Kontrakt recenzja

Wymarzony apartament z widokiem na zachód słońca nad morzem...

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2023-03-28
Skomentuj
30 Polubień
"Nigdy nie biegaj za kimś, kto jest szczęśliwy bez Ciebie. Znajdź kogoś, kto nie potrafi bez Ciebie żyć."
Już po przeczytaniu notki do wydawcy zaczęłam się zastanawiać nad takim kontraktem, który zawarła bohaterka tej książki. Wiele wspólnych cech znalazłam w Małgorzacie, przede wszystkim to samo marzenie..., chociaż od wielu lat mieszkam na jeziorem i mogę podziwiać z górnego balkonu zachody słońca, to chyba do nich przywykłam, lub jednak nad morzem jest zupełnie inaczej. Ale marzenia można pielęgnować, żeby było o czym myśleć...
Małgorzata jest dobiegającą sześćdziesiątki nauczycielką, mieszka sama, chociaż nie czuje się samotna, rozwiodła się już jakiś czas temu, wybiera się właśnie na upragnioną emeryturę i marzy jej się zamieszkać nad morzem, dodatkowo w mieszkaniu z widokiem na zachód słońca... Podczas urlopu nad Bałtykiem, przyjaciółka radzi jej aby odnowiła znajomość ze swoim dawnym chłopakiem, miłością licealną, Adamem. Gosia posłuchała rady przyjaciółki, lecz szybko pożałowała tego pomysłu.

"Spotkali się jeszcze dwukrotnie... i każde spotkanie kończyła u niej ta sama refleksja. Co za kretyn!"
Adam okazał się gburowatym, otyłym facetem, który jest zapatrzony tylko w siebie. Nie narzeka na brak pieniędzy, więc wydaje u się, że jest nadal bardzo atrakcyjny dla kobiet w wieku poniżej czterdziestki, bo inne są już dla niego (sześćdziesięciolatka) za stare...
Był przez krótki czas żonaty, ale zostawił ją z małymi dziećmi, gdyż znudziło mu się życie rodzinne.
Nieoczekiwanie Adam proponuje Małgorzacie niezwykły układ, który spełniłby jej wielkie marzenie. Proponuje kontrakt potwierdzony zapisem notarialnym, w którym kobieta ma mieszkać z nim przez rok, dbając o jego zdrowie i dotrzymywać mu towarzystwa jako przyjaciółka a w zamian po tym czasie otrzyma apartament nad morzem... Czy taki układ ma szanse na powodzenie? Czy to dobry pomysł dla Małgosi na spełnienie marzenia?
Jednak po chwili namysłu decyduje się na ten dość ryzykowny krok i przeprowadza do Adama. Zaczyna motywować go wysiłku fizycznego, spacerów oraz pracuje nad jego dietą. Gotuje zdrowe posiłki, zabrania śmieciowego jedzenia i próbuje mu udowodnić, że można się starzeć z godnością.
Podczas spotkania z przyjaciółmi Adama, mężczyzna zauważa, że wszyscy są zachwyceni Małgorzatą, a panowie dają jej o wiele mniej lat niż jemu. Wpatrzonemu w siebie facetowi zaczyna to doskwierać, bo przecież są równolatkami...
Jak zakończy się ta nietypowa umowa? Czy Małgosia wytrzyma cały rok z niepoprawnym i gburowatym egoistą? To już musicie sprawdzić sami...

Moim zdaniem ta powieść to istny majstersztyk, czytało mi się ją bardzo lekko i szybko, tak jakby ta historia dotyczyła mnie samej. Bohaterzy bardzo realni, których możemy spotkać obok siebie, a w dodatku dojrzali, mający za sobą wiele doświadczenia, z którego jednak nie wszyscy (jak się okazuje) potrafią korzystać. Przez to wspólne mieszkanie razem, ale obok siebie można się dużo nauczyć, dowiedzieć o swoich związkach, o miłości, o przyjaźni oraz poznać wiele skrywanych sekretów. A także, że nie zawsze najważniejsze w życiu są pieniądze, ale radość z życia i kontaktów z ludźmi, którzy nas nie oceniają, ale cenią..., i czy stara miłość nie rdzewieje.
"A co do rdzewienia pierwszej miłości... może i nie rdzewieje, ale się rozsypuje. Wierz mi... nie rdzewieją tylko wspomnienia. Taką mam nadzieję."
Zaskakujące zakończenie, lecz autorka sugeruje nam część dalszą. Ja już nie mogę się doczekać.
Czytałam kilka książek autorki i bardzo mi się podobają, są takie niebanalne.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-26
× 30 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kontrakt
Kontrakt
Ewa Rosolska "Marta Osa"
9/10

Małgorzata, pełna energii i pasji sześćdziesięciolatka o ciętym języku i niezwykłym poczuciu humoru, wkrótce planuje przejść na emeryturę, a na ostatni w swoim życiu zawodowym urlop wyjeżdża nad morz...

Komentarze
Kontrakt
Kontrakt
Ewa Rosolska "Marta Osa"
9/10
Małgorzata, pełna energii i pasji sześćdziesięciolatka o ciętym języku i niezwykłym poczuciu humoru, wkrótce planuje przejść na emeryturę, a na ostatni w swoim życiu zawodowym urlop wyjeżdża nad morz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

**PATRONAT MEDIALNY** Dziś chciałabym napisać kilka słów o moim kolejnym patronacie medialnym, a zarazem o historii, która mnie zaskoczyła swą nietuzinkowością i odejściem od utartych schematów. W ko...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Marta Osa napisała już kilka książek — wszystkie to obyczajówki, ale ta powieść była moim pierwszym spotkaniem z piórem Autorki. Nie wiedziałam więc, czego mogę się spodziewać, oprócz okładkowego opi...

@viki_zm @viki_zm

Pozostałe recenzje @maciejek7

Mroczne tajemnice Dolnego Śląska. Przewodnik po miejscach, które żyją sekretami do dziś
Niesamowite historie, jak z krainy baśni...

Chociaż tytuł może brzmi dość mrocznie, to jednak od tej książki trudno się oderwać. Dolny Śląsk to miejsce niesamowite dla mnie od zawsze. Gdy po raz pierwszy byłam w o...

Recenzja książki Mroczne tajemnice Dolnego Śląska. Przewodnik po miejscach, które żyją sekretami do dziś
Wychowany na Marymoncie
Patologia? Nie. Marymont.

Przyznam już na początku, że zaskoczyła mnie ta książka, lecz pozytywnie. Spodziewałam się bardziej takiej powolnej fabuły z tęsknymi wspomnieniami z dawnych lat, a okaz...

Recenzja książki Wychowany na Marymoncie

Nowe recenzje

Cień przeszłości
Cień przeszłości
@zaczytana_k...:

,,BO NIEWAŻNE,GDZIE DOKŁADNIE PRZYCHODZIMY NA ŚWIAT.POŚRÓD JAKICH LUDZI DORASTAMY I JAKIE DRAMATY JESTEŚMY ZMUSZENI OGL...

Recenzja książki Cień przeszłości
Mój słodki aniołku
Zbrodnia true crime
@gabi_feliksik:

Lubicie czytać książki z cyklu „true crime”? Ja często po nie sięgam, a jednym z moich ulubionych pisarzy z tego gatunk...

Recenzja książki Mój słodki aniołku
Puste miejsce
Puste miejsce
@libros_de_c...:

Puste miejsce Za książkę się wziełam, żeby przełamać zastój i idealnie trafiłam, bo po pierwszych rozdziałach zapomnia...

Recenzja książki Puste miejsce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl