Zostaliśmy na lodzie recenzja

Zostaliśmy na lodzie

Autor: @Kantorek90 ·1 minuta
2022-12-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Zostaliśmy na lodzie" Klaudii Bianek jest książką z gatunku tych, które jedni czytelnicy będą kochać, a drudzy nienawidzić.

A jak było w moim przypadku?

Być może ktoś zarzuci mi, że już po raz kolejny to powtarzam, ale nic nie poradzę na to, że ponownie mam mieszane uczucia w stosunku do książki, którą właśnie skończyłam czytać.

Dlaczego?

Cóż... Pewnie jest to spowodowane tym, iż spodziewałam się sportowej historii z miłością w tle... I z przykrością muszę stwierdzić, że niestety, łyżwiarstwa, które jest pięknym i widowiskowym, ale zarazem bardzo wymagającym sportem, było w tej książce jak na lekarstwo. Dlatego, jestem z tego powodu trochę zawiedziona i rozczarowana.

Sama trenuję jedną z dyscyplin sportu od ponad dwudziestu lat, więc strasznie zgrzytały mi niektóre kwestie. A mianowicie to nagłe oderwanie od codziennej treningowej rutyny, bez jakiegokolwiek roztrenowania. Jest to dla mnie wysoce niezrozumiałe. I wręcz trochę niepoważne. Jestem pewna, że trenerzy, którzy również przebywali na Słowacji, nawet w obliczu zaistniałej sytuacji, nie pozwoliliby na to, żeby sportowcy - a mówimy tu przecież o kadrze narodowej, całkowicie porzucili jakiekolwiek formy aktywności fizycznej.

Szczególnie w tej kwestii zawiodła mnie Zuzanna - główna bohaterka, która już na samym początku pokazała się nam jako ambitna zawodniczka, pełna pasji i determinacji. Dziewczyna jest nastawiona na sukces i nie widzi świata poza lodowiskiem, więc trochę szybko zrezygnowała z wszelkich form treningu, a z początkowych rozdziałów wiemy, że oprócz jeżdżenia na łyżwach, w ramach samodoskonalenia zajmuje się również gimnastyką i baletem.

Rozumiem, że autorka chciała pokazać jej przemianę. To, jak wychodzi ze swojej skorupy i otwiera się na drugiego człowieka, zawiera przyjaźnie i znajduje miłość. Jednak odebrałam to trochę, jak skok na głęboką wodę, a to nie zawsze jest dobre.

Ogólnie rzecz biorąc, mogę uznać, że książka mi się podobała. Czyta się ją dość szybko, a relacje między bohaterami są wręcz urocze, a miejscami wręcz rozczulające. Historia ma miejsce w okresie przedświątecznym, więc myślę, że jej niepowtarzalny zimowy klimat oraz piękne krajobrazy, idealnie wprowadzą czytelnika w świąteczny nastrój. Pozwolą na chwilę zatrzymać się, by przypomnieć sobie, że czas przygotowania do świąt, to również idealna pora na przemyślenia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-30
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zostaliśmy na lodzie
Zostaliśmy na lodzie
Klaudia Bianek
6.7/10

Czy z dala od domu, wśród obcych ludzi, można poczuć prawdziwą magię Świąt? Zuzanna jest odnoszącą sukcesy łyżwiarką figurową. Na kilka dni przed Świętami wraz z innymi reprezentantami wyjeżdża do S...

Komentarze
Zostaliśmy na lodzie
Zostaliśmy na lodzie
Klaudia Bianek
6.7/10
Czy z dala od domu, wśród obcych ludzi, można poczuć prawdziwą magię Świąt? Zuzanna jest odnoszącą sukcesy łyżwiarką figurową. Na kilka dni przed Świętami wraz z innymi reprezentantami wyjeżdża do S...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Proszę Państwa, przedstawiam Wam świetną książkę, która nosi tytuł "Zostaliśmy na lodzie". Klasa sama w sobie, a nazywa się Klaudia Bianek 😍 Historia opowiada o Zuzannie, wyjątkowo utalentowanej łyż...

@blossom_minds @blossom_minds

Zuzanna jest łyżwiarką figurową i sumiennie przygotowuje się do zawodów. Przed samymi świętami Bożego Narodzenia wraz z innymi zawodnikami jedzie na kilka dni do Słowacji, aby wystąpić na Mistrzostwa...

@k.kolpacz @k.kolpacz

Pozostałe recenzje @Kantorek90

Sekret pacjentki
True Crime połączone z fikcją

Swego czasu to thrillery psychologiczne były tymi książkami, obok których nie mogłam przejść obojętnie. Odkrywanie sekretów i wnikanie w umysł niestabilnych bohaterów by...

Recenzja książki Sekret pacjentki
Aplikacja na miłość
Krągłe też jest piękne!

„Aplikacja na miłość” to książka, która przede wszystkim skusiła mnie tym, że jej bohaterka ma kilka nadprogramowych kilogramów. Czy publikacja stworzona przez Denise Wi...

Recenzja książki Aplikacja na miłość

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka