Złamane dusze recenzja

Złamane dusze

Autor: @Wiesia ·1 minuta
2019-12-03
Skomentuj
8 Polubień
 Simone St. James to wielokrotnie nagradzana autorka powieści.
 Pierwszą powieść o duchach, a dokładniej – o nawiedzonej bibliotece,
 napisała już w liceum. Uwielbiam takie klimaty, więc cieszę się,
 że miałam możliwość przeczytania "Złamane dusze".
 Akcja powieści rozgrywa się w dwóch strumieniach czasowych,
 w roku 1950 i w roku 2014.
 Wyobraźcie sobie ponury budynek szkoły i internatu dla dziewcząt,
 usytuowany na odludziu i otoczony lasem.
 W 1950r. jest miejscem pobytu dziewcząt, które trafiły do szkoły z różnych
powodów ale łączyło je jedno - były niechciane,
 często niekochane przez swoje rodziny, lub tych rodzin nie miały.
 Każda z nich dźwigała brzemię tragedii które przeżyły w swoim krótkim życiu. 
 Zmagają się z własnymi demonami, jednocześnie nawiązują przyjaźnie,
 a internat jest jedynym domem jaki mają.
 
 W 2014r. dziennikarka Fiona nie może zapomnieć o tragicznie zmarłej siostrze
 której ciało znaleziono na boisku, opuszczonej już szkoły.
 Dowiaduje się ,że posiadłość została kupiona a szkoła ma zostać odrestaurowana.
Jakie koszmary i tragedie zostaną wyciągnięte na światło dzienne?
 Czy posiadłość jest nawiedzana przez ducha, czy też jest to legenda i 
 wymysł młodzieży zainspirowanej ponurym otoczeniem szkoły?
 
 Autorka umiejętnie dozuje napięcie, jednocześnie zręcznie 
 prowadzi nas przez całą historię, nawarstwia napięcie 
 i dopiero na koniec odkrywa wszystkie tajemnice.
 "Złamane dusze" to nie tylko świetny thriller, lecz powieść 
 o samotności, odrzuceniu, szukaniu akceptacji i przyjaźni.
 
 Serdecznie polecam,myślę że zaspokoi wszystkie gusta. 

Moja ocena:

× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złamane dusze
Złamane dusze
Simone St. James
6.9/10

Vermont, 1950 rok. Jest takie miejsce dla dziewcząt, których nikt nie chce… Dla awanturnic, dla córek z nieprawego łoża, dla dziewczynek zbyt mądrych jak na swoje czasy. Nazywa się Idlewild Hall. W p...

Komentarze
Złamane dusze
Złamane dusze
Simone St. James
6.9/10
Vermont, 1950 rok. Jest takie miejsce dla dziewcząt, których nikt nie chce… Dla awanturnic, dla córek z nieprawego łoża, dla dziewczynek zbyt mądrych jak na swoje czasy. Nazywa się Idlewild Hall. W p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Złamane dusze” Simone St. James zaskoczyły mnie z wielu powodów. Po pierwsze okazało się, że to nie tylko kolejny „thriller mrożący krew w żyłach”, ale kawał niezłej literackiej roboty. Myślę, że ta...

@daka_portal @daka_portal

„ Złamane dusze „ to jedna z tych powieści, które chce się przeczytać jak tylko pojawią się w zapowiedziach. Intrygujący tytuł, interesująca okładka i opis wydawcy wzbudziły moje zainteresowanie. W...

@gala26 @gala26

Pozostałe recenzje @Wiesia

Mgła
Nocny Wrocław

Rodzina Adama, komisarza policji, została brutalnie zamordowana przed dziesięciu laty. Teraz morderstwa zaczynają się powtarzać, a podobny sposób działania wskazuje na t...

Recenzja książki Mgła
Solaris
Z Lemem do gwiazd

W ramach wyzwania czytelniczego przeczytałam książkę Stanisława Lema-Solaris. Solaris nie jest pierwszą powieścią pisarza, jednak to ona przyniosła Lemowi światowy rozgł...

Recenzja książki Solaris

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka