Zaklinacz tygrysów recenzja

Zachwyca na dwóch płaszczyznach

Autor: @mewaczyta ·1 minuta
2022-06-12
1 komentarz
10 Polubień
Pełna uroku opowieść o podróży w poszukiwaniu odpowiedzi. Lęku o to, co nam drogie i niekoniecznie dobrym działaniu, które ma to chronić. Wadze wolności i odwadze w dążeniu do szczęścia. Dawaniu drugich szans i sile szczerych serc. Przyjaźni pomimo różnic i nadziei na dobre zakończenie.

Ari — człowiek, którego muzyka przepełniona jest magią — urządza nocny koncert dla gwiazd w Najdalszej Zatoce. To tam kończy się świat i to tam początek ma przygoda rozgrywająca się na kartach opowieści Rocha Urbaniaka. Na wieżę ratuszową spada bowiem tygrys. Ogromny i rozwścieczony. Przytłoczony lękiem i niepewnością. Fleciście udaje się go uspokoić, ale wcale nie rozwiązuje to problemów, bo zwierzę nie pamięta kim jest i skąd pochodzi, a co z nami, gdy nie znamy odpowiedzi na te pytania? Dobre serce Ariego nie pozwala pozostawić zagubionej duszy samej sobie, więc wyrusza na poszukiwania krainy, która może przynieść odpowiedzi. A podróż ta pełna jest pięknych miejsc, niebezpiecznych wydarzeń i niespodziewanych gestów dobroci.

„Zaklinacz tygrysów" to opowieść z gatunku tych, które zamyka się dopiero po ostatniej kropce, a potem dobrą chwilę patrzy się w eter, bo ciepło wypełnia serce. Warstwa fabularna to przygody, które spotykają bohaterów, gdy przemierzają kolejne krainy aż do momentu, w którym spotyka ich najważniejsze wyzwanie. Miejsca te opisane są dość powierzchownie — w końcu to tytuł dla młodszych czytelników — ale wystarczająco, by rozbudzić wyobraźnię. Wyspa Filozofów z trzema mężczyznami, którzy lubią prowadzić dysputy naprzemiennie ze sporami. Morze Koralowe z niestandardowymi domami w cudownym, pełnym kolorów otoczeniu. Końce świata, które zmieniają się w początki. Autorowi pomysłów nie brakuje, a oprócz malowania ich piórem, maluje je również obrazami, które zachwycają nawet bardziej niż słowa. Które wręcz rozpraszają swoim pięknem. Razem tworzy to minipowieść, która zachwyca na dwóch płaszczyznach.

Wydawnictwo Dwukropek słynie z wartościowych tytułów dla dzieci i młodzieży, a Roch tworzy coś, co zapada w pamięć. Co ogrzewa serce swoim przesłaniem i umila czas niestandardowymi pomysłami. Co za satysfakcjonująca lektura!


Książka pochodzi z Klubu recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-11
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaklinacz tygrysów
Zaklinacz tygrysów
Roch Urbaniak
8.5/10

Ari, wędrowny mistrz fletu, trafia do Najdalszej Zatoki – miejsca, w którym kończy się świat. Pewnej nocy, gdy wprawia całe miasto w zachwyt swą muzyką, na jednym z dachów nagle pojawia się ogromny t...

Komentarze
@Klementynka
@Klementynka · ponad 2 lata temu
Zaklinacz tygrysów" to opowieść z gatunku tych, które zamyka się dopiero po ostatniej kropce, a potem dobrą chwilę patrzy się w eter, bo ciepło wypełnia serce. - to zdanie z twojej opinii bardzo mi się spodobało :)
× 2
Zaklinacz tygrysów
Zaklinacz tygrysów
Roch Urbaniak
8.5/10
Ari, wędrowny mistrz fletu, trafia do Najdalszej Zatoki – miejsca, w którym kończy się świat. Pewnej nocy, gdy wprawia całe miasto w zachwyt swą muzyką, na jednym z dachów nagle pojawia się ogromny t...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wiele osobliwych duetów powołali do życia pisarze. Czy władcę tygrysów i wędrownego artystę Ariego można za taki uznać? W moim odczuciu tak. Tych dwoje połączył przypadek. Jak to się mówi znaleźli si...

@mamaczytatuwima @mamaczytatuwima

Autor: Roch Urbaniak Trudno znaleźć teraz człowieka, który potrafiłby pomóc nam bezinteresownie. Teraz każdy patrzy na to, żeby dostać coś w zamian. Ludzie, oczywiście nie wszyscy, stali się po pros...

@kadynkaczyta @kadynkaczyta

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Slenderman
System, który zawodzi

Żebyśmy byli w stanie zrozumieć historię przedstawioną w reportażu Kathleen Hale, muszę wyjaśnić dwa pojęcia. ° Creepypasta to straszna historia budowana w formie mi...

Recenzja książki Slenderman
Przedświt
Estetyczny bełkot

Bohater cierpi. Bohater jest samotny. Bohater zatraca się w emocjach, skupia na straconej przeszłości, ucieka od rzeczywistości w surrealizm. Bohater, bohater, bohate...

Recenzja książki Przedświt

Nowe recenzje

Zanim się pożegnamy
Cztery poruszające historie o pożegnaniu, strac...
@burgundowez...:

„Gdybyś mógł się cofnąć w czasie, z kim chciałabyś się spotkać?” „Zanim się pożegnamy” Toshikazu Kawaguchiego to cz...

Recenzja książki Zanim się pożegnamy
Jakob Steinhardt (1887-1968). Życie i działalność
Jakob Steinhardt
@zuszka60:

Dominik Flisiak, doktor historii i badacz niezależny. Autor książek poświęconych społeczności żydowskiej na ziemiach po...

Recenzja książki Jakob Steinhardt (1887-1968). Życie i działalność
Hate Me, My Dear
Artist #2. Hate me, my dear
@marta.boniecka:

Uważacie, że warto dawać drugą szansę ? Martyna Keller rozkochała mnie w swojej twórczości dylogią o parze kłamców....

Recenzja książki Hate Me, My Dear
© 2007 - 2024 nakanapie.pl