Wielki Mur z Winnipeg i ja recenzja

Wielki Mur z Winnipeg i Ja

Autor: @Verczii_bookstagram ·2 minuty
2022-10-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Vanessa Mazur od dwóch lat pełni funkcję asystentki gwiazdy futbolu –Aidena Gravesa, którego nazywają Wielkim Murem z Winnipeg. Mężczyzna jednak ignoruje jej istnienie. Zdaje się, że jest dla niego niewidoczna. Pewnego dnia, kobieta, kierując się ambicjami i własnym dobrem – decyduje się odejść z pracy, co nie robi na Aidenie żadnego, większego wrażenia. Tak jak można się było spodziewać. W końcu chłopak miał w głębokim poważaniu egzystencję Van a z jego ust, nigdy nie padło w jej stronę słowo „dziękuję". Ku zdziwieniu wszystkich – po miesiącu od odejścia, mężczyzna, u którego pracowała, pojawia się w drzwiach jej mieszkania i prosi o to, aby wróciła. Spotyka się z odmową ze strony Vanessy a wtedy... no właśnie? Co będzie gotów zaoferować jej Aiden w zamian za powrót?

Było to moje pierwsze zetknięcie z twórczością Mariany Zapaty i muszę przyznać, że zakochałam się w piórze tej autorki. Jest to mocny „slow burn” więc jeżeli lubicie książki, w których nic nie dzieje się od razu a uczucia pomiędzy bohaterami rozwijają się stopniowo i powoli. Od przyjaźni do miłości-w swoim własnym tempie-to serdecznie polecam wam sięgnąć po ten tytuł.

Przyznaję bez bicia, że początkowo trochę męczyły mnie rozbudowane opisy. Pierwsze sto stron co rusz przewracałam oczami. Wszystko było bardzo opisowe. Akcji było tu mało i głównie przez to, myślałam nad tym, czy nie odłożyć książki.

Mimo wszystko zaparłam się i była to najlepsza decyzja – bo im dalej w las, tym było tylko lepiej. Do tego stopnia, że nawet nie wiedziałam, w którym momencie wciągnęłam się tak bardzo, że nim się obejrzałam byłam już na ostatniej stronie powieści. Czytałam z zapartym tchem, zachwycona piórem autorki i opisaną historią.

Na samym początku Aiden, nie wzbudził mojej sympatii. Typowy gburowaty dupek, który wszystko wie najlepiej. Ignorował Van, co strasznie mnie wkurzało. Z czasem jednak zaczęłam go rozumieć, aby później kompletnie pokochać tę postać. No miłość!

„Nie znam nikogo innego, kto dokonałby tego, co ty. Dodaj to do tego, co już masz. Dasz radę. Możesz wszystko, rozumiesz?”

Vanessę za to pokochałam od razu. Świetnie wykreowana postać! Pomimo okropnie bolesnej przeszłości, dziewczyna była opiekuńcza i troskliwa a jej upór i siła w dążeniu do celu zrobiła na mnie nie lada wrażenie. Podziwiałam ją i z zapartym tchem zagłębiałam się w poczynania bohaterki. Kocham czytać o tak silnych i ambitnych kobietach.

Im dalej tym coraz mocniej pragnęłam jej wspólnego szczęścia z Aidenem. Ta dwójka zasłużyła na wszystko, co najlepsze a czytanie o rozwoju ich relacji było dla mnie czystą przyjemnością.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wielki Mur z Winnipeg i ja
Wielki Mur z Winnipeg i ja
Mariana Zapata
8.4/10

Mistrzyni slow-burn romance powraca! Najpopularniejsza książka autorki za granicą! Vanessa Mazur jest przekonana, że podjęła słuszną decyzję. Nie powinna mieć absolutnie żadnych wątpliwości. W ...

Komentarze
Wielki Mur z Winnipeg i ja
Wielki Mur z Winnipeg i ja
Mariana Zapata
8.4/10
Mistrzyni slow-burn romance powraca! Najpopularniejsza książka autorki za granicą! Vanessa Mazur jest przekonana, że podjęła słuszną decyzję. Nie powinna mieć absolutnie żadnych wątpliwości. W ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

⚽️"Wielki mur z Winnipeg i ja" Mariana Zapata; Wydawnictwo NieZwykłe ⚽️ Vanessa po dłuższym czasie pracy u Aidena Gravesa mówi: stop. To się musi skończyć. Mężczyzna nie ma do niej żadnego szacun...

@amethyst.bookss @amethyst.bookss

Mariana Zapata to autorka, której książki często pojawiają się w bookmediach. Wcześniej nie miałam okazji zapoznać się z żadną z jej publikacji, dlatego gdy "Wielki Mur z Winnipeg i ja" został wybran...

@Kantorek90 @Kantorek90

Pozostałe recenzje @Verczii_bookstagram

The Love Hypothesis
Hipoteza miłości

"Olive Smith, doktorantka na wydziale biologii Uniwersytetu Stanforda, jest inteligentna i utalentowana, ale też niepozbawiona kompleksów. Niedawno zerwała ze swoim chło...

Recenzja książki The Love Hypothesis
Spirala naszych kłamstw
Spirala naszych kłamstw

Przyznam szczerze, że ta pozycja zaciekawiła mnie praktycznie od razu. Piękna okładka, intrygujący tytuł i patronat bliskiej mi osoby, sprawił, że nie mogłam po nią nie ...

Recenzja książki Spirala naszych kłamstw

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka