Jednak los w końcu splata byłych kochanków. Tylko że sytuacja w ich życiu jest całkiem inna.

Po pierwszym tomie z cyklu „Wiatr ze wschodu” nie mogłam doczekać się drugiej części. Zauroczyłam się historią Kazimierza i Anastazji, a także bardzo przeżywałam, kiedy w ich życiu szło źle. Więc kiedy sięgnęłam po „Stalowe niebo”, dosłownie nie mogłam się od niego oderwać. I na samym początku muszę powiedzieć, że pod względem fabularnym dzieje się jeszcze więcej niż w poprzedniej części. Spowodowane jest to między innymi wydarzeniami związanymi z nowym ustrojem w Rosji, jednak cierpienie niespełnionej miłości również ma swój udział. A wszystko to napisane jest w dość klimatyczny sposób, w którym na każdym kroku odczuwa się emocje bohaterów.

Więcej historii jest przedstawione z perspektywy Anastazji, co bardzo mnie cieszy. Dziewczyna stara się żyć dalej, mimo tego co ją spotkało, a przy tym skupia się na nauce i swoich pasjach. Jej siła i determinacja powodowała, że przez cały czas jej kibicowałam, chociaż cały czas sobie zdaje sprawy, ile winy jest w jej rozstaniu z Kazimierzem. Mężczyzna natomiast jeszcze bardziej mnie denerwował niż w pierwszym tomie. Przez swoją rozpacz popełniał złe decyzje, które wiązały go z coraz większą liczbą osób. A przy tym był sterowany jak marionetka. Nie mówiąc o tym, że na końcu książki zachowywał się egoistycznie.

„Stalowe niebo” według mnie jest jeszcze lepsze niż poprzedni tom tej serii. Więcej się dzieje w życiu bohaterów, a także w samej Rosji. Nie mogę się doczekać kolejnej części. Po zakończeniu jestem przekonana, że na Anastazję i Kazimierza czekają kolejne wyzwania i wydarzenia, od których dojdzie do kolejnego przewrotu w ich życiu. Moja ocena to 7.5/10 i zachęcam was do zapoznania się z tą serią, bo naprawdę warto!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-12
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stalowe niebo
Stalowe niebo
Maria Paszyńska
8.1/10
Cykl: Wiatr ze wschodu, tom 2

Anastazja i Kazimierz, rozdzieleni przez wojnę i ludzką niegodziwość, usiłują na nowo ułożyć sobie życie. Jest rok 1920. Krwawa łuna rewolucji nad dawnym imperium rosyjskim ustępuje miejsca szarej bo...

Komentarze
Stalowe niebo
Stalowe niebo
Maria Paszyńska
8.1/10
Cykl: Wiatr ze wschodu, tom 2
Anastazja i Kazimierz, rozdzieleni przez wojnę i ludzką niegodziwość, usiłują na nowo ułożyć sobie życie. Jest rok 1920. Krwawa łuna rewolucji nad dawnym imperium rosyjskim ustępuje miejsca szarej bo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

" Żadna miłość nie jest dosyć silna, by móc budować własne szczęście na cudzej krzywdzie." (str. 385) Jest to II część cyklu " Wiatr ze Wschodu", kontynuacja losów Anastazji i Kazimierza. Ich ścieżk...

@asach1 @asach1

„Nieufność. To ona niesie miłość na manowce, bezdroża, z których nie ma powrotu”. Jest rok 1920, czas burzliwej i krwawej rewolucji dobiegł końca. Dawne imperium rosyjskie przestało istnieć, na...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @Blueberry_cake13

Siostry
Siostry

Kontynuacja dylogii “Makowa spódnica”. Jest rok 1661. Po okolicznych wsiach Rzeszy Niemieckiej przetacza się fala procesów czarownic, gdzie podejrzane są przede wszystki...

Recenzja książki Siostry
Narzeczona z powstania
Narzeczona z Powstania

Maria mieszka wraz z rodzicami w Warszawie. To tam spotyka swoją pierwszą miłość oraz uczy się do wymarzonego zawodu, dziewiarstwa. Wszystko jednak się zmienia, kiedy wy...

Recenzja książki Narzeczona z powstania

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka