Mord recenzja

Życie za (szczęśliwe) życie?

Autor: @klaudia.nogajczyk ·2 minuty
2021-10-07
1 komentarz
7 Polubień
Po raz pierwszy nie wiedziałam jak zabrać się do napisania recenzji na temat książki. Tytuły od Maxa Czornyja są mi doskonale znane, zwłaszcza serie: z Erykiem Deryło i Tamarą Haller, a także z Lizą i Orestem. To właśnie ten drugi duet będzie miał za zadanie odkryć zagadkę niezwykle przerażających morderstw (co jest znakiem rozpoznawczym autora).
Jaka jest więc różnica? Możecie zapytać. Otóż autor pokusił się o bardzo "nośny" ostatnio temat jakim jest aborcja.

Nie będę się w tym miejscu wypowiadać się o moim zdaniu, bo po pierwsze nie o tym jest recenzja, a po drugie nic nie jest nigdy czarno-białe. Chciałabym w tym miejscu pochwalić autora za słowa, których użył w posłowiu, a nigdy nie zwracam na tą część książki zbytniej uwagi. Przeczytajcie koniecznie.

Wracając do fabuły i bohaterów. Od samego początku dostajemy "cios w brzuch".Bardzo realistyczny i naukowy, przez co jeszcze bardziej przerażający.

Motyw kierujący mordercą nie jest podawany od razu, lecz jest swoistą zagadką ukrytą w jednej z historii kobiet, które miały to nieszczęście "stanąć oko w oko" ze "Zbawcą" który chce ulżyć przyszłym matkom ofiarując im wolne od trosk, szczęśliwe życie.

Gdyby tego było mało otrzymujemy także temat zbliżającego się końca świata, który w moim mniemaniu został jedynie zaznaczony. Może to się podobać, albo i nie. Mnie to się nie podobało, więc tylko i wyłącznie dlatego odjęłam jedną gwiazdkę, bo tak naprawdę jest to książka, której niewiele brakuje do książki idealnej w swoim gatunku oczywiście.

Jestem pełna podziwu dla odwagi autora w poruszaniu kontrowersyjnych tematów.
Wiele razy miał okazję, aby "pójść na łatwiznę" ale zawsze udało mu się w porę zmylić czytelnika i wywieźć go "w ślepą uliczkę".

Muszę tu wspomnieć o sylwetce mordercy, która mnie nieco rozczarowała. Być może było to spowodowane tym, że otrzymywałam zbyt wiele wskazówek dotyczących zbyt wielu osób i wydaje mi się, że żaden wybór nie byłby dobry i satysfakcjonujący.

Jeśli chodzi o zakończenie to mogę napisać tylko jedno słowo "petarda". Nie mogę się doczekać kolejnej części z udziałem tego duetu.

Podsumowując: " Mord" to książka dla ludzi "o stalowych nerwach". Ewentualnie dla tych, którzy mieli już z twórczością Pana Czornyja do czynienia. Ja czuję się usatysfakcjonowana z lektury. Książkę czytało się błyskawicznie. Czy sięgnięcie po nią? To już zależy od Was.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-07
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mord
Mord
Max Czornyj
7.9/10
Cykl: Liza Langer i Orest Rembert, tom 3

Koniec świata jest już blisko. Bądź przygotowany. Takie przesłanie powtarza w swoich mediach Profet, samozwańczy prorok. Z dnia na dzień jego hasła zyskują coraz więcej odbiorców. Tymczasem na obrz...

Komentarze
@aalexbook
@aalexbook · prawie 3 lata temu
Jeszcze nie czytałam tego tomu, ale jestem bardzo ciekawa, jak autor ograł ten, w ostatnim czasie, kontrowersyjny temat.
@klaudia.nogajczyk
@klaudia.nogajczyk · prawie 3 lata temu
Kwestia gustu, ale jest moc od pierwszych stron!
× 1
Mord
Mord
Max Czornyj
7.9/10
Cykl: Liza Langer i Orest Rembert, tom 3
Koniec świata jest już blisko. Bądź przygotowany. Takie przesłanie powtarza w swoich mediach Profet, samozwańczy prorok. Z dnia na dzień jego hasła zyskują coraz więcej odbiorców. Tymczasem na obrz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mieszane uczucia towarzyszą mi, gdy odkrywam, że przez kilka lat na moim regale tkwiły prawdziwe perełki. Cieszę się oczywiście, bo chciałabym czytać tylko świetne książki, ale wyrzucam też sobie, że...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Mord to trzecia część serii z komisarz Lizą Langer i profilerem Orestem Rembertem i jednocześnie moje pierwsze spotkanie z tą parą bohaterów. Nie odczułam jakiegoś większego braku wiedzy z poprzednic...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @klaudia.nogajczyk

Sznur. Krwawe namiętności
Jak wygląda potwór?

Jaka jest Wasza pierwsza myśl na słowo potwór? Wyobrażacie sobie wilkołaka, wampira, zombie czy może naszego, rodzimego smoka wawelskiego?. A co jeśli tym potworem okaza...

Recenzja książki Sznur. Krwawe namiętności
Duszek ze starego zamczyska
Duszek, diabełek i nietoperz - kilka słów o niezwykłej przyjaźni.

Bardzo dawno nie sięgałam po książkę, która jest adresowana docelowo do najmłodszych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z czytaniem. Za sprawą "Duszka ze stareg...

Recenzja książki Duszek ze starego zamczyska

Nowe recenzje

Mosty na Wiśle
Mosty na Wiśle
@Olga_Majerska:

Skłębione chmury wojny, przesłoniły radość. Co znaczy słowo „ wolny ”, gdy odeszła życia jasność? Po okruszynę chleba, ...

Recenzja książki Mosty na Wiśle
Szpital św. Judy
Złota klatka dla elit
@Malwi:

"Szpital św. Judy" to nie tylko thriller osadzony w dusznej, gotyckiej atmosferze końca XIX wieku, ale również przejmuj...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl