Pięćdziesiąt twarzy Greya recenzja

Wiele szumu o nic

Autor: @pinkpocket ·2 minuty
2012-10-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pięćdziesiąt twarzy Greya jest już pewnie większości z Was znane choćby ze słyszenia. Książka reklamowana jest jako największa literacka sensacja roku. W Stanach Zjednoczonych z półek zniknęło 15 milionów egzemplarzy już w pierwszych trzech miesiącach sprzedaży, w Wielkiej Brytanii sprzedała się lepiej niż ostatnia z książek o Harrym Potterze.
E.L James stworzyła powieść erotyczną, która początkowo powstała jako fan fiction nawiązujące do sagi Zmierzch, którą autorka była zafascynowana. Młoda i niedoświadczona studentka Anastasia Steele w zastępstwie swojej przyjaciółki jedzie przeprowadzić wywiad ze znanym milionerem Christianem Greyem. Mężczyzna od razu zrobił na niej wielkie wrażenie jednak po powrocie do domu stara się o nim zapomnieć. Christian jednak niespodziewania zjawia się w miejscu jej pracy i prosi o kolejne spotkanie. Okazuje się jednak, że Ann nie ma co liczyć na typowy związek, musi podpisać tajemniczą umowę, w której figuruje jako ULEGŁA.
Fabuła jak widać jest banalna ale podobno proste pomysły są najlepsze. Niestety nie w tym wypadku. Nie najgorszy moim zdaniem pomysł został w większości zmarnowany. Główna bohaterka jest bezdennie naiwna, niezdarna i po po prostu nuda. Jej głównym zajęciem jest przygryzanie wargi i wzywanie w myślach świętego Barnaby, ponadto obserwuje swoją "wewnętrzną boginię". Christian zaś to zabójczo przystojny, bajecznie bogaty fan sado-maso. W dzieciństwie skrzywdzony i wykorzystywany, ma obsesję sprawowania kontroli nad wszystkimi i wszystkim.
Pod względem językowym niestety jest gorzej niż źle. Jakiekolwiek opisy są znikome a dialogi proste (by nie powiedzieć prostackie) i sztuczne. Ilość powtórzeń jest w stanie doprowadzić do szału najbardziej cierpliwego czytelnika. Język to definitywnie gwóźdź do trumny tego dzieła, obnaża wszystkie braki w warsztacie E.L. James.
Książka sprzedaje się świetnie ze względu na dobrą promocję i zwykłą ludzką ciekawość. Sama w końcu się na nią skusiłam chcąc dowiedzieć się o co tyle szumu :) Jak wiadomo seks od dawna przyciąga i wciąż budzi kontrowersje. Jest to pozycja godna kioskowych harlequinów i chyba tak powinna być postrzegana. Dwóch następnych tomów na pewno nie kupię bo jest to strata pieniędzy, chociaż nie wykluczam, że przeczytam gdy wpadną mi w ręce. Taki mam właśnie z tą pozycją problem, niby nic ciekawego a jednak w pewien sposób mnie wciągnęła. Trudno mi jednak ją komukolwiek polecić bo nie jest to literatura, z której można cokolwiek wynieść.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pięćdziesiąt twarzy Greya
10 wydań
Pięćdziesiąt twarzy Greya
E.L. James
5.5/10

Kobiety na jej punkcie szaleją. Mężczyźni wiele zawdzięczają. Biblioteki apelują, by wycofać z obiegu. A powieść sprzedaje się w tempie egzemplarza na minutę!!! Trylogia „Pięćdziesiąt odcieni” rozpęta...

Komentarze
Pięćdziesiąt twarzy Greya
10 wydań
Pięćdziesiąt twarzy Greya
E.L. James
5.5/10
Kobiety na jej punkcie szaleją. Mężczyźni wiele zawdzięczają. Biblioteki apelują, by wycofać z obiegu. A powieść sprzedaje się w tempie egzemplarza na minutę!!! Trylogia „Pięćdziesiąt odcieni” rozpęta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chyba każdy z nas słyszał o tej serii. Zapewne wiele z kobiet sięgnęło po tę książkę, gdy było o niej głośno. Przyznam, że gdy tylko została wydana sama pochłonęłam jej zawartość, mimo iż jeszcze wte...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Studentka literatury Anastasia Steele ma przeprowadzić wywiad z Christianem Greyem. I od tego momentu się zaczyna. Grey pragnie Any, ale... na własnych warunkach. Chorych warunkach. Czy Anastasia prz...

@_thrillove @_thrillove

Pozostałe recenzje @pinkpocket

Kwiaty na poddaszu
Kwiaty na poddaszu

Kwiaty na poddaszu Virginii Cleo Andrews to książka, której recenzje do dłuższego czasu spotykam na różnych blogach nie tylko o tematyce książkowej. Opisywana jako kontro...

Recenzja książki Kwiaty na poddaszu
Caryca
Caryca

Caryca autorstwa Ellen Alpsten to świetnie napisana powieść o Marcie Helenie Skowrońskiej córce chłopa pańszczyźnianego z Infant, która pewnego dnia została pierwszą kor...

Recenzja książki Caryca

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka