Maestro. Historia milczenia recenzja

Wszyscy wiedzieli...

Autor: @Park2Read ·3 minuty
2022-01-31
2 komentarze
5 Polubień
"Strzeż się tego, co na przedzie, w białym mercedesie jedzie, jeśli wydasz mu się miły..."

W ubiegłym tygodniu przeczytałam reportaż Marcina Kąckiego "Maestro", który dał mi sporo do myślenia nad mechanizmami rządzącymi zarówno jednostką jak i grupą społeczną. Oczywiście byłam zaznajomiona z tematyką tej książki, choć muszę się przyznać, że - i tu nie jestem z pewnością jedyna - przez długi czas tkwiłam w przekonaniu, iż rzecz cała miała miejsce w chórze Poznańskich Słowików a to nieprawda, Wojciech Krolopp był dyrygentem w Poznańskim Chórze Chłopięcym, przemianowanym potem na Polskie Słowiki. Ta błędna konotacja nie przysłużyła się, niestety, tej pierwszej grupie chłopców, której dowodził wówczas Stefan Stuligrosz.

Wydarzenia, których dotyka autor reportażu miały miejsce w chórze będącym dziełem Jerzego Kurczewskiego, który niemal usynowił Wojciecha Kroloppa, pełniącego tam przez wiele lat funkcję drugiego dyrygenta, potem dyrektora i kierownika artystycznego.

Całość mogłabym podsumować lapidarnym "wszyscy wiedzieli, wszyscy milczeli" ale biorąc pod uwagę, że chodzi tu o dobro dziesiątków chłopców, którzy na przestrzeni tych 48 lat znaleźli się pod skrzydłami muzyka, słowa te nie oddają tragizmu i przewrotności ów nadużyć.

Wojciech Krolopp uchodził za ogromny autorytet, widziano w nim człowieka nienagannego, rodzice wychowanków twierdzili, że to maestro przez duże M. Powierzali mu swoich synów, choć zdawali sobie sprawę, że w chórze dzieje się coś niedobrego, oddawali swoje dzieci, jednocześnie przestrzegając i ufając, że może los akurat je oszczędzi. Swoich synów zapisywali do chóru nawet ojcowie, będący wcześniej ofiarami pedofila.

Przyznam, że trudno mi było brnąć przez te rozmowy z rodzicami, nie sposób zrozumieć tą zmowę milczenia, w żadnym wypadku nie ułatwiały tego również przytaczane przez nich argumenty. Co gorsze - jakiekolwiek próby podjęcia tego tematu wśród samych opiekunów gaszone były w zarodku a matki, które zaczynały przebąkiwać o wątpliwościach spotykał grupowy ostracyzm.

Wojciech Krolopp był cyniczny acz skuteczny, umiejętnie manipulował ludźmi, nie miał najmniejszych oporów by oszukiwać i szkalować tych, których poczynania były dla niego niewygodne. Nie miał też najmniejszych problemów z nadużywaniem swojej pozycji wśród tych młodych chłopców, do końca życia nie wyraził z tego tytułu żadnej skruchy. Nikogo nie przeprosił.

Marcin Kącki sukcesywnie ujawnia przed czytelnikiem trybiki, dzięki którym ten proceder systemowego wręcz molestowania miał się tak doskonale i mógł odbywać się bezkarnie niemal przez pół wieku.

Wrażenie robi rozmach z jakim pedofil podporządkowywał sobie ówczesny aparat władzy, jak sprawnie manewrował wokół układów politycznych i społecznych, które w zasadzie chroniły go do ostatnich chwil. W pamięci utkwiły mi naciski na redaktora gazety i próby powstrzymania pierwszych artykułów autora. Krolopp był tak pewny swego, że chyba naprawdę nigdy nie liczył się z jakimikolwiek konsekwencjami swoich poczynań.

Tym bardziej wdzięczna jestem M. Kąckiemu, że doprowadził swoje dziennikarskie śledztwo do końca. "Maestro" jest dowodem rzetelnej, wieloletniej pracy, nie mam wątpliwości, że to jeden z najbardziej solidnych reportaży jakie czytałam.
Obok Kroloppa pojawia się tu inny, nie mniej ważny bohater a jest nim cały dwór, którym ten człowiek otoczył się niczym ochronnym kokonem. Autor dopuszcza tych wszystkich ludzi do głosu, dzięki temu mamy możliwość ujrzeć całość wydarzeń z tak wielu perspektyw - usłyszymy zarówno ofiary jak również ich rodziców, współpracowników, zwolenników i przeciwników dyrektora chóru, przedstawicieli ówczesnej władzy, notabli kościelnych.

Chciałbym wierzyć, że na przestrzeni kilkunastu lat od skazania Kroloppa zmieniło się, chociaż trochę, postrzeganie świata w związku z prawami dzieci, ich nietykalnością cielesną oraz z przestępstwami powiązanymi z pedofilią. Niestety mam wrażenie, że hipokryzja, zakłamanie, interesowność i pasywność wciąż mają się bardzo dobrze. Dlatego czytajmy i nie wahajmy się reagować gdy obok nas dzieje się komuś krzywda. Polecam!

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Maestro. Historia milczenia
2 wydania
Maestro. Historia milczenia
Marcin Kącki
7.8/10
Seria: Reportaż [Czarne]

Jeden z najsławniejszych chórów chłopięcych w kraju – Polskie Słowiki – był oknem na świat dla wielu młodych ludzi. Podróże na Zachód, duże pieniądze, kariera. Przywileje rozdawał on. Wojciech Krolop...

Komentarze
@MLB
@MLB · prawie 3 lata temu
Ta książka ciągle jest u mnie w kolejce - ostatnio doszłam do wniosku, że po prostu jej unikam. Mam bardzo niski próg tolerancji na mętne tłumaczenia, racjonalizacje, hipokryzję, symetryzm - szczególnie opiekunów tych chłopców, bo systemowe odwracanie oczu, zamiatanie pod dywan, otwieranie parasola, stało się codziennością. Uważam, że Krolopp to grasujący socjopata.
A jednak przeczytam - Twoja recenzja uświadomiła mi, że robię poniekąd to samo, co wielu z tych ludzi: unikam.
× 3
PA
@Park2Read · prawie 3 lata temu
Dziękuję. Dla tego komentarza warto było pisać tą recenzję 💙 Rozumiem Twoje obawy, samej też bardzo trudno czytać mi o jakiekolwiek krzywdzie dziecka (a już takiej spod płaszcza rodziców 😪🤦‍♀️) ale wiem, że omijanie tych tematów, odwracanie głowy nie sprawi, że one znikną. Niestety. Pozdrawiam. Odwagi.
× 2
@Jezynka
@Jezynka · prawie 3 lata temu
Czytając tę książkę kilka lat temu wstrząsały mną torsje, a krzyk oburzenia i niezgody wył w mej głowie przez wiele tygodni. I nie wiem co dotknęło mnie bardziej: obojętność urzędników, ślepota rodziców czy też brak skruchy i refleksji maestro (przez małe a nie wielkie M). Cieszę się, że ta pozycja doczekała się kolejnego wydania. Bo to wybitny reportaż.
× 2
PA
@Park2Read · prawie 3 lata temu
Całkowicie się zgadzam 👍
× 1
Maestro. Historia milczenia
2 wydania
Maestro. Historia milczenia
Marcin Kącki
7.8/10
Seria: Reportaż [Czarne]
Jeden z najsławniejszych chórów chłopięcych w kraju – Polskie Słowiki – był oknem na świat dla wielu młodych ludzi. Podróże na Zachód, duże pieniądze, kariera. Przywileje rozdawał on. Wojciech Krolop...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nikt nie wie - ale każdy przestrzega. Ma pełne zaufanie - ale mówi dziecku, by nie zostawać z nim sam na sam. Tak po prostu w życiu jest, że trzeba zacisnąć zęby i pilnować, by po prostu nie trafiło ...

@KazikLec @KazikLec

"Maestro. Historia milczenia" to książka wstrząsając której lekturę każdy, a szczególnie rodzic, będzie odchorowywał przez wiele dni. Marcin Kącki w tekście który powstawał przez wiele lat w sposób n...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @Park2Read

Zabiłam. Historie matek skazanych za zbrodnię ludobójstwa w Rwandzie
Zabiłam

Co znaczy być człowiekiem? Często mamy o sobie bardzo wysokie mniemanie a jednak są takie momenty w historii świata, że nie sposób pojąć, dlaczego przypisujemy sobie ja...

Recenzja książki Zabiłam. Historie matek skazanych za zbrodnię ludobójstwa w Rwandzie
Ja sama
Oj, ta Marta...

Utrudzona Matka Polka, wzorowa uczennica, doskonała pracownica, kobieta perfekcyjna do bólu, organizatorka całej praktycznej strony życia swojej rodziny, królowa obowiąz...

Recenzja książki Ja sama

Nowe recenzje

Bo jesteś ty
Świetna książka
@paulinkusia...:

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, a za mną praktycznie wszystkie historie spod jej pióra ( do nadrobieni...

Recenzja książki Bo jesteś ty
Zemsta
Wciąż żywe arcydzieło
@almos:

Sięgnąłem ponownie po komedię Fredry po obejrzeniu archiwalnego spektaklu teatru telewizji ze wspaniałymi kreacjami Jan...

Recenzja książki Zemsta
Mara Dyer. Zemsta
Zemsta najlepiej smakuje na Zimno
@candyniunia:

Zakończenie trylogii musiało swoje odczekać nim je przeczytałam a mimo to, nawet po tak długim czasie od poprzednich to...

Recenzja książki Mara Dyer. Zemsta
© 2007 - 2024 nakanapie.pl