Morze krwi recenzja

Zaskakująco bardzo dobra pozycja.

Autor: @Nastka_diy_book ·2 minuty
2020-09-17
Skomentuj
2 Polubienia
Dzięki uprzejmości @agencjaruna i @rozchelstanaovca, miałam możliwość przeczytania książki Moniki Lech „Morze krwi”. Książa w moim odczuciu jest brutalna, ostra i fantastyczna. Dawno nie czytało mi się tak dobrze. Już od pierwszych stron nie potrafiłam się od niej oderwać, wciągnęła mnie bez pamięci. Nie przeszkadzało mi w niej praktycznie nic, ani ostry język, ani brutalne sceny. Co jest dość dziwne, bo stroniłam od takich książek. Mam nadzieję, że kolejny tom niedługo się pojawi i będę mogła znów się zatopić w przygody Andrei i Alexa.


„Jak się ucieka zbyt głęboko w siebie, to okazuje się, że na końcu drogi jest tylko odbyt. Niezbyt ciekawe miejsce pobytu, nawet tymczasowego"


Mamy rok 2053, głównymi bohaterami są Alexander Fitzwilliam, który jest Zmiennym oraz Andrea Niwiński, niby zwykły człowiek, lecz czy na pewno. Alex jest również Inkwizytorem i agentem PBI, zajmuje się egzekwowaniem prawa u Zmiennych. Andrea jest tajemniczą kobietą, pracuje jako prywatny detektyw ale nie zwykły detektyw. Ona zajmuje się pomaganiem kobietom w potrzebie, wydobywa je z domów pełnych przemocy i pomaga uciec od swoich oprawców. Do pierwszego spotkania tej niezwykłej dwójki dochodzi, gdy Alex trafia pod opiekę Andrei. Przed Alexem długa rekonwalescencja po ostatnim ataku na niego, a u Andrei będzie miał zapewnioną ciszę i spokój. Dochodząc do siebie, Alex poznaje Andreę i jej przyjaciół, a ona odkrywa tajemnicę związaną z jego gatunkiem. Do pewnego momentu, książka się ciągnie aż nazbyt słodko, lecz gdy poleje się pierwsza krew, książka stanie się ogromnie ciekawa. Co ukrywa Andrea? Nad jaką sprawą pracował Alex przed atakami na jego życie?


Kilkukrotnie przeszłam obok książki, nie zachęcała mnie okładką, nie przypisałabym jej tego, że jest z gatunku Fantasy. Po lekturze twierdzę, że okładka idealnie odzwierciedla treść książki, przez co spodobała mi się i myślę, że”Morze krwi” będzie moim kolejnym zakupem książkowym. Książkę dosłownie pochłonęłam, a po zakończeniu jej, musiałam odpocząć psychicznie. Tematy, które zostały poruszone w niej, są bardzo ciężkie. Mimo tego, otrzymujemy również dużą dawkę humoru, która łagodzi wzmianki o handlu ludźmi czy maltretowaniu kobiet. Bardzo spodobało mi się to, że autorka nie zapomniała o tych dobrych stronach ludzkości. Znajdziemy w książce wartości takie jak wrażliwość, przyjaźń i oddanie. A odrobina romansu, który został wpleciony między strony, jest swoistą wisienką na torcie.
Przyjaźń jest bardzo ważnym aspektem w tej książce. Przyjaźń między Andreą a Kubkiem, Miśkiem i Wojtkiem jest bardzo silna, a bracia Napier to prawdziwa gratka dla czytelniczek. Autorka bardzo dobrze rozpisała postacie, nie tylko pierwszoplanowe, ale również te dalsze, wspominane rzadko. Jedynym mankamentem książki jest częste używanie angielskich i francuskich słów. Może gdyby były jakieś tłumaczenia w przypisach nawet nie zwróciłabym na nie uwagi. Sam język jest bardzo przyjemny. Polecam gorąco „Morze krwi”.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-14
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morze krwi
Morze krwi
Monika Lech
8.9/10
Cykl: Droga Smoka, tom 1

Alex Fitzwilliam swoją rasę, Zmiennych, zna jak zły szeląg. Jest w końcu jednym z najlepszych Inkwizytorów, jakich ma PBI. To pewnie dlatego, ktoś na niego poluje i przeprowadza dobrze zorganizowane ...

Komentarze
Morze krwi
Morze krwi
Monika Lech
8.9/10
Cykl: Droga Smoka, tom 1
Alex Fitzwilliam swoją rasę, Zmiennych, zna jak zły szeląg. Jest w końcu jednym z najlepszych Inkwizytorów, jakich ma PBI. To pewnie dlatego, ktoś na niego poluje i przeprowadza dobrze zorganizowane ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak myślicie, czy dobro i brutalność mogą iść w parze? Andrea, bohaterka powieści otwierającej cykl „Droga smoka”, zajmuje się piękną rzeczą, pomaga innym kobietom. W pracy nie przebiera w środkach, ...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Mówi się, „nie oceniaj książki po okładce”, dlatego też tego nie robię. Powinna zostać wprowadzona kolejna maksyma do słownika: „nie oceniaj książki po opisie”. Niejednokrotnie opis wydawcy wprowadzi...

@mag-tur @mag-tur

Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book

Bride
Ali Hazelwood w odsłonie fantastycznej

Lubicie wątek Enemies to Lovers? A co powiecie na taki wątek w romantasy, czyli połączenie fantastyki z romansem? Osobiście już się pogodziłam, że większość książek ...

Recenzja książki Bride
Black Bird Academy. Bój się światła
Genialna!

Macie już stworzoną listę, najlepszych książek tego roku? A może liczycie jeszcze, że znajdzie się w końcu ta jedyna, która was zachwyci? Przeczytałam właśnie drugi t...

Recenzja książki Black Bird Academy. Bój się światła

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem