Rozpalasz moje zmysły recenzja

Zmysły szaleją

Autor: @olilovesbooks2 ·1 minuta
2024-08-13
Skomentuj
10 Polubień
Książka stanowi poniekąd kontynuację historii z poprzedniej części. To gorący i zmysłowy romans, skupiający się na nowych bohaterach, których mogliśmy już poznać wcześniej.
Choć książka stanowi odrębną historię przed warto wcześniej zapoznać się z poprzedniczką żeby lepiej zrozumieć fabułę.

Artem od dłuższego czasu ściga zabójcę swojej matki. Ostatnie niepokojące wydarzenia, sprawiają że pojawia się w Polsce, gdzie nie tylko za sprawą starych przyjaciół uzyskuje szokujące informację, ale także spotyka kobietę, która wywraca jego świat go góry nogami.

Sara to przyjaciółka Natalii, pracuje jako architekt, jednak jest niedoceniana i w postanawia odejść z pracy. Jednak w dniu, w którym zamierza to zrobić dostaje zlecenie od Artema. Kobieta znajduje się w patowej sytuacji, z jednej strony pragnie zaszaleć ze swoim nowym klientem i nie liczyć się z konsekwencjami. Z drugiej stara się być wierna swoim zasadom, przez co doprowadza zarówno siebie jak i mężczyznę na skraj szaleństwa.

Historia skupia się w głównej mierze na wątku romantycznym, relacja Sary i Artema ma charakter romansu biurowego, jednak cała akcja rozgrywa się na terenie Ukrainy, gdzie kobieta ma wykonać swoje zlecenie. Książka przepełniona jest napięciem i chemią pomiędzy bohaterami, którzy są świetnie wykreowani i stanowią swoje przeciwieństwa, jednocześnie idealnie do siebie pasując. Są jak woda i ogień. On spokojny i opanowany, ona nadpobudliwa i szalona, z niewyparzonym językiem.

Książka jest wielowątkowa, główny stanowi ten miłosny, kolejny to kontynuacja zemsty Artema za śmierć matki, ten wątek jest bardzo ciekawy ale w moim odczuciu troszkę za mało rozwinięty. Wątek mafijny też się pojawia ale podobnie jak w poprzedniej części jest bardzo ogólny i trochę zepchnięty na dalszy plan. Dodatkowo pojawiają się nowe postacie czyli rodzeństwo głównych bohaterów i dla mnie to jasny sygnał, że autorka dalej będzie rozwijać tę serię - ja chętnie przeczytam.

Historia bardzo mi się podobała, może nawet odrobinę bardziej niż pierwsza. Historia wciągnęła mnie już od samego początku, przepełniona jest emocjami i zmysłowością, czyta się ją bardzo lekko i przyjemnie, ma się wrażenie, że książka czyta się sama. Fabuła jest szybka i dynamiczna, mamy tu sporo utarczek słownych, kłótni, sarkazmu, ironii, ale także uczuć, wartości rodzinnych i dość dużą dawkę erotyzmu. Dla mnie jedyny minus to zbyt ogólny wątek mafijny.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-11
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rozpalasz moje zmysły
Rozpalasz moje zmysły
Natalia Wiktor
8.6/10
Cykl: Rozpalasz moje serce, tom 2

Artem Kovalev postawił wszystko na jedną kartę, żeby schwytać zabójcę swojej matki. Po latach złudnej ciszy wróg przypuszcza atak na jego rodzinę, wykorzystując do tego ludzi, których Artem i jego na...

Komentarze
Rozpalasz moje zmysły
Rozpalasz moje zmysły
Natalia Wiktor
8.6/10
Cykl: Rozpalasz moje serce, tom 2
Artem Kovalev postawił wszystko na jedną kartę, żeby schwytać zabójcę swojej matki. Po latach złudnej ciszy wróg przypuszcza atak na jego rodzinę, wykorzystując do tego ludzi, których Artem i jego na...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Historia Maxa i Liliany skradła moje serce w pierwszej części tej serii "Rozpalasz moje serce" - czy w przypadku Sary i Artema, których poznajemy w kontynuacji "Rozpalasz moje zmysły" - było podobnie...

WK
@w_ksiazkowym_zaciszu

Artem szef mafii ukraińskiej ,który nie spocznie dopóki nie pomści śmierci swojej matki.Tropy prowadzą go do Polski ,gdzie przy okazji odwiedza swojego przyjaciela i partnera biznesowego. Artem w oc...

@zaczytana_kociara87 @zaczytana_kociara87

Pozostałe recenzje @olilovesbooks2

Mine to love
Co tym razem?

Kolejny tom przygód mającego ślubnego pecha rodzeństwa. Kolejny romans, który śmiało nadawał by się jako scenariusz komedii romantycznej, równocześnie nieco inny niż pop...

Recenzja książki Mine to love
You belong to me
Uwielbiam

Historia, którą miałam przyjemność śledzić jeszcze na wattpadzie, która wciągnęła mnie od pierwszego rozdziału, całkowicie wpisuje się w moje czytelnicze gusta, i której...

Recenzja książki You belong to me

Nowe recenzje

Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
"Mroczne Sigile"
@snieznooka:

Czy mieliście okazję poznać twórczość Anny Benning? Poznałam ją zaczytując się w „Vortexie”, który bardzo mi się spodob...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Pogrzebany świat
Pogrzebany świat
@snieznooka:

„Pogrzebany świat” skusił mnie niecodzienną i przepiękną okładką, która miała pewną tajemnicę, a ja poczułam, że bardzo...

Recenzja książki Pogrzebany świat
A potem nie było już niczego
A potem...
@snieznooka:

„A potem nie było już niczego” to książka, która mnie do siebie przyciągnęła, zachwyciła fabułą, bo czy jest coś lepsze...

Recenzja książki A potem nie było już niczego
© 2007 - 2024 nakanapie.pl