Confess recenzja

Zawsze będę cię kochała, nawet jeśli nie powinnam.

Autor: @cafeetlivre ·2 minuty
2021-01-13
Skomentuj
1 Polubienie
"Są ludzie, których spotykasz i poznajesz, ale są ludzie, których spotykasz, a już ich znasz."
~~~
Z każdą kolejną książką Hoover zadaje sobie to samo pytanie. Dlaczego? Dlaczego zwlekałam tak długo z sięgnięciem po kolejną? Dlaczego ta autorka tak bardzo mnie w sobie rozkochała, że każda jej książka to mój faworyt? Dlaczego emocjonalny rollercoaster jaki od niej otrzymuje działa na mnie uzależniająco, wprawiając w swego rodzaju masochizm? Te same pytania pojawiły się także przy "Confess" - książce, o której rzadko kiedy myślałam i na pewno nie miałam w bliskich planach. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo tego żałuję. Z tytułu, który w pewien sposób omijałam, awansował on na zdecydowanie jeden z lepszych od tej autorki.
Głównymi bohaterami są Owen oraz Auburn. Mężczyzna jest artystą. Zdecydowanie wyjątkowym, ponieważ inspirację dla jego dzieł stanowią anonimowe wyznania, które zostawiają mu różni ludzie. Wyznania, które może przepełniać osobisty ból, aż po takie, które wręcz kipią szczęściem i wdzięcznością. Owen nadaje tym słowom drugie życie i tworzy z nich malunki, zachowujące w sobie taki sam ogrom emocji co krótkie liściki. Auburn to młoda dziewczyna, która próbuje poskładać swoje życie do kupy. Natrafia na studio Owena, akurat w momencie, gdy ten poszukuje asystentki. Nie spodziewają się jednak, że w przeciągu krótkiego czasu zapałają do siebie ogromnym uczuciem. Szczególnie, gdy za ich dwójką kroczą przez cały czas demony ich przeszłości, gotowe zamieszać na ich drodze.
Jakie. To. Było. Dobre. Poważnie, nie mam nawet słów, aby opisać idealnie to jakie uczucia mi towarzyszyły. Wizja młodego artysty początkowo mnie w pewien sposób odrzucała. Temat oklepany, wyjęty żywcem jak z komedii romantycznej. Nic bardziej mylnego. Owen jest wspaniałą postacią, która od początku wzbudza sympatię. Czuć od niego to z jaką pasją podchodzi do swojej pracy, jednocześnie będąc całkowicie normalnym człowiekiem. Hoover nie przekoloryzowała i nie zrobiła z niego karykatury malarza, o co niestety łatwo winnych książkach. Auburn to kobieta, która momentalnie sprawiła, że chciałabym się z nią zaprzyjaźnić. To dobra osoba, która ceni w życiu małe rzeczy. W dużej mierze przez to, że tak wiele jej już odebrano. Fabuła cały czas trzymała tempo, a książkę się wręcz łykało strona po stronie. Must read dla fanek Hoover i samego gatunku. Ta książka zasługuje na o wiele większą uwagę!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-13
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Confess
4 wydania
Confess
Colleen Hoover
8.3/10

Niewypowiedziane pragnienia, bolesna przeszłość i głęboko skrywane grzechy są dla Owena największą inspiracją. Utalentowany malarz kolekcjonuje anonimowe wyznania i przenosi je na płótno, zamieniając ...

Komentarze
Confess
4 wydania
Confess
Colleen Hoover
8.3/10
Niewypowiedziane pragnienia, bolesna przeszłość i głęboko skrywane grzechy są dla Owena największą inspiracją. Utalentowany malarz kolekcjonuje anonimowe wyznania i przenosi je na płótno, zamieniając ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

" Zawsze będę cię kochał. Nawet kiedy już nie będę mógł." Auburn w wieku piętnastu lat doświadcza wielkiej straty. Jednak nie wie, że na szpitalnym korytarzu, którym przechodziła zaraz p tym, jak po...

@pierwszalitera.2022 @pierwszalitera.2022

"Zawsze będę cię kochał, nawet kiedy nie będę już mógł." Colleen Hoover zasługuje na oddzielną półkę w moim regaliku, bo w sercu już dawno zajęła sporą część. Z każdą nową powieścią utwierdzam s...

@Radande.nelia @Radande.nelia

Pozostałe recenzje @cafeetlivre

Nie tak miało być
Nie tak miało być

Posiadacie jakieś comfort movies? To takie filmy, do których często wracacie, z różnych powodów i zawsze zostawiają was z pozytywnymi emocjami. Jednym z moich jest "Dziś...

Recenzja książki Nie tak miało być
Szach-mat
Szach-mat

Jako dziecko byłam zafascynowana szachami. Poznałam je przez jednego członka rodziny i niesamowicie wciągnęłam się w tę grę. Nie na długo - mimo ogromnego zainteresowani...

Recenzja książki Szach-mat

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie