Daisy Darker recenzja

Zawróć, zawróć, zawróć…

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @jorja ·2 minuty
2023-08-02
1 komentarz
27 Polubień
Nie ukrywam, że moim ulubionym gatunkiem są thrillery i kryminały. Sukcesywnie ze swojej sporej biblioteki wybieram kolejne pozycje. Po długim namyśle wybór padł na najnowszą książkę Alice Feeney Daisy Darker między innymi dlatego, że wciąż mam w pamięci jej debiutanckie Czasami kłamię, które bardzo mi się podobało.

Rzecz dzieje się w Seaglass w Kornwalii. Do domu nestorki zjeżdża się cała rodzina, by świętować jej 80 urodziny. Zgodnie z przepowiednią wróżki Nana miała nie dożyć kolejnego jubileuszu. Święcie w to wierzyła. Jako pierwsza na wyspę dotarła Daisy, najmłodsza wnuczka i ulubienica babci. Stopniowo zjawiali się kolejni członkowie rodziny w różnych nastrojach i z rozmaitym nastawieniem do urodzinowej imprezy. Ich wzajemne interakcje były dalekie od obrazu kochającej, ciepłej i dbającej o siebie rodzinki. Dlatego wszyscy mieli w tyle głowy, że znajdują się na wyspie pływowej i w czasie przypływu nikt nie będzie mógł do domostwa się dostać ani go opuścić. Mimo niepokoju rodzina liczyła, iż podczas urodzin Nana przestraszona wizją bliskiej śmierci zaznajomi ich ze swoim testamentem. Tak też się stało, ale po tym, co nastąpiło później, cała siedmioosobowa rodzinka chciałaby cofnąć czas i na wyspie już się nigdy nie pojawić, a nawet zapomnieć o jej istnieniu...

Uwielbiam takie mroczne klimaty: odcięta od świata wyspa, zbiorowisko niezbyt lubiących się ludzi, burza z ulewą, która potęguje uczucie niepokoju. Niesnaski, wzajemne oskarżenia – rodzina ta doskonale wiedziała, jak ranić się wzajemnie by bardzo bolało.

„Wszyscy mamy złe nawyki. Niektóre pokazujemy całemu światu, inne tylko rodzinie, a jeszcze innych wstydzimy się tak bardzo, że zostawiamy je tylko dla siebie”.

Zamiast rozlewu krwi i brutalnych opisów morderstw wolę rozbudowaną warstwę obyczajową, wątki psychologiczne czy społeczne. Lubię też wczytywać się w dygresje i przemyślenia bohaterów, ponieważ to pozwala mi poznać ich „od kuchni”. W Daisy Darker Feeney przedstawiła cały wachlarz ludzkich charakterów i postaw. Występuje sporo analogii do książki Królowej Kryminałów Agathy Christie I nie było już nikogo, ale mnie to nie przeszkadzało. Nawet sama Autorka wplotła do fabuły tytuł jako ulubiony kryminał jednego z bohaterów wydarzeń.

Podobało, mi się też to, że został wykorzystany motyw zagadki zamkniętego pokoju. Uwielbiam, gdy jest w książce małe grono bohaterów, znajdujących się w miejscu mniej lub bardziej odizolowanym od świata. Występują między nimi liczne interakcje, sami spowiadają się z grzeszków lub ktoś ich w tym wyręcza. I nagle następuje śmierć jednego z nich. Reszta jest podejrzana, krytycznie i oskarżycielsko obserwuje siebie nawzajem...

Zakończenie bardzo mi się podobało. Co prawda trochę wydumane, a dla uważnego czytelnika już w połowie książki aż nadto oczywiste, ale było mistyczne i pasujące do całości.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-18
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Daisy Darker
Daisy Darker
Alice Feeney
7.5/10

Trudno jest wytrzymać z rodziną, zwłaszcza taką jak nasza. Rodzina Daisy Darker od lat się unika. Teraz, z okazji osiemdziesiątych urodzin babci, spotykają się w zrujnowanym gotyckim domu na malutki...

Komentarze
@Asamitt
@Asamitt · 9 miesięcy temu
Uwielbiam, gdy jest w książce małe grono bohaterów, znajdujących się w miejscu mniej lub bardziej odizolowanym od świata.
Brzmi zachęcająco. Dobry aranż by zagęścić klimat historii. Często wykorzystywane, a i tak daje wiele możliwości :)
× 1
@jorja
@jorja · 9 miesięcy temu
Są chwyty, które zawsze mogą się sprawdzić ;)
Daisy Darker
Daisy Darker
Alice Feeney
7.5/10
Trudno jest wytrzymać z rodziną, zwłaszcza taką jak nasza. Rodzina Daisy Darker od lat się unika. Teraz, z okazji osiemdziesiątych urodzin babci, spotykają się w zrujnowanym gotyckim domu na malutki...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rodzina Darkerów zjeżdża się do Kornwalii do malowniczego Seaglass, aby świętować osiemdziesiąte urodziny seniorki rodu. Lily, Rose oraz Daisy są diametralnie różniącymi się od siebie siostrami. Lily...

@american_books @american_books

Daisy Darker autorstwa Alice Feeney Urodzinowa impreza Halloweenowa osiemdziesięcioletniej babci, zakończona śmiercią samej właścicielki domu? Tak coś czułam, że to będzie książka w sam raz dla mnie...

@alien125 @alien125

Pozostałe recenzje @jorja

Debit
Konieczność jest matką wynalazków, ale też ojcem katastrof...

„W ekstremalnych sytuacjach ważne jest poczucie, że ktoś coś robi, nawet jeśli nie wpływa to na rezultat”. Nie od dziś wiadomo, że wirusy są nierozerwalną części...

Recenzja książki Debit
Dni w historii ciszy
Im dłużej panuje cisza, tym trudniej ją przerwać

Cisza. Co to słowo oznacza? Jest dobra czy zła? Konieczna czy zbędna? Jaką rolę pełni w naszym życiu? Czym dla nas jest? Niesie spokój duszy czy niepokój i chaos? Czy ci...

Recenzja książki Dni w historii ciszy

Nowe recenzje

Głosy z lasu
Jak daleko można brnąć w głąb emocjonalnej wraż...
@malgosialegn:

Co mogą oznaczać docierające do naszego ucha prawie niesłyszalne głosy, zwłaszcza jak się jest w spokojnym i śpiącym le...

Recenzja książki Głosy z lasu
Spotkasz mnie nad jeziorem
Plaster z miłości i łez
@podrugiejst...:

Wierzycie w bratniość dusz i przeznaczenie? W książce "spotkasz mnie nad jeziorem" ten motyw jest świetnie rozwinięty, ...

Recenzja książki Spotkasz mnie nad jeziorem
Słomianie
Słomian i brak wyznawców
@guzemilia2:

Q: zdarza wam się przeczytać książkę, o której totalnie nie wiecie, co później napisać/ powiedzieć? Reklama - wydaw...

Recenzja książki Słomianie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl