Zapasowe maski recenzja

"Zawsze mówię studentom, że aktor ma mówić wyraźnie, być zrozumiałym."

Autor: @Vernau ·2 minuty
2020-08-16
2 komentarze
12 Polubień
Zbigniew Zapasiewicz odszedł w 2009 roku i należał do grona najlepszych polskich aktorów. Żyje jeszcze kilku aktorów wielkiego formatu, ale to pokolenie powoli odchodzi i zostaną po nich książki, filmy, wywiady.

„Zapasowe maski” to długa rozmowa z człowiekiem, który pamięta jeszcze czasy przedwojenne, a w szkole teatralnej uczyli go jeszcze wielcy aktorze z tamtego pokolenia. Pochodził z rodziny inteligencko-artystycznej Kreczmarów. Co ciekawe i czego się dowiedziałam z tej książki, Zbigniew Zapasiewicz był uzdolniony matematycznie i najpierw dostał się na chemię, na Politechnikę Warszawską, a dopiero po roku przeniósł się do warszawskiej szkoły teatralnej.

Co mnie szczególnie ujęło w tej rozmowie ? Ogromna świadomość Zbigniewa Zapasiewicza, że gra aktora musi się dostosować do zmieniających się czasów. Pięknie o tym opowiada, że kiedy przyszedł do szkoły teatralnej na początku lat pięćdziesiątych i uczyli ich jeszcze aktorzy przedwojenni, to ich styl gry aktorskiej był już archaiczny i nie wszyscy zdawali sobie z tego sprawę. Aktor musi być na to wyczulony. I potem kolejna refleksja, kiedy był już profesorem w szkole teatralnej w Warszawie, to świadomość, że trzeba patrzeć na tych młodych ludzi z wielką uwagą i słuchać ich, bo to oni lepiej czują te czasy, w których się urodzili, kiedy telewizja i internet są czymś naturalnym dla tego pokolenia. To też wymusza zmianę gry aktorskiej, a starzy aktorzy nie mogą się na to zamykać. Jak to pięknie nazwał, jest coś takiego jak „przemijalność estetyki”. Inna ważna rzecz, o której mówi w kontekście tego zawodu, to fakt, że aktor musi mieć opanowane swoje rzemiosło, czyli np. musi wyraźnie mówić, żeby widz rozumiał każde słowo.

Zbigniew Zapasiewicz miał również odwagę przyznać, że choroba alkoholowa miała duży wpływ na jego życie prywatne, ale umiał ją w porę opanować.

Pięknie mówi również o swoim małżeństwie z aktorką Olgą Sawicką, kiedy on pięćdziesięcioletni wykładowca szkoły teatralnej musiał przekonywać ją, 23-letnią studentkę, żeby zdecydowała się na związek ze starszym dużo partnerem. Jest to niezwykłe u mężczyzny, żeby potrafił otwarcie się powiedzieć, ile jego żona, jako aktorka straciła na tym, że się z nim związała.

Na końcu książki, inni aktorzy i reżyserzy opowiadają o Zbigniewie Zapasiewiczu. Ciekawa wypowiedź Mai Komorowskiej o jego braku egoizmu na scenie i wsłuchaniu się w partnera, kiedy grali razem w sztuce teatralnej „Kwartet” i jak ją uratował, gdy zapomniała kwestii.

I jeszcze słowa Michała Żebrowskiego o Zapasiewiczu, jako wspaniałym profesorze aktorstwa.

„Zapasowe maski” to ciekawa i mądra rozmowa z człowiekiem, którego już nie ma, znakomitym polskim aktorem. To książka dla osób lubiących czytać o polskich, dobrych aktorach i teatrze.







Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-16
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zapasowe maski
3 wydania
Zapasowe maski
Zbigniew Zapasiewicz
8/10

Niewielu jest w Polsce aktorów tej miary co Zbigniew Zapasiewicz. Znakomity aktor teatralny, wychowany w duchu największych osiągnięć szkoły Aleksandra Zelwerowicza, zadebiutował w pamiętnym roku 1956...

Komentarze
@Vernau
@Vernau · ponad 3 lata temu
Naprawdę dobrze się czyta, naprawdę ciekawy człowiek ze zdrowym podejściem do zawodu aktora i otwarty na zmieniające się czasy. Może to sprawiły te zdolności matematyczne.
× 1
@OutLet
@OutLet · ponad 3 lata temu
I znów mi przed oczami stanął Zapasiewicz jako Stomil w "Tangu"... Muszę sięgnąć po tę książkę, chętnie dowiem się czegoś więcej o Mistrzu.
× 1
Zapasowe maski
3 wydania
Zapasowe maski
Zbigniew Zapasiewicz
8/10
Niewielu jest w Polsce aktorów tej miary co Zbigniew Zapasiewicz. Znakomity aktor teatralny, wychowany w duchu największych osiągnięć szkoły Aleksandra Zelwerowicza, zadebiutował w pamiętnym roku 1956...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zmarły w 2009r. i powoli odchodzący w zapomnienie Zbigniew Zapasiewicz był jednym z moich ukochanych aktorów, olbrzymie wrażenie zrobiła na mnie jego rola w 'Barwach ochronnych' Zanussiego, w ogóle b...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @Vernau

Dlaczego zebry nie mają wrzodów?
Raz, dwa, trzy – znikasz ty !

Raz, dwa, trzy – znikasz ty - któż nie chciałby wypowiedzieć takiego zaklęcia, żeby stres zniknął z naszego życia. Skutki stresu odbijają się na naszym zdrowiu, o ty...

Recenzja książki Dlaczego zebry nie mają wrzodów?
Złodzieje koni
Poranione życia...

Cyt.: "- Baranie, do niczego w życiu nie dojdziesz, ty kaleko, łamago jeden - krzyczał, kiedy coś nie szło po jego myśli. Podnosił rękę, otwierał dłoń, a któregoś razu z...

Recenzja książki Złodzieje koni

Nowe recenzje

Produkcja masowa
"Produkcja masowa"
@Bibliotekar...:

Macie czasami tak, że okładka lub tytuł sugeruje Wam jedno, a podczas czytania okazuje się, że książka jest zupełnie o ...

Recenzja książki Produkcja masowa
Potem
Potem.
@Malwi:

"Potem" Kristin Harmel to książka, która bardzo mnie poruszyła. Ta historia o bólu, stracie i procesie gojenia się ran ...

Recenzja książki Potem
Nasze światy
Fascynująca przygoda w wielu wymiarach
@maitiri_boo...:

"Nasze światy" to fascynująca podróż przez niezwykłe wymiary, gdzie każdy krok to nowe odkrycie, a każdy zakręt skrywa ...

Recenzja książki Nasze światy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl