Stefania Auci "Zima Lwów", przełożył Tomasz Kwiecień,
Przyznam, że zastanawiałam się chwilę czy podczas zaplanowanego raczej jako intensywny, jesli chodzi o chodzenie i zwiedzanie, urlopu, będę miała czas na lekturę drugiej części sagi sycylijskiego rodu Florio. Tym bardziej, że liczy ona prawie osiemset stron i zająć miała sporo miejsca w bagażu podręcznym. A jednak książka wraz z dwoma innymi trafiła do plecaka, okazując się dobrym przerywnikiem szczególnie podczas kolejowych przejazdów do kolejnych odwiedzanych miejsc.
Choć dotyczy zamieszkującej Palermo rodziny przedsiębiorców, którzy od niczego zaczęli budowę swojego Imperium, ze mną podróżowała wzdłuż wschodniego wybrzeża wyspy. Przyznam, że możliwość czytania książek w miejscach lub w okolicach, których dotyczą opowiadane historie, ma swój szczególny urok. Tu było nie inaczej.
"Zima Lwów" jest historią losów kolejnych pokoleń braci Paola i Ignazia Florio, założycieli początkowo niewielkiej rodzinnej firmy zajmującej się handlem przyprawami, która przez lata przekształciła się w ogromny i zróżnicowany biznes. Zbudowanie potęgi finansowej było zadaniem nadrzędnym, za którym szło również zdobycie pozycji w środowisku. Ciekawe, czy będąc w Palermo, można podążać ich śladami?
"Zimę Lwów", pomimo jej objętości, czyta się szybko i z zainteresowaniem, szczególnie dlatego że autorka przeplata z nią także historię powstania Włoch jako jednolitego państwa pozostawiając jako wstęp do kszdego kolejnego rozdziału garść informacji dotyczacych zachodzacych we Włoszech i na Sycylii zmian. Biznes i namiętności, pomnażanie fortuny i budowa mającej coraz większą pozycję społeczną rodziny, a zarazem kolejne wzloty oraz upadki, które dotkną firmy oraz poszczególnych członków rodziny Florio, powodują, że jest to historia, którą czyta się z przyjemnością, nawet jeśli nie wszystkich bohaterów, z uwagi na ich charakter czy postępowanie, da się lubić.
Pamięć o rodzinie Florio jest nie tylko zamkniętym w książkowe ramy obrazem. Produkowaną przez nich wyborną marsalę można kupić do dziś.