Denat wieczorową porą recenzja

Zabawna i wciągająca- książka Jadowskiej zapewnia dużo wrażeń

Autor: @booksbybookaholic ·1 minuta
2021-12-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Z twórczością Anety Jadowskiej planowałam się zapoznać już od bardzo dawna, ale zawsze w trakcie wypadało mi coś innego, równie wartego uwagi. W końcu dzięki booktourowi miałam okazję przeczytać "Denata wieczorową porą". Czy było warto?

W miarę spokojne życie Marii Garstki przerywa tajemniczy list z zaproszeniem na Bal Tajemnic, na którym rzekomo wszystkie skrywane sekrety mają zostać ujawnione. Za namową swojej najlepszej przyjaciółki decyduje się wziąć udział w wydarzeniu, nie spodziewając się, z czym przyjdzie się jej zmierzyć balowej nocy. Trup, który znajduje pod pościelą w hotelowym pokoju to tylko zapowiedź dalszych wydarzeń. Czy uda się jej wyjść z nich obronną ręką? I kto za nimi stoi?

Mimo że jest to trzeci tom serii, autorka już na wstępie zaznacza, że można je czytać niezależnie od siebie. Ja zdecydowałam się tak zrobić i trochę żałuję, a trochę nie. Co prawda szybko połapałam się w fabule, ale przez pewien czas towarzyszyło mi uczucie, że brakuje mi jakiegoś elementu i dlatego zdecydowanie polecam czytać tomy chronologicznie, bo też tak dzieje się w nich akcja.

Pomijając początkowe problemy, dalej było już tylko lepiej. Jestem dużą fanką sposobu, w jaki pisze Jadowska- jest on pełen niewymuszonej lekkości, ale jednocześnie brak w nim infantylizmu. Nawet kiedy na stronie nie było dialogów, tylko bloki tekstu, ani trochę nie czułam się przytłoczona.

Bohaterki są bardzo charyzmatyczne i z chęcią czytałam o ich losach. Przekonały mnie, że muszę je poznać bliżej, sięgając po poprzednie tomy.

W tej kryminalnej komedii jest zdecydowanie więcej humoru (który całkowicie trafił w moje gusta) niż zagadki, ale atmosfera napięcia i tajemnicy mimo wszystko towarzyszy nam przez cały czas.

Bardzo podobało mi się poruszenie przez autorkę cięższych tematów, jak przemoc domowa. Nie czytało się o tym przyjemnie, ale warto uwrażliwiać na to czytelników i pokazywać im z czym muszą zmagać się ofiary.

Cieszę się, że dałam szansę autorce, bo okazało się, że przekonała mnie do swojej twórczości,

Ciekawa intryga, dużo dobrego humoru i charyzmatyczne postacie sprawiły, że książka okazała się wspaniałą towarzyszką na zimowe wieczory.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-26
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Denat wieczorową porą
Denat wieczorową porą
Aneta Jadowska
7.4/10
Cykl: Garstka z Ustki, tom 3

Anonimowe zaproszenie na Bal Tajemnic nie budzi w Marii Garstce entuzjazmu, za to w Anieli Grzebałko, jej najlepszej przyjaciółce – i owszem. A Maria, zdaniem Anieli, po prostu musi jej towarzyszyć. ...

Komentarze
Denat wieczorową porą
Denat wieczorową porą
Aneta Jadowska
7.4/10
Cykl: Garstka z Ustki, tom 3
Anonimowe zaproszenie na Bal Tajemnic nie budzi w Marii Garstce entuzjazmu, za to w Anieli Grzebałko, jej najlepszej przyjaciółce – i owszem. A Maria, zdaniem Anieli, po prostu musi jej towarzyszyć. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cykl o zwariowanych Garstkach z Ustki pokochałam od pierwszego tomu. Ot, lekka i zabawna komedia kryminalna w miłych okolicznościach przyrody. Kiedy więc na bibliotecznej półce zauważyłam tom trzeci,...

@ania_gt @ania_gt

Aneta Jadowska "Denat wieczorową porą", Ponad dwie godziny przebierania skrzynki borówek, sprzątanie, gotowanie oraz trochę krzątania się po domu i wysłuchałam w całości "Denata wieczorową porą" W...

@toptangram @toptangram

Pozostałe recenzje @booksbybookaholic

Dzwonek na długą przerwę
Wyjątkowa młodzieżówka o przemocy rówieśniczej

Dzisiaj premierę ma naprawdę wyjątkowa pozycja, bo jest to mój dumny patronat. "Dzwonek na długą przerwę" to historia, osadzona w Polsce wczesnych lat dwutysięcznych i p...

Recenzja książki Dzwonek na długą przerwę
W mojej rodzinie każdy kogoś zabił
Powiew świeżości wśród klasycznych kryminałów

Musicie przyznać, że "Każdy w mojej rodzinie kogoś zabił" to tytuł niesamowicie intrygujący. Nic więc dziwnego, że widząc go, praktycznie od razu zapragnęłam zapoznać si...

Recenzja książki W mojej rodzinie każdy kogoś zabił

Nowe recenzje

Reality Fame. Walka o sławę
Reality Fame
@snieznooka:

Mam do Was pytanie, czy znacie twórczość przesympatycznej Marii Karnas? Muszę przyznać, że ja też jej wcześniej nie zna...

Recenzja książki Reality Fame. Walka o sławę
Furyborn. Zrodzona z furii
FURYBORN
@snieznooka:

„Furyborn. Zrodzona z furii” to książka o dwóch bohaterkach, które chadzają bardzo różnymi ścieżkami, zupełnie, jak kot...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
Mroczne dziedzictwo
Mroczne dziedzictwio
@snieznooka:

„Mroczne dziedzictwo” to książka, która wytrąciła mnie z równowagi do tego stopnia, że zaniemówiłam, kiedy zamknęłam os...

Recenzja książki Mroczne dziedzictwo
© 2007 - 2024 nakanapie.pl