Farma złych dusz recenzja

Znakomita kontynuacja!

Autor: @distracted_by_books ·2 minuty
2023-05-05
Skomentuj
1 Polubienie
Po znakomitej historii, jaką był "Fetor", nadeszła pora na dalsze zatopienie się w odmętach, które stworzyła Autorka. "Farma złych dusz" jest drugim tomem, więc na wstępie od razu podkreślę, że bez zapoznania się z pierwszą częścią, nie należy sięgać po kontynuację. Zwłaszcza, że "Fetor" pozostawia czytelnikowi wiele pytań, a głowa aż boli od ciągłych myśli. No cóż... Jeśli myślałam, że tym razem tak nie będzie - grubo się pomyliłam. Po zakończeniu, które nastąpiło w drugiej części, mam jeszcze większy mętlik. Nie spodziewałam się, że to będzie możliwe.

Aleksander, Maks i Laura trafili pod skrzydła Józefa. Mężczyzna z każdą chwilą wywołuje w chłopcach coraz więcej niepewności co do tego, jak powinni na niego patrzeć. Czy jest on człowiekiem godnym zaufania? Czy po tym, co spotkało ich w klasztorze mogą zaufać komukolwiek?

W tej części trafiamy na nowe osoby, które mają ogromne znaczenie w fabule. Koryna Dylewska to bohaterka, którą można obdarzyć sympatią, w zasadzie współczuciem. Na pewno wywoła ona kontrowersję u wielu czytelników, co może spowodować zupełnie inny odbiór tej postaci. Sama do końca nie jestem w stanie określić, na tę chwilę, jaki mam do niej stosunek. Pojawia się również Celestyna Ozima. Zupełnie inna kobieta, która również zostaje zwerbowana do zakonu, a jak wiadomo, według teorii, trafiają tam tylko zagubione dusze. Jakie przewinienia mają na sumieniu? Może to jednak nie one są winne? Tego nie mogę Wam zdradzić.

Tym razem nie miałam problemu, żeby wciągnąć się w tę historię. Pamiętam, że na początku poprzedniego tomu miałam mały problem z wdrożeniem się w fabułę, tutaj przyciąganie dało się wyczuć od samego początku. To oczywiście na plus. Odnalezienie grama uśmiechu nadal nie jest możliwe. "Farma złych dusz" to thriller wypełniony czystym złem, mrokiem i napięciem, które chwyta czytelnika czarnymi mackami, zaciskającymi się coraz mocniej z każdą kolejną stroną.

Nadal uważam, że książki Autorki wymagają dużego skupienia. Czytelnik powinien odrzucić na bok wszystkie rozpraszacze, żeby móc w pełni oddać się lekturze. W innym przypadku bardzo łatwo o pominięcie bądź niezrozumienie istotnych aspektów. Kreacja tak różnorodnych bohaterów zasługuje na uznanie.

Manipulacja może przybierać różnorodne formy. Może to być zainteresowanie, którego człowiek tak bardzo pragnie. Otoczenie opieką też stanowi jej formę, zwłaszcza, kiedy brakuje nam bliskości. Ta historia jest idealnym przykładem na to, jak wiele technik manipulacyjnych człowiek nie jest w stanie zauważyć. Mam wrażenie, że Catherine w swoich historiach stosuje je również na czytelnikach, bo ja potrzebuję więcej na już.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-05
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Farma złych dusz
Farma złych dusz
Catherine Reiss
8.9/10
Cykl: Fetor, tom 2

Przekonam cię, że twoja dusza jest zła. Czujesz fetor? Nie czujesz. Słyszysz krzyki? Nie słyszysz. Myślisz, że robisz coś nikczemnego? Nie myślisz. Nowa Matka zakonu werbuje zagubione duszyczki. Na ...

Komentarze
Farma złych dusz
Farma złych dusz
Catherine Reiss
8.9/10
Cykl: Fetor, tom 2
Przekonam cię, że twoja dusza jest zła. Czujesz fetor? Nie czujesz. Słyszysz krzyki? Nie słyszysz. Myślisz, że robisz coś nikczemnego? Nie myślisz. Nowa Matka zakonu werbuje zagubione duszyczki. Na ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Farma złych dusz „, sami przyznajcie, czy ten tytuł nie brzmi intrygująco? Jest to bezpośrednia kontynuacja „Fetoru” dlatego aby lepiej zrozumieć historię stworzoną przez Catherine Reiss zacznijcie ...

@Za_czy_ta_na @Za_czy_ta_na

Pozostałe recenzje @distracted_by_books

Whiskey in a teacup
Kocham

Nie jest żadną tajemnicą, że już od pierwszej książki przepadłam dla historii, które tworzy Weronika. Uwielbiam emocjonalność, którą nam przekazuje. Tym razem zabiera n...

Recenzja książki Whiskey in a teacup
Pokaż mi kim jesteś
Idealna

Znacie odwieczny dylemat odnośnie tego, co było pierwsze - jajko czy kura? Cóż, w tej historii wszystko zaczęło się od jajek. Właśnie w takim stylu wracamy do Chicago. ...

Recenzja książki Pokaż mi kim jesteś

Nowe recenzje

Schronisko, które spowijał mrok
Karkonoski research
@meryluczyte...:

Sławek Gortych potrafi zaskoczyć! "Schronisko, które spowijał mrok" to świetna, pełna emocji powieść. Autor doskonale b...

Recenzja książki Schronisko, które spowijał mrok
Mokosz
„Mokosz” Anna Sokalska
@martyna748:

Lubicie książki z wątkami nawiązującymi do mitologii słowiańskiej? Ja bardzo, nawet bardziej od tych związanych ze słyn...

Recenzja książki Mokosz
Proszę, pokochaj mnie, tato!
Proszę, pokochaj mnie, Tato!
@wiki820:

„Musiałam dokonać wyboru. Miłość mojego życia czy dziecko? Wybór był oczywisty. Straciłam męża bezpowrotnie, ale nic ni...

Recenzja książki Proszę, pokochaj mnie, tato!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl