Zanim zgaśnie światło recenzja

Zanim Zgaśnie Światło - RECENZJA KSIĄŻKI

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @anna.szmelak ·2 minuty
2021-04-08
Skomentuj
2 Polubienia

Instagram: @bookup.pl


Kiedy sięgałam po książkę Miłosława Czarneckiego, byłam bardzo ciekawa co w sobie kryje, o czym będzie i czym mnie zachwyci... Dość skąpy opis wprowadzał nas jedynie w zalążek historii, nie wiedzieliśmy co czeka na nas po drugiej stronie. Zapowiadała się świetnie i z takim nastawieniem rozpoczęłam czytanie.

Od razu muszę przyznać, że trochę się zawiodłam, liczyłam na wartką akcję, pościgi, niepewność, lęk, morderstwa i niedopowiedzenia, natomiast pierwsza część książki opierała się głównie na grze w pokera, poznawaniu dziwnych ludzi, spacerach i barwnych opisach uliczek Paryża i Riwiery. Nie mogę powiedzieć, że mi się to nie podobało... jednak momentami było dość nurzące.

Jednak żeby od razu Was nie zniechęcać, to zacznijmy od początku!

Marc Martin ma 40 lat, świetną pracę, piękną kobietę u boku, mieszka na Riwierze Francuskiej, a jego życie wydaje się być idealne. Jego ulubioną rozrywką jest gra w pokera, co pomaga mu poznawaniu nowych osób i zdobywaniu interesujących go kontaktów. Z biegiem czasu i kolejnych stron dowiadujemy się, że gra w pokera, to po prostu dodatek do zdobywania niezbędnych dla niego informacji. Dzięki spotkaniom przy kartach zdobywa zaufanie wysoko postawionych osób, zaprzyjaźnia się i rozpoczyna prowadzenie "swojej gry".

Historia rozwija się i nabiera tempa dopiero w końcówce, ostatnie sto stron przeczytałam bardzo szybko, praktycznie jednym tchem. Jednak dłużący się początek oraz przeskakiwanie przez autora do czasów studenckich Marca, bardzo mnie drażniło.

Pomysł na fabułę, był znakomity! Jednak przeciąganie wątków, które moim zdaniem nie były aż tak istotne sprawiły, że bardzo męczyłam się w trakcie czytania. Nie potrafiłam wczuć się w fabułę, a przebrnięcie pierwszych 200 stron było dla mnie nie lada wyzwaniem. Jednak jestem pozytywnie zaskoczona wątkiem kryminalno-szpiegowskim, który pojawił się na końcu, czytało mi się go wyjątkowo dobrze i bardzo płynnie.

Podsumowując, ja niestety nie oceniam tej książki jako arcydzieła, nie chwyciła mnie za serce, a czytanie mi się dłużyło. Może być to związane z moim upodobaniem do thrillerów i wartkich akcji, czego "Zanim zgaśnie światło" niestety mi nie dostarczyło.
Trzymam się jednak opinii, że każdy zanim oceni, to powinien przeczytać, dlatego zachęcam do komentowania. Jestem ciekawa Waszych opinii po przeczytaniu.


Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl, za co serdecznie dziękuję!

Zapraszam również na mojego
bloga i bookstagrama.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-07
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zanim zgaśnie światło
Zanim zgaśnie światło
Miłosław Czarnecki
5.1/10

Kiedy wydaje ci się, że złapałeś szczęście za nogi, ono okaże się jedynie złudzeniem. Za czym można tęsknić, kiedy mieszka się na francuskiej Riwierze? Marc Martin ma czterdzieści lat, pracę marzeń ...

Komentarze
Zanim zgaśnie światło
Zanim zgaśnie światło
Miłosław Czarnecki
5.1/10
Kiedy wydaje ci się, że złapałeś szczęście za nogi, ono okaże się jedynie złudzeniem. Za czym można tęsknić, kiedy mieszka się na francuskiej Riwierze? Marc Martin ma czterdzieści lat, pracę marzeń ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wystawne życie jest tylko zasłoną, przed światem aby nikt się nie dowiedział, czym tak naprawdę zajmujesz się na co dzień. Główny bohater wprowadził zasady gry w pokera do swojego codziennego życia,...

@lubie.to.czytam @lubie.to.czytam

Z czym kojarzy Wam się powieść sensacyjna? Czego oczekujecie od tego gatunku? Dla mnie podstawą jest ciekawa, wciągająca fabuła, a nade wszystko wartka, pełna zaskakujących zwrotów akcja. Sięgając ...

@recenzja_na_tacy @recenzja_na_tacy

Pozostałe recenzje @anna.szmelak

Solista, czyli on, ona i jego żona
RECENZJA - Solista, czyli on, ona i jego żona

Po książkę Piotra C. sięgnęłam z ogromną ciekawością, czym tym razem zaskoczy nas autor... Jednak "Solista, czyli on, ona i jego żona" w mojej opinii jest najsłabszą z w...

Recenzja książki Solista, czyli on, ona i jego żona
Chąśba
Słowiańska mitologia - recenzja książki "Chąśba"

 CHĄŚBA – czyli działalność Chąśników, inaczej rozbój, napad czy kradzież. Książka na którą czekałam z wypiekami, od momentu kiedy autorka poinformowała w swoim poście...

Recenzja książki Chąśba

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka