Zamek z piasku, który runął recenzja

Zamek z pisaku, który runął

Autor: @magda87 ·2 minuty
2013-11-09
Skomentuj
1 Polubienie
Zamek z piasku, który runął to trzecia i niestety ostatnia część trylogii Millenium. Od czasu, kiedy czytałam drugi tom minął prawie rok (szok: kiedy to zleciało???), ale czuję się tak, jakbym nie rozstawała się z bohaterami ani na chwilę. Pamiętam z jakim przejęciem czytałam ostatnie strony poprzedniej części, kiedy to Lisbeth Salander została pogrzebana żywcem. Cudem udaje jej się przeżyć i z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala w Goeteborgu. Jej stan jest krytyczny i natychmiast zostaje przewieziona na salę operacyjną. W tym samym czasie, również w bardzo ciężkim stanie, na oddział zostaje przywieziony Alexander Zalachenko - śmiertelny wróg Lisbeth…

Tymczasem policja staje w obliczu niezwykle zagmatwanego śledztwa, w którym pojawia się coraz więcej pytań i niejasności. Wydaje się, że za wszystkim stoi poszukiwana listem gończym Salender, jednak dziewczyna nie chce składać żadnych wyjaśnień, a na pytania policji udziela zdawkowych odpowiedzi. Na szczęście w jej winę nie wierzy Mikael Blomkvist. Na własną rękę prowadzi prywatne śledztwo i trafia na informacje, które mogą oczyścić Lisbeth ze wszystkich zarzutów. Niestety wkrótce Blomkvist odkrywa ogromny spisek, a osoby, które za nim stoją za wszelką cenę będą chciały pogrążyć Salender. Prawda jest wstrząsająca, ale czy kiedykolwiek ujrzy światło dzienne?

Larsson ponownie stanął na wysokości zadania i ani trochę mnie nie zawiódł, a Zamek z piasku, który runął okazał się idealnym zakończeniem całej trylogii. Fabuła jest skomplikowana, wielowątkowa, a jednocześnie doskonale przemyślana. W powieści pojawia się wielu bohaterów, zarówno pierwszo- jak i drugoplanowych, ale wszyscy są wyraziści i odniosłam wrażenie, że każdemu z nich pisarz poświęcił odpowiednią ilość uwagi. Podoba mi się też podejście Larssona do kreacji postaci kobiecych. Bohaterki przez niego stworzone to z pewnością nie są słabe, potrzebujące opieki i wsparcia mimozy, ale kobiety wyzwolone, potrafiące podejmować trudne decyzje i walczyć o swoje. Jedyne, co w tej części mi się nie podobało, to przydługie i miejscami nudnawe opisy dotyczące służb bezpieczeństwa i agentów pracujących w ich strukturach, a także pojawiające się w dużej ilości nazwy ulic. Wiem, że te fragmenty nadały autentyczności całej historii i niejako ją dopełniły, ale wydaje mi się, że gdybym nie znała szczegółowo trasy, jaką pokonywał Blomkvist na przykład idąc do redakcji Millenium, mój odbiór powieści by na tym nie ucierpiał :) Poza tym, Zamek z piasku, który runął dorównuje poprzednim częściom i pomimo sporej objętości czyta się go bardzo szybko. Myślę, że zdecydowanie warto poświęcić kilka zimowych wieczorów na zapoznanie się z całą trylogia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-11-09
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zamek z piasku, który runął
10 wydań
Zamek z piasku, który runął
Stieg Larsson
8.8/10

Dwie ciężko ranne osoby zostają przywiezione do izby przyjęć szpitala Sahlgrenska w Goeteborgu. Jedną z nich jest Lisbeth Salander, poszukiwana listem gończym i podejrzana o podwójne morderstwo. Jest ...

Komentarze
Zamek z piasku, który runął
10 wydań
Zamek z piasku, który runął
Stieg Larsson
8.8/10
Dwie ciężko ranne osoby zostają przywiezione do izby przyjęć szpitala Sahlgrenska w Goeteborgu. Jedną z nich jest Lisbeth Salander, poszukiwana listem gończym i podejrzana o podwójne morderstwo. Jest ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zamek z piasku, który runął Stiega Larsson jest trzecią i ostatnią częścią trylogii Millenium. Oczywiście powstawały dalsze losy bohaterów, również pod szyldem Millenium. Niemniej były one pisane już...

@kinganaczke5 @kinganaczke5

Trzecia część trylogii Larssona "Millenium" uważam za najlepszą spośród poprzednich. Wszystkie trzy książki są ze sobą powiązane, ale zdecydowanie ta właśnie część jest kontynuacją drugiej. Z poprze...

@anetakul92 @anetakul92

Pozostałe recenzje @magda87

Wyspa na prerii
Wyspa na prerii

„Rzecz dzieje się współcześnie, w Arizonie, tuż przy granicy z Meksykiem. Dziki Zachód dawno przestał być dziki, ale mieszkańcy prerii wciąż o tym zapominają. Preria jest...

Recenzja książki Wyspa na prerii
Dotknięcie pustki
Dotknięcie pustki

Joe Simpson – brytyjski alpinista i pisarz. Sławę przyniosła mu książka Dotknięcie pustki, którą obecnie zalicza się do klasyki literatury górskiej. W 1985 roku dwaj mł...

Recenzja książki Dotknięcie pustki

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka