Wygrać siebie recenzja

Wygrać siebie

Autor: @isadegen ·2 minuty
2010-01-06
Skomentuj
1 Polubienie

Książka autorstwa Izabeli Degen pt. ”Wygrać siebie” jest napisana w formie oryginalnego pamiętnika. Forma i temat bezprzecznie interesujacy, bo w dzieje literatury polskiej godnie wpisany. „Wygrac siebie” – to rzecz nowa, widziana oczami kobiety ktora wyemigrowala i jak wiele Polek wyszla za maz za obcokrajowca. Towarzysząc autorce w jej biograficznych przeżyciach dowiadujemy się o jej dzieciństwie, rodzinie i dorastaniu w czasach ekonomiczno-spolecznych i politycznych przemian w Polsce. Puste półki, niepewność jutra wzmożone represje na tle politycznym przyspieszyły decyzję Autorki o wyjeździe wraz z synem do Niemiec. Zwiazek z Niemcem był jednak od początku skazany na fiasko.
W książce „Wygrać siebie” najwięcej miejsca Autorka poświęca sprawie swej miłości do lekarza Polaka. Tych dwoje charakterologiczne odmiennych ludzi, choć poszukują szczęścia każde na swój sposób, czasami znajdują w sobie coś wspólnego…
Ta wielka miłość Autorki, stała się motorem dającym jej siły do walki o przetrwanie oraz spełniania się w zawodzie rehabilitantki we własnym Ośrodku rekreacyjnym
Autorka w tle swej twórczości jawi się nam jako osoba o silnej osobowości, która nie ustaje w marszu do obranego celu. Analizując tytuł „ Wygrać siebie” trzeba przyznać, że jest on trafnie dobrany. Autorka bowiem walcząc o zachowanie tożsamości, o zapewnienie sobie i synowi bytu, dzielnie odpiera nawałnice życiowe i nieprzyjazne, nieraz wiejące jej w oczy, wiatry Dzięki zaś swej inteligencji, raz za razem wygrywa siebie osiągając najważniejsze życiowe cele. Izabella Degen to wzór kobiety, która będąc konsekwentną w działaniu potrafi wygrywać życie, co jest równoznaczne z wygrywaniem samej siebie.
Druga pozycja książkowa to „Opowiadania nie z tej wyspy”. Przewrotny tytuł, bo książka składa się z trzynastu niebanalnych opowiadań, zebranych w całość i opracowanych podczas gdy Autorka mieszkała na Teneryfie. Opowiadania te mają podtekst psychologiczno-filozoficzny i doskonale oddają wrażliwość duszy Autorki, Znajdujemy w nich głęboką refleksję na temat życia i przemijania. Autorka zarazem interesująco opisuje wiele ciekawych miejsc z jej licznych podróży po różnych krajach.
Dwie muzy jak na jedną osobę to zdawałoby się, że za dużo, ale Izabella Degen zarówno piórem jak i pędzlem potrafi wyczarować piękne obrazy pełne barw i literackiej finezji. Już od pierwszych stron Autorka ujmuje nas swą szczerością i ciekawym, obrazowym przekazem zdarzeń Śledząc losy Izabelli D. razem z nią cieszymy się i martwimy akceptując większość jej cech osobowych.
Na szczególną uwagę zasługuje też fakt, że pomimo upływu lat życia poza krajem autorka posługuje się piękną polszczyzną udowadniając czytelnikom, że język ojczysty wciąż nie jest jej obcy. Kompozycja i doskonała narracja sięgają wyżyn pisarskiego kunsztu. To właśnie głównie tym walorom książki Izabelli Degen czyta się niemal jednym tchem.
Lektura zatem obydwu książek „Wygrać siebie” i „Opowiadania nie z tej wyspy” była dla mnie intelektualną ucztą i nie mogę oprzeć się wrażeniu, że te pozycje książkowe z powodzeniem mogłyby posłużyć jako ciekawy materiał na scenariusz filmowy, w modnym obecnie temacie emigracyjnym. Gratuluję Autorce i wraz z innymi oczekuję na dalsze, równie udane utwory. Życzę też Autorce doczekania się ekranizacji i kolejnych, równie udanych pozycji książkowych oraz wielu jeszcze sukcesów na wszystkich polach eksploatacji artystycznej.

Jolanta Horodecka-Wieczorek
autorka literatury fantastycznej
i bajek dla dzieci
www.jhw.com.pl
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wygrać siebie
Wygrać siebie
Izabella Degen

Komentarze
Wygrać siebie
Wygrać siebie
Izabella Degen

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl