Bezdzietne z wyboru recenzja

Wybór

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @mewaczyta ·1 minuta
2023-11-10
3 komentarze
18 Polubień


„Bezdzietne z wyboru“ to nie reportaż, nie literatura, która mówi o czymś nowym czy przełomowym. Justyna Dżbik-Kluge po prostu zebrała ciekawe osoby i zapytała je o bezdzietność. Poprowadziła rozmowy, które kręciły się wokół presji społecznej, niewygodnych pytań, prób zrozumienia własnych pragnień oraz potrzeb. Pojawiły się osoby, które dzieci mieć nie mogą oraz te, które dzieci mieć nie chcą. Pojawili się specjaliści, którzy w obu tych drogach towarzyszą kobietom (choć wiadomo, zagadnienie dotyczy obu płci). Zastanawiano się nad tym, na ile dzisiejsza polityka (w tym zakaz aborcji) wpływa na nasze decyzje, na ile to kwestia ekonomiczna czy klimatyczna, na ile przekonanie, które siedzi w nas od zawsze. Każdy rozmówca był inny, a jednak wyłoniło się z ich historii wiele elementów wspólnych — jak nietaktowne pytania przy rodzinnych spotkaniach (bez uszanowania zdania innych, bez refleksji, że ktoś może być bezpłodny lub mieć traumę po poronieniu) czy narracja starszego pokolenia, jakoby na starość dzieci były winne rodzicom jakąś formę wynagrodzenia (zwykle podanie szklanki wody, czyli wymuszenie opieki). Wszystko to dla mnie nie było nowe (bo i o zagadnieniu czytałam, i sama spotykam się z wieloma zachowaniami nieprzyjemnymi wymierzonymi w osoby, które dzieci nie planują), ale dało mi ogromną ulgę i poczucie bycia zrozumianym. O decyzji bezdzietności zwykle się nie mówi, w kręgach rodzinnych czy małych miejscowościach to temat raczej do kłótni niż faktycznej rozmowy, więc spotkanie się z wywiadami, jakie w tym tytule zostały zebrane, daje akurat mi poczucie lekkości. A dla osób, które nie rozumieją decyzji o nie posiadaniu potomstwa — może być czymś otwierającym oczy na wiele społecznych problemów (plus halo, dlaczego mówi się o tym, że decyzji o braku dzieci będzie się żałować, ale o żałowaniu ich posiadania już nie, choć niektórzy tak czują?). „Bezdzietne z wyboru“ należy więc do tytułów, które traktują o sprawach oczywistych dla niektórych, ale wciąż ważnych i nowych w dyskusji społecznej. A na niektórych, jak na mnie, może podziałać kojąco.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-10
× 18 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bezdzietne z wyboru
Bezdzietne z wyboru
Justyna Dżbik-Kluge
7.7/10

Myślisz tylko o sobie! Jeszcze ci się zmieni! Kto ci poda na starość szklankę wody? Takie zdania to codzienność wielu kobiet, które wybrały drogę bezdzietności. Niektóre z satysfakcją czerpią z...

Komentarze
@Lorian
@Lorian · około rok temu
Oj, dla mnie to temat rzeka. Sama dzieci nie chcę mieć, nie lubię po prostu. Zresztą jako LGBTQ+ nie miałabym jak :D
Ale wciąż słyszę nie tylko utyskiwania, że marnuję sobie życie. Nawet parę razy usłyszałam "znajdź sobie chłopa to ci przejdzie". Common, sama jestem chłop :D
Mam ochotę na tę książkę :>
× 2
@mewaczyta
@mewaczyta · około rok temu
Jako cześć społeczności LGBT — absolutnie się nie zgadzam. Znam wiele parek tej samej płci, które rodziny planują, choć są to oczywiście kobiety. W tym przypadku sprawa jest prostsza.
Ale. Tak xD Typowy argument xD Albo podkreślanie, że kiedyś mi się zmieni, więc nie mogę mieć takiego zdania (cmmon, jak się zmieni, to to wciąż będzie MOJA SPRAWA).
× 1
@Lorian
@Lorian · około rok temu
Kiedy byłam dziewczynką, już wiedziałam, że nie będę mieć dzieci. Kiedy byłam nastolatką, koleżanki śmiały się, że na pewno się to zmieni. A ja po prostu wiedziałam, że po prostu taka jestem.

Ludzie zawsze znajdą sposób, żeby wypowiedzieć się niepytani :)
× 1
@MLB
@MLB · około rok temu
Cieszę się, że jesteś dobrego zdania o tej książce, bo mam ją w planach, a nie chciałabym naciąć się na treść całkiem nieadekwatną do tytułu - co się zdarza, niestety.
× 2
@mewaczyta
@mewaczyta · około rok temu
Całkowicie rozumiem. Sama odrobinę bałam się akurat tego tytułu, ale sporo w nim krążenia wokół tematu wyboru.
× 2
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · około rok temu
mam ją w planach. Ja też podjęłam 10 lat temu taką decyzję: nie chcę mieć dzieci. Zawsze byłam świadoma tej decyzji.
× 2
@Asamitt
@Asamitt · 3 miesiące temu
Myślę,że to nie tyle decyzja tylko potrzeba życia bez lub z dzieckiem. A skoro potrzeba , to nasza, indywidualna i w tym wypadku dość intymna. I tak, jak nie pytamy w jakiej pozycji z kimś sypiamy, tak nie powinno się dopytywać dlaczego nie chcemy dzieci. A potem jeszcze nachalne próby wymuszenia zmiany niepożądanej decyzji boszzz..
Szczególnie trudny temat dla tych, którzy pragną, a nie mogą mieć własnych.
× 1
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · 3 miesiące temu
dokładnie, ten aspekt jest często pomijany, ze ktoś bardzo chce mieć dzieci a nie może mieć włąsnych i to bardzo mnie też zasmuca. Serdeczności :)
× 1
Bezdzietne z wyboru
Bezdzietne z wyboru
Justyna Dżbik-Kluge
7.7/10
Myślisz tylko o sobie! Jeszcze ci się zmieni! Kto ci poda na starość szklankę wody? Takie zdania to codzienność wielu kobiet, które wybrały drogę bezdzietności. Niektóre z satysfakcją czerpią z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Bitwa o Amerykę
Stany bitwy

Im bliżej wyborom prezydenckim w Stanach Zjednoczonych, tym częściej temat ten znajduje się na pulpicie całego świata. Od decyzji Amerykanów zdaje się zależeć nie tylko ...

Recenzja książki Bitwa o Amerykę
Slenderman
System, który zawodzi

Żebyśmy byli w stanie zrozumieć historię przedstawioną w reportażu Kathleen Hale, muszę wyjaśnić dwa pojęcia. ° Creepypasta to straszna historia budowana w formie mi...

Recenzja książki Slenderman

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka