Światło między oceanami recenzja

,,Zrozumiałem, że aby myśleć o przyszłości, należy pogodzić się z tym, że nie zmieni się przeszłości."

Autor: @Zacisze.Ksiazkoholiczki ·2 minuty
2022-04-29
Skomentuj
1 Polubienie
Moja uczucia podczas czytania książki Światło między oceanami to była istna sinusoida. Przechodziłam od zachwytu do niepewności i tak w kółko.
Jednak ostatecznie z pewnością mogę powiedzieć, że nie żałuję przeczytania. Była to naprawdę piękna historia.


Tom po Wielkiej Wojnie przyjeżdża do małego miasteczka u wybrzeży Australii. Pragnie ciszy i spokoju, by uporać się z bolesnymi wspomnieniami. Bierze posadę latarnika, na małej wysepce Janus Rock gdzie zostaje skazany na samotność. Jednak los jest nieprzewidywalny i poznaje młodą Isabel, dla której szybko traci głowę i to z wzajemnością. Zakochani wyprowadzają się na wyspę, i pomimo braku towarzystwa są szczęśliwi. Przynajmniej dopóki kolejna próba założenia rodziny nie kończy się poronieniem... Isabel jest zrozpaczona, traci zmysły, nie może zrozumieć, co jest nie tak, dlaczego nie może dać Tomowi dziecka.
I wtedy, jakby modlitwy zostały wysłuchane, do Janus Rock przypływa łódź ze zwłokami mężczyzny i niemowlakiem. Isabel jest przekonana, że to przeznaczenie i powinni dać mu dom, a Tom kierujący się zasadami od razu chce to zgłosić. Małżeństwo zostaje poddane próbie, a decyzje, które podejmą, będą miały ogromny wpływ na ich życie.

,,Zrozumiałem, że aby myśleć o przyszłości, należy pogodzić się z tym, że nie zmieni się przeszłości."

Bardzo podoba mi się umiejscowienie akcji. Nie dość, że dzieje się około 1920 roku, to jeszcze w małym miasteczku i na odludnej wyspie. Daje to niesamowity klimat, który mnie urzekł.
Jednak to, co jest w niej takie wyjątkowe, to opisanie bohaterów i ich dylematów moralnych. Bo gdyby nie to, byłaby to zwykła, mniej lub bardziej intrygująca obyczajówka. A jest w niej coś więcej.

Główni bohaterowie, Isabel i Tom żyją. Nie są papierowymi, bezbarwnymi marionetkami autorów. Mam wrażenie, że są ludźmi z krwi i kości. Z problemami, uczuciami, podejmujący własne, nie zawsze dobre, decyzje.
Niesamowicie opisany jest dylemat moralny, z którym się zmagają. Nie ma tam jednoznacznie dobrego ani złego wyjścia, nic nie jest czarno-białe. Każdy może czuć do tej sytuacji coś innego i z innym bohaterem będzie się utożsamiał i zgadzał. Zwykle w książkach mamy jasno powiedziane komu kibicujemy, a kto jest postawiony w złym świetle. Tutaj każdy jest po prostu człowiekiem, podejmującym decyzję zgodnie ze sobą, swoimi uczuciami, swoimi wartościami.

,,Rodzina to nie przeszłość, nie można o niej nie myśleć. Człowiek ma ją w sercu, dokątkolwiek idzie."

Motywy wyborów Toma, jak i Isabel są naprawdę dobrze wyjaśnione. Tak samo jak szeroka gama ich uczuć. Nawet nie mogę nikogo z nich krytykować, bo zrozumienie postępowania każdego z nich, przychodzi mi z łatwością. Czuję się, jakbym czytała o prawdziwych ludziach, a nie fikcyjnych bohaterach.

Autorka pozostawia czytelnikowi dużą przestrzeń, na jego własne przemyślenia, nie kierując go w żadną stronę. Po prostu opisuje perspektywę każdej postaci, pozwalając je zrozumieć

Ta sinusoida uczuć, o której wspomniałam na początku, wynikała z jednej, czysto subiektywnej rzeczy. Byłam sfrustrowana wyborami bohaterów. Ale myślę, że właśnie to nadaje tej książce wyjątkowości. Każdy może mieć swoją opinię co do tego, jaką drogę powinni obrać, co wybrać, każdy może inaczej podejść do tej sytuacji.

Jest to naprawdę piękna, niejednoznaczna historia o trudnych wyborach i ich konsekwencjach. Ale również o miłości, która miała wiele wymiarów. A jej pokazanie na przemian ocieplało i łamało serce.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-08
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Światło między oceanami
5 wydań
Światło między oceanami
M.L. Stedman
7.9/10

Poruszająca opowieść o niszczycielskiej sile niewłaściwych wyborów. O złych decyzjach dobrych ludzi. O szczęściu, z którego tak trudno zrezygnować… Rok 1920. Tom Sherbourne, inżynier z Sydney, wciąż ...

Komentarze
Światło między oceanami
5 wydań
Światło między oceanami
M.L. Stedman
7.9/10
Poruszająca opowieść o niszczycielskiej sile niewłaściwych wyborów. O złych decyzjach dobrych ludzi. O szczęściu, z którego tak trudno zrezygnować… Rok 1920. Tom Sherbourne, inżynier z Sydney, wciąż ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwszy raz „Światło między oceanami” przeczytałam 11.10.2017 roku, a moja opina na temat tej książki, brzmiała tak: ,, To miała być kolejna książka z serii — jak tylko ją przeczytam, wystawię na sp...

@Iwona_Nocon @Iwona_Nocon

"Światło między oceanami" to opowieść pełna tajemnic, dylematów moralnych i emocji, która prowadzi czytelnika przez labirynt ludzkich serc i umysłów. Główny bohater, Tom Sherbourn, to weteran woj...

@madalenakw @madalenakw

Pozostałe recenzje @Zacisze.Ksiazkoh...

Tylko przetrwaj noc
Tę jazdę przeżyje wyłącznie jedno z nich

Charlie po tym jak jej przyjaciółka i współlokatorka Maddy została zamordowana, nie może się pozbierać. Ma wyrzuty sumienia i czuje, że mogła temu zapobiec. To już nie p...

Recenzja książki Tylko przetrwaj noc
Dom nad błękitnym morzem
Nigdy nie jest za późno, żeby podążać za marzeniami

Linus Baker od lat pracuje w Wydziale Nadzoru nad Magicznymi Nieletnimi. Sprawdza, czy dzieci żyją w dobrych warunkach i czy wszystko wygląda tak, jak powinno. Swoją pra...

Recenzja książki Dom nad błękitnym morzem

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka