Forrest Gump recenzja

"[...]zawsze mogę popatrzeć w tył i powiedzieć: przynajmniej nie było nudno."*

Autor: @Betsy ·2 minuty
2016-01-07
Skomentuj
2 Polubienia
Forrest Gump to nazwisko w środowisku kulturalnym bardzo znane i lubiane. Wykreowany przez Winstona Grooma bohater chwycił za serce rzesze czytelników i kinomanów. Nic w tym dziwnego, jest postacią mocno oryginalną. I nie dlatego, że jest „zapóźniony”, powszechnie też nazywany „idiotem”. Ale dlatego, że ujmuje swą postawą i prostym podejściem do życia. Jest chyba najbardziej łebskim facetem na świecie. I jak mało kto może poszczycić się tyloma przygodami w swoim zwyczajnym życiu…

„Może i blisko mi do debila, czy nawet imbecyla, ale po cichu nazywam siebie półgłówkiem, ale nie idiotem, bo jak ludzie mówią o idiocie, zaraz myślą o tych mongolskich idiotach, co to oczy mają tak blisko, że wyglądają jak Chińczyki, ciągle się ślinią i bawią się sami ze sobą.” [str.7]

Przeważnie najpierw sięgam po książkę, a dopiero później oglądam film. W tym przypadku nie udało się, było odwrotnie. Ale nie szkodzi. Oba te obrazy Forresta Gumpa – tego, w którego wcielił się Tom Hanks na ekranie oraz ten z powieści Grooma – są równie interesujące. Niby to ta sama postać, ale udało mi się rozdzielić postrzeganie jednego i drugiego. I mimo słabości do Toma Hanksa, jednak wolę książkową wersję…

Winston Groom stworzył bohatera nieprzeciętnego. Kiedy po raz pierwszy spotykamy Forresta, mogą nam przychodzić do głowy różne pomysły – o kurczę, może być ciężko. Ten język, zachowanie… Ale później ta sympatia do bohatera kiełkuje w nas coraz szybciej, aż w końcu zdajemy sobie sprawę, że tak naprawdę go uwielbiamy. Bo moim zdaniem nie da się go nie lubić! Może i ma IQ około siedemdziesiątki, bliżej mu rozumem do dziecka niż dorosłego mężczyzny, ale sęk w tym, że jego prostota myśli i postrzeganie świata nie raz wydaje się rozsądniejsze od spojrzenia innego człowieka. Forrest ma do czynienia z różnymi osobistościami, bierze udział w tworzeniu historycznych chwil swojego kraju, a jego biznes krewetkowy wręcz kwitnie. A mimo to mało go obchodzą sukcesy i rozgłos. Bierze to, co dostaje od życia i nie przejmuje się tym, że myśli trochę wolniej od innych. Jest sobą. Nieco go dziwią niektóre ludzkie aspekty, ale ta jego dziecięca niewinność jest przeurocza. Zwłaszcza w sytuacjach, gdy czytamy takie słowa:

„[…]znowu coś spieprzyłem. Nie wiem, czemu tak się robi, bo ja zawsze chcę jak najlepiej.” [str.109]

Ta podróż z Gumpem po całym świecie, przez te wszystkie jego przygody i marzenia, okraszone są niezwykłym poczuciem humoru. Teksty samego bohatera jak i sytuacje, w których się znalazł, wywołują w nas szczery uśmiech i z każdą stroną chłoniemy historię coraz mocniej, bo wciąż się zastanawiamy, co też znowu przytrafi się naszemu Forrestowi. Powiem Wam, że nie mogłam oderwać się od lektury i do samego końca nie opuszczał mnie dobry humor. Ale nie ma się co dziwić – z tak barwnym bohaterem, z tak ciepłym i interesującym podejściem do życia, historia wygląda niesamowicie. W żadnym wypadku prześmiewczo, a jedynie z dobrym słowem i życiową mądrością. I tak jak głoszą słowa na okładce – to po prostu trzeba przeczytać. Jak najmocniej polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-01-07
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Forrest Gump
12 wydań
Forrest Gump
Winston Groom
8.4/10

Poznajcie Forresta Gumpa, sympatycznego i zaskakująco łebskiego bohatera tej nadzwyczajnej odysei komicznej. Forrest najpierw - dość przypadkowo - zostaje gwiazdą drużyny futbolowej Uniwersytetu Alaba...

Komentarze
Forrest Gump
12 wydań
Forrest Gump
Winston Groom
8.4/10
Poznajcie Forresta Gumpa, sympatycznego i zaskakująco łebskiego bohatera tej nadzwyczajnej odysei komicznej. Forrest najpierw - dość przypadkowo - zostaje gwiazdą drużyny futbolowej Uniwersytetu Alaba...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Forrest Gump” poraz pierwszy sięgnąłem po nią jeszcze w szkole podstawowej. Za sprawą filmu i mojej miłości do niego dostałam od rodziców na dzień dziecka egzemplarz. Od tamtej pory nie było już odw...

@ksiazkowe.ubocze @ksiazkowe.ubocze

Kiedy w 1994 r. Robert Zemeckis pokazał światu „Forresta Gumpa”, ten z miejsca się nim zachwycił. Do serc widzów trafiła idea amerykańskiego snu, albo pozytywne przesłanie, że marzenia może spełniać ...

@filmiks @filmiks

Pozostałe recenzje @Betsy

Druga runda
Warto dać sobie drugą szansę.

Stracić bliską osobę w najmniej oczekiwanym momencie to jedno. Ale jak poradzić sobie później? Czy żałoba ma trwać wiecznie? Jak zrobić krok do przodu, by znów żyć jak...

Recenzja książki Druga runda
Ostatnia prowokacja
Coś zawsze może pójść nie tak...

Powieść detektywistyczna i humor? Takie klimaty uwielbiam. Zwłaszcza, jeśli wątek detektywistyczny jest dobrze rozwinięty – za idealną zagadkę właśnie pokochałam czyta...

Recenzja książki Ostatnia prowokacja

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem