W samym sercu morza recenzja

Wszystkie żony na pokład!

Autor: ·1 minuta
2021-08-08
Skomentuj
12 Polubień
Chyba zaszufladkowalam Jojo Moyes jako autorkę romansów i za każdym razem jak sięgam po jakąś jej kolejną powieść, to zaskakuje mnie w niej rozbudowana warstwa obyczajowa okraszona zaledwie wątkiem romantycznym. Podobnie było w przypadku "W samym sercu morza". Już sam początek okazał się zaskoczeniem, gdyż chwilę po tym, jak poznaliśmy współczesne postacie - Jennifer i jej babcię odbywające podróż po Indiach, akcja przeskoczyła w czasie do 1946 roku, na pokład lotniskowca Victoria, transportującego z Australii do Wielkiej Brytanii tzw. wojenne żony. Poznaliśmy kilkoro bohaterów - cztery kobiety połączone jedną kajutą i marynarzy pełniących wartę na pokładzie. Początkowo trudno było wychwycić, o kim będzie ta historia i jak łączy się z wydarzeniami z Indii z samego początku.

Cztery młode kobiety płynące do Wielkiej Brytanii łączy fakt bycia wojennymi żonami. Poślubione przez brytyjskich żołnierzy, spędziły ze swoimi mężami zaledwie kilka dni w czasie wojny, a teraz, w czasie pokoju, mają wreszcie poznać swoje nowe rodziny i przypłynąć do ojczyzny swoich mężów. Każda z nich jest inna, kieruje się innymi motywacjami. Poznajemy więc aspirującą do wyższych sfer Avice, pogodną, lecz nieco zagubioną Maggie, roztrzepaną i figlarną Jean oraz tajemniczą Frances, wyważoną i skromną pielęgniarkę z przeszłością, o której wolałaby zapomnieć.
To właśnie Frances zwraca uwagę pewnego marynarza, sumiennego oficera, Henrego Nicola, który właśnie otrzymał druzgocące wieści z rodzinnego domu.
Kilkanaście dni rejsu odmienia losy każdego z bohaterów. Jeśli jednak od powieści oczekiwalibyśmy fajerwerków, to tutaj jakby ich nieco braknie. Mam wrażenie, że pomimo zadatków na intrygującą historię, autorka ją nieco spłyciła. Oczekiwałam, że historia ze statku będzie przeplatać się ze współczesnością, a jednak nie można po lekturze napisać, że akcja toczyła się dwutorowo. Raczej mamy małe nawiązanie do współczesności na początku i na końcu i to wszystko. Nieco mnie ten zabieg rozczarował.
Powieść sama w sobie nie jest nużąca, czyta się całkiem sprawnie, ale czuję po przeczytaniu jakiś nieokreślony niedosyt. Szkoda.

Moja ocena:

× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W samym sercu morza
W samym sercu morza
Jojo Moyes
7.6/10

Opowieść inspirowana prawdziwą historią babci Jojo Moyes. Jak wiele może zmienić jedna podróż? Jennifer przypadkiem trafia na plażę pełną starych, zapomnianych statków. Nie spodziewa się, że w tym m...

Komentarze
W samym sercu morza
W samym sercu morza
Jojo Moyes
7.6/10
Opowieść inspirowana prawdziwą historią babci Jojo Moyes. Jak wiele może zmienić jedna podróż? Jennifer przypadkiem trafia na plażę pełną starych, zapomnianych statków. Nie spodziewa się, że w tym m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jojo Moyes po raz kolejny mnie zachwyciła i zabrała w niezwykły rejs ku przeszłości. Nie spodziewałam się takiej mieszanki emocji i historii, której zakończenie bardzo mnie wzruszyło. Razem z Jennife...

@k.kolpacz @k.kolpacz

Jojo Moyes już na stałe zagościła na moim domowym regale; więc gdy się dowiedziałam o publikacji niewydanej jeszcze w Polsce: „W samym sercu morza”,to nie mogłam przejść wobec niej obojętnie. Z doświ...

@anetakul92 @anetakul92

Nowe recenzje

Polana
Polana
@gdzie_ja_ta...:

"Znów był tym zagubionym, przytłoczonym brutalną rzeczywistością nastolatkiem, który pragnął tylko świętego spokoju." ...

Recenzja książki Polana
2 miliony za Grunwald
życie czy sztuka?
@daka_portal:

Sklejanie prawdziwej historii wątkami fikcyjnymi tak, by nie było widać fastrygi, to wcale nie jest łatwa rzecz. Niejed...

Recenzja książki 2 miliony za Grunwald
Szkoła magicznych zwierząt
Szkoła magicznych zwierząt
@greta.zajko:

"Szkoła magicznych zwierząt" autorstwa Pani Margit Auer to pierwsza część szkolnego cyklu, który aktualnie liczy sobie ...

Recenzja książki Szkoła magicznych zwierząt
© 2007 - 2024 nakanapie.pl