Autor: Aleksandra Marinina
Nastia po wypadku dochodzi do siebie, ponieważ złamana noga uniemożliwia jej powrót do pracy. Gdy nikt nie jest w stanie powiedzieć jej dlaczego noga dalej boli, z pomocą przychodzi jej pewna odwiedzająca. Poleca jej wizytę u kinezjolożki, ale gdy kobieta próbuje się do niej dodzwonić okazuje się, że ta zginęła w dziwnych okolicznościach. Nastia postanawia się zaangażować w rozwiązanie tej sprawy. Niestety sprawa się komplikuje, gdy zostają odnalezione kolejne dwa trupy. Może i ta sprawa nie byłaby podejrzana, gdyby nie fakt że pewna rodzina przewija się w każdych zeznaniach dotyczących ofiar. Co to znaczy? Czy to jakaś klątwa rodzinna czy zwykły zbieg okoliczności? Czy uda się wyjaśnić całą sprawę?
***********************************
To moje pierwsze spotkanie z autorką. Zaczęłam je dość nietrafnie, ponieważ ta książka jest 24 tomem opowiadającym o major Nastii Kamieńskiej. Niestety główna bohaterka była na zwolnieniu, więc nie brała czynnego udziału w przesłuchaniach i tych podobnych. Kryminał nie był mroczny. Wydawało mi się, że czytam taką lekką powieść. Dopiero jakoś pod koniec, może w połowie akcja zaczynała się rozkręcać z czego bardzo się cieszyłam. Bardzo przeszkadzało mi jednak zdrabnianie imion bohaterów. Nie mogłam się połapać o kim aktualnie czytam, o kogo chodzi. Fajnie by było gdyby nad danym fragmentem z punktu widzenia osoby było napisane jej imię. Moim zdaniem byłoby wtedy lepiej i łatwiej czytelnik mógł sobie to zobrazować. Autorka ma jednak lekkie pióro i ciekawie prowadzi całą akcję. Bardzo podobały mi się fragmenty dotyczące przesłuchań i te w których bohaterzy tworzyli swoje teorie. Zakochałam się w tym. Gdy będę miała możliwość przeczytania innych tomów to na pewno z niej skorzystał, ale nie będę na siłę kupowała książek tej autorki. Jeśli zobaczę, że ktoś znajomy ma to pożyczę, a jeśli nikt to trudno. Aleksandra napisała dobry kryminał, ale jednak wole mroczniejsze, straszniejsze, bardziej działające na wyobraźnię.