Ceremoniał pustyni recenzja

„Wyszłaś z naszego świata i znowu czekasz gdzieś między światami.”

Autor: @jagodabuch ·2 minuty
2022-07-20
Skomentuj
17 Polubień
Dwanaście opowiadań, dwanaście historii, które mają wspólny motyw: śmierć, miłość, spokój. Pod każdym tym słowem kryje się większa głębia i przemyślenia. „Czy zawsze musi coś umrzeć, byśmy mogli przeżyć?”.

„ – Wiedziałeś, że każdy człowiek ma swoją pustynię – szeptał. – Jedni błąkają się po niej jak głupcy omamieni jej urokiem, aż ich pochłonie. Inni czują przed nią paniczny lęk i sprzedadzą duszę, by jej nie doświadczyć. ”

Niektórzy z nas odczuwają bliskość nadchodzącej śmierci. Wypatrują znaków na niebie. „Ptaki widzą więcej, bo latać umieją.” Zazwyczaj starsi ludzie chcą się do niej odpowiedni przygotować.
„Koniec bliski, buty czas pastować i garnitur odprasować.
Trza świat żegnać z godnością i rozliczyć się z miłości.”
I co niektórym się do niej spieszy, a inni chcieliby żyć jeszcze, gdyby mogli, gdyby zdrowie im na to pozwalało. Czasem odczuwamy również, że mamy tzw. swojego „ posłańca, śpiewającego przyjaciela i przewodnika na tamten świat”, który nas odwiedza, daje znak, że ten czas niedługo nadejdzie. Bo przecież, każdy z nas kiedyś pożegna się z tym życiem i światem.
Inni chcą jeszcze zaistnieć w młodym wieku, by pozostawić coś po sobie chociażby portret ukochanej osoby, której już nie ma, ale była dla nas ważnym życiowym elementem „sztuka… jest historią o mniej lub bardziej człowieczym bohaterze.” Każdy z nas skrywa jakieś pragnienia mniejsze bądź większe. Każdy z nas chce być kochany, ale nie każdy z nas to umie. Potrzebujemy kogoś, kto nas tego nauczy.


Opowiadania są jak pustynia, którą wciąż przesiewamy i nie widzimy końca. Dopóki rodzą się dzieci istnieje dla nas ten mały skrawek raju. Myślę, że nie rodzimy się tylko po to by umrzeć. Nasze życie jest kruche i krótkie, więc powinniśmy je jakoś przeżyć, a nie tylko żyć! Po coś przyszliśmy w końcu na ten świat, nie wiemy czy istnieje inny, do którego się przeniesiemy po naszej śmierci. Jeżeli jeszcze nie zaczęliście żyć to jest „ niezbity dowód na to, że życie można zacząć w każdym wieku. Wystarczy chcieć.”

Już od bardzo dawna nie czytałam tak pięknie dobranych słów, metafor, tyle w niej różnych emocji i spraw poruszonych, które chwytają za serce.
Opowiadań nie da się czytać szybko trzeba się w nie wczuć i zaangażować. Od pierwszych stron tekstu człowiek mimo woli się po prostu zakochuje. Poruszane sprawy dotyczą każdego z nas są „punktem stycznym z rzeczywistością, powodem istnienia, znakiem miłości, oazą pokoju.”

Polecam, pozycja godna uwagi, która zostanie z nami na bardzo długo.


Za możliwość zapoznania się i zrecenzowania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Oficynka oraz autorce Oldze Bartnik.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-08
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ceremoniał pustyni
Ceremoniał pustyni
Olga Bartnik
9/10

Pod koniec życia ludzie i drozdy dobierają się w pary… Historie inspirowane autentycznym światem mieszają się tu z poetyką czystej fikcji, a nastroje złożone z kolorowych plam światła pulsują hipnotyc...

Komentarze
Ceremoniał pustyni
Ceremoniał pustyni
Olga Bartnik
9/10
Pod koniec życia ludzie i drozdy dobierają się w pary… Historie inspirowane autentycznym światem mieszają się tu z poetyką czystej fikcji, a nastroje złożone z kolorowych plam światła pulsują hipnotyc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Antologię rozpoczyna opowieść o starych ludziach i drozdach, którzy dobierają się w pary pod koniec życia. Następnie przechodzimy do "Tryptyku", obrazu przedstawiającego stan duszy malarki, która czu...

@angell15 @angell15

Pozostałe recenzje @jagodabuch

Kwiaty samobójców
Na krawędzi rzeczywistości i snów: „Kwiaty Samobójców”

Luko Czakowski, znany z nietuzinkowego podejścia do narracji wizualnej, w swoim najnowszym komiksie „Kwiaty Samobójców” zabiera czytelników w podróż przez meandry ludzki...

Recenzja książki Kwiaty samobójców
Krzyk rzeki
W mroku Odry

Agnieszka Kaźmierczyk w powieści „Krzyk rzeki” wciąga czytelnika w mroczny, pełen tajemnic świat, w którym granice między rzeczywistością a fantazją zaczynają się zacier...

Recenzja książki Krzyk rzeki

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka