Zastrzelić, zadźgać i otruć czyli historia morderstwa recenzja

Zmarnowany potencjał

Autor: @opisujeksiazki ·2 minuty
2020-06-23
1 komentarz
3 Polubienia
,, Zastrzelić, zadźgać i otruć czyli historia morderstwa" nie jest grubą pozycją. Wraz z literaturą uzupełniającą, indeksem osobowym i spisem ilustracji ma ona 224 strony. To, co przemawia na korzyść omawianej pozycji to ciekawa szata graficzna. Wydrukowana na papierze kredowym, wzbogacona o liczne ilustracje w pierwszej chwili robi bardzo dobre wrażenie – do momentu, gdy przyjrzymy się treści.


,,Historia morderstwa” składa się z 7 rozdziałów. W każdym z nich w skrócie przedstawiona została historia osób, które stały się (lub miały stać się) ofiarami morderstw. Każda z części napisana została w sposób chronologiczny – opisane zostały w niej zbrodnie od tych, które wydarzyły się najwcześniej, do tych, mających miejsce w czasach późniejszych. Autor nie zawsze jest jednak konsekwentny – ma to miejsce np. w rozdziale siódmym – najpierw zaprezentowane zostały planowane ataki na Adolfa Hitlera (mające miejsce w latach 30 i 40 XX wieku), następnie zamach na Lenina, mający miejsce w roku 1918.


W czasie lektury wielokrotnie zastanawiałam się do kogo ta książka jest właściwe adresowana. Jeśli sięgnie po nią ktoś niezaznajomiony z historią, może mieć problem ze zrozumieniem niektórych kwestii. Wiele z tematów historycznych omówionych zostało pobieżnie. Może nie dla każdego mają one znaczenie, jednak ja zwracam uwagę na takie kwestie. Jeśli ktoś zna natomiast historię, prawdopodobnie słyszał o najgłośniejszych zabójstwach i zamachach – w takim przypadku książka ta nie pokazuje niczego odkrywczego.


Kolejną kwestią, która bardzo utrudniała lekturę jest niekonsekwencja autora. Tylko w przypadku niektórych osób podaje on krótkie życiorysy – zarówno, jeśli chodzi o ofiary, jak i sprawców zamachów. Zdecydowanie lepiej byłoby, gdyby o każdym z bohaterów napisano kilka zdań.


Książka nie spodobała mi się także na płaszczyźnie językowej. Styl wypowiedzi jest niedbały, często chaotyczny z wieloma zwrotami potocznymi i licznymi powtórzeniami. Zdaję sobie sprawę, że to pozycja popularnonaukowa, więc nie obowiązuje jej wyszukany język, ale wprowadzenie drobnej korekty mogłoby wpłynąć pozytywnie na jej odbiór. Nie wiem niestety czy za taki stan rzeczy odpowiada autor, czy tłumacz – nie czytałam książki w oryginale, w związku z tym nie mam odniesienia.


O ile wszystkie wymienione przeze mnie minusy są w pewnym stopniu do zaakceptowania, nie mogą pominąć kwestii błędów merytorycznych. Jeden z nich szczególnie przykuł moją uwagę i przelał czarę goryczy. Na stronach 55-60 opisany został zamach na Franciszka Ferdynanda Habsburga – następcy tronu Austro-Węgier, którego śmierć stała się przyczyną wybuchu I wojny światowej. Na stronie 61 czytelnik może znaleźć informacje na temat pierwszego sfilmowanego ataku na władcę – mowa o Aleksandrze I, królu Jugosławii. Na stronie 153 pojawiła się następująca informacja: ,,Zamach na arcyksięcia Franciszka Ferdynanda był pierwszym, który został sfilmowany”, co jest sprzeczne z informacją zamieszczoną na stronie 61. Przysłowiowym gwoździem do trumny jest natomiast zdanie zamieszczone na stronie 155 - ,,Nikt nie uwiecznił momentu, kiedy Gavrilo Princip strzelał do arcyksięcia Franciszka Ferdynanda”. Granice absurdu zostały w tym momencie przekroczone. Nie wiem niestety, kogo należy za to obwiniać.

Recenzja ukazała się pierwotnie na blogu - https://opisujeksiazki.blogspot.com/2019/12/jonathan-j-moore-zastrzelic-zadzgac-i.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-12-08
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zastrzelić, zadźgać i otruć czyli historia morderstwa
Zastrzelić, zadźgać i otruć czyli historia morderstwa
Jonathan J. Moore
5.4/10

Co łączy Juliusza Cezara, Reinharda Heydricha, Johna F. Kennedy’ego, Johna Lennona i Jana Pawła II? Wszyscy stali się ofiarami zamachowców! W historii doszło do tysięcy ataków skrytobójczych, w t...

Komentarze
@Jagrys
@Jagrys · około 4 lata temu
W pierwszym momencie nacapierzyłam się na tytuł okrutnie, bo kto by nie chciał poznać zakulisowych historii z (próby) utrupienia nie mniej historycznego celebryty. A później poczytałam co o dziele piszą inni i bardzo się cieszę, że wynaleziono recenzje. Dzięki za tekst. Mnie przekonał, że jednak nie warto.
× 1
@opisujeksiazki
@opisujeksiazki · około 4 lata temu
Trzeba przyznać, że książką miała w sobie duży potencjał, również byłam jej bardzo ciekawa, niestety coś poszło bardzo nie tak, nie wiem tylko, w którym miejscu. Bo czy nikt nie czytał tej książki przed publikacją? Nikt nie zwrócił uwagi na te błędy, tłumacza nie zastanowiły niekonsekwencje? Do dziś się zastanawiam i niestety nie mogę znaleźć odpowiedzi 😞
Zastrzelić, zadźgać i otruć czyli historia morderstwa
Zastrzelić, zadźgać i otruć czyli historia morderstwa
Jonathan J. Moore
5.4/10
Co łączy Juliusza Cezara, Reinharda Heydricha, Johna F. Kennedy’ego, Johna Lennona i Jana Pawła II? Wszyscy stali się ofiarami zamachowców! W historii doszło do tysięcy ataków skrytobójczych, w t...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie wiem, czy powinnam w ogóle pisać o książce, której przeczytałam zaledwie trzydzieści stron, ale... Powiedzmy, że to, że nie dałam rady przeczytać choćby strony więcej, jest opinią samą w sobie. ...

@mori @mori

Jak wiadomo, prócz książek sportowych, o tematyce górskiej, uwielbiam kryminały, sensacje i inne książki, gdzie najgorsza zbrodnia jest tą najciekawszą. Dlatego też, gdy zobaczyłem książkę pt. Zastrz...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Pozostałe recenzje @opisujeksiazki

Związek grzebie swoich zmarłych
Australijska klasyka

,,Związek grzebie swoich zmarłych” to zbiór 13 opowiadań stworzonych przez jednego z, jak można przeczytać na okładce książki, ,,najpopularniejszych australijskich pisar...

Recenzja książki Związek grzebie swoich zmarłych
Suka
Matka bez dziecka

W pewnym popularnym amerykańskim serialu, w jednym z końcowych sezonów, pewien bohater wypowiada bardzo prawdziwie i niesamowicie smutne jak na sitcom słowa - ,,She's a ...

Recenzja książki Suka

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka