Wspomnienia socjalnej - inspirowane prawdziwymi wydarzeniami recenzja

Wspomnienia socjalnej...

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @ewelina.czyta ·2 minuty
2023-08-07
Skomentuj
7 Polubień
Długo się zastanawiałam, co napisać o tej książce, by przekazać Wam dokładnie, to co czuję, przyznam, że już dawno nie trafiłam na reportaż, który tak bardzo zmącił mi zmysły i wywołał tak skrajne emocje.
Czasami trafiamy na takie książki, które zostają nam w głowie na bardzo długo, demolują nasz światopogląd i sprawiają, że zupełnie inaczej patrzymy na otaczający nas świat.
"Wspomnienia socjalnej..." to właśnie jedna z takich książek- jest to bezkompromisowa opowieść o świecie, do którego nie każdy odważy się wejść, to opowieść o relacjach międzyludzkich, to szczegółowy opis wzlotów i upadków jednostek, ale i całych rodzin, to choroba i niepełnosprawność, to bieda, to życiowa bezradność, nałogi i uzależnienia, to brak wyciągniętej na czas pomocnej dłoni... A z drugiej strony, "sposób na życie" wielu osób, którym nic nie stoi na przeszkodzie, by podjąć pracę, to materializm, roszczeniowość, traktowanie pracownika socjalnego jak największego wroga. Można by tak wymieniać w nieskończoność...
Autorką tej książki jest kobieta pracująca w MOPS-ie, jest zbiór autentycznych historii (z poszanowaniem prywatności osób postronnych), przemyśleń rozważań i najróżniejszych doświadczeń. Autorka pokazuje blaski i cienie pracy socjalnych, ich zwyczajnej, choć niezwyczajnej codzienności. Znajdziemy tu historie, które wydarzyły się naprawdę, przez co możemy zaobserwować przekrój naszego społeczeństwa- od tych którzy naprawdę potrzebują pomocy, a wstydzą bądź nawet boją się o nią poprosić, po tych którzy zrobili sobie z MOPS-ów źródło dodatkowych dochodów.
Uzmysławia tym samym jak ważna jest to instytucja, i że my jako osoby postronne nigdy, ale to nigdy nie powinnyśmy oceniać ludzi korzystających z jej pomocy, nie znając historii człowieka, który tam się udaje. Przy okazji wywołuje mnóstwo emocji. W wielu miejscach tak bardzo wzrusza, że nie sposób nie uronić łez, przygotujcie więc zapas chusteczek, szczególnie przy rozdziałach, w których pojawia się samotność i niepełnosprawność, ja długo nie mogłam się pozbierać.

Mimo że książka jest w niektórych momentach naprawdę trudna, czyta się dobrze i płynnie. Podzielona na przejrzyste rozdziały, napisana zwięzłym i zrozumiałym językiem, bez owijania w przysłowiową bawełnę ani zbędnie kolorowana. Nie jest ona łatwa, i jestem przekonana, że nie do każdego ona trafi, ale naprawdę warto po nią sięgnąć, nie tylko, by poznać niuanse pracy pracownika socjalnego, ale przede wszystkim, żeby wyjść ze swojej bezpiecznej bańki i spojrzeć na otaczających nas ludzi pod zupełnie innym kątem... bez oceniania, a z nutą zrozumienia i empatii...

Czy polecam?
Zdecydowanie tak, to reportaż, ale czyta się go naprawdę jak dobrą powieść obyczajową, poznając przy tym wszystkie aspekty pracy pracownika społecznego, moim zdaniem, jednego z najbardziej niezrozumianych zawodów w naszym kraju.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-28
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wspomnienia socjalnej - inspirowane prawdziwymi wydarzeniami
Wspomnienia socjalnej - inspirowane prawdziwymi wydarzeniami
Arleta Socjalna
8.2/10

Mijasz ją czasem w tłumie, kiedy zamyślona mknie przez miasto w pośpiechu. I nie przyszłoby Ci do głowy, że ta niepozorna kobieta spełnia się w profesji, zastrzeżonej dla wytrwałych i wrażliwych twar...

Komentarze
Wspomnienia socjalnej - inspirowane prawdziwymi wydarzeniami
Wspomnienia socjalnej - inspirowane prawdziwymi wydarzeniami
Arleta Socjalna
8.2/10
Mijasz ją czasem w tłumie, kiedy zamyślona mknie przez miasto w pośpiechu. I nie przyszłoby Ci do głowy, że ta niepozorna kobieta spełnia się w profesji, zastrzeżonej dla wytrwałych i wrażliwych twar...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie każdy z nas zdaje sobie sprawę, czym zajmują się na co dzień pracownicy socjalni. Mamy trochę mylne wyobrażenia o ich pracy. A na pewno znaczna część ludzi nie docenia ich pracy, utożsamiając ich...

@malgosialegn @malgosialegn

Są takie tematy, o których nie łatwo lub rzadko się mówi, a powinny one mieć większą ekspozycję. Mówię tu o kwestiach, które często dotykają ludzi z naszego otoczenia, choć możemy nie zdawać sobie z ...

@marek.wasinski.king @marek.wasinski.king

Pozostałe recenzje @ewelina.czyta

Ordynat Michorowski
Ordynat Michorowski... jak mu się poukładało?

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o trzecim i ostatnim tomie najsłynniejszego polskiego melodramatu. Przyznać muszę, że byłam porządnie zaskoc...

Recenzja książki Ordynat Michorowski
Trędowata. Część 2
Klasyka gatunku

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o drugim tomie książki, o której napisane i powiedziane zostało chyba już wszystko, a ja opowiedziałam o nie...

Recenzja książki Trędowata. Część 2

Nowe recenzje

Słońce zaś wschodzi
Obraz straconego pokolenia w Słońcu też wschodz...
@natala.char...:

Obraz straconego pokolenia w Słońcu też wschodzi Ernesta Hemingwaya. Słońce też wschodzi Ernesta Hemingwaya wydano w...

Recenzja książki Słońce zaś wschodzi
Latawiec
Latawiec
@WystukaneRe...:

Przemysła Kowalewski ze swoim debiutem szturmował półki księgarń, a z każdą kolejną powieścią było widać dosłownie na k...

Recenzja książki Latawiec
Miasto nocą. Londyn
Miasto nocą. Londyn
@Anna30:

Któż z nas nie marzy o tym, aby poznać bliżej miasto nocą, co się wówczas zdarza, jak żyją mieszkańcy Londynu, co najba...

Recenzja książki Miasto nocą. Londyn
© 2007 - 2024 nakanapie.pl