Strażnicy dusz recenzja

Znowu te duchy? Tak, ale trochę inaczej!

TYLKO U NAS
Autor: @enlili ·2 minuty
2022-08-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wszyscy się zgodzą, że temat duchów (choć w tym przypadku powinnam raczej powiedzieć dusz) pojawia się często. Jednakże, jeśli myślicie, że widzieliście ten motyw już we wszystkich jego odmianach, to jesteście w błędzie.

Gdybym wcześniej nie wiedziała, że ta książka jest debiutem autora, miałabym spore trudności w to uwierzyć. Jest to dobrze wyważona powieść, oscylująca między tajemniczym, może nawet nieco mrocznym fantasy young adult, wciągającym kryminałem a paranormalnym romansem LGBTQ+. Przemawia także dojrzały styl pisania i spojrzenie na sytuację i wydarzenia rozgrywające się w książce. Trudne tematy, które zostały w niej poruszone, napisane są językiem przystępnym, przez co stają się łatwiejsze do przyswojenia, jednakże język ten w żaden sposób nie umniejsza ich wadze. Walka o akceptację i uznanie, prowadzona przez głównego bohatera – Yadriela – praktycznie przez cały czas, ukazana jest realistycznie i na tyle wiarygodnie, że czytelnik jest w stanie „wejść w buty” głównego bohatera, czuć ciężar walki o samego siebie i zrozumieć jego ból i cierpliwość.

Yadriel jest postacią złożoną, przedstawianą w różnych rolach, wynikających z jego funkcji. Wgląd mamy także w myśli i uczucia bohatera, przez co łatwo jest zbudować sobie w głowie jego wyobrażenie. Zresztą wszystkie postaci główne (obok Yadriela – Julian i Maritza), a także poboczne są silnie zarysowane i diametralnie różnią się od siebie.

Aiden Thomas zabiera czytelników w podróż po meksykańskiej kulturze, którą książka jest wypełniona po brzegi. Nie tylko buduje ona główne wątki, ale także dodaje historii smaku, a bohaterom charakteru. Zarysowany świat jest pełen wyrazistych sylwetek, jest przede wszystkim żywy. Zachwyca małymi szczegółami (które, żeby dostrzec, trzeba się nieraz skupić), różnorodnością i kolorami. Bardzo chętnie się w nim przebywa i ze smutkiem się go opuszcza.

I jasne, mogłabym narzekać (to już przy polskim wydaniu, gdyż nie wiem, jak wygląda to w wydaniu oryginalnym) na słowniczek hiszpańskich słów, który umiejscowiony jest w dość niewygodnym miejscu, bo na końcu książki, co znaczy, że za każdym razem trzeba odrywać się od akcji i szukać znaczeń, tylko czy warto? Aiden Thomas napisał kawał dobrej powieści YA, która pomimo tego, że skupia się na dość popularnym temacie paranormalnym, to robi to w sposób właściwy tylko sobie, co z pewnością sprawia, że z zaciekawieniem się ją czyta.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Strażnicy dusz
2 wydania
Strażnicy dusz
Aiden Thomas
7.2/10

Yadriel, transpłciowy homoseksualny chłopak, podobnie jak reszta jego rodziny, ma dar porozumiewania się z duchami. Niestety familia nie do końca go rozumie, przez co przypisuje mu żeńską rolę w całe...

Komentarze
Strażnicy dusz
2 wydania
Strażnicy dusz
Aiden Thomas
7.2/10
Yadriel, transpłciowy homoseksualny chłopak, podobnie jak reszta jego rodziny, ma dar porozumiewania się z duchami. Niestety familia nie do końca go rozumie, przez co przypisuje mu żeńską rolę w całe...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Aiden Thomas to młody autor, pochodzący z Oakland w Kalifornii. Aktualnie mieszka w Portland w stanie Oregon. To bestsellerowy autor „The New York Times”, znany z tego, że nie potrafi odgadnąć zakońc...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Pozostałe recenzje @enlili

Zimny zmierzch
Zimno i zimniej wciąż

Jako osoba, która bardzo lubi motywy postapokaliptyczne, miałam spore oczekiwania wobec tej książki. Fascynują mnie wizje świata po katastrofie, walka o przetrwanie i pr...

Recenzja książki Zimny zmierzch
Osobista pustka
Pustko, czy to ty?

„może to i dobrze, może wcale nie najgorzej że dzisiejszej nocy nad miastem wisi taka mgła niech pobędzie, niech powisi bo kiedy ona się rozproszy znikniemy i my...

Recenzja książki Osobista pustka

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka