Przed przeczytaniem „Zmierzchu” słyszałam, że to książka typowo dla nastolatek i niepoprawnych romantyczek , teraz już to wiem na pewno. To „Romeo i Julia” XXI wieku. Tyle tylko, że Romeo ma kły, żywi się krwią a jego serce nie bije już od prawie stu lat. Ale zacznijmy od początku. Akcję powieści rozpoczyna przeprowadzka siedemnastoletniej, niezdar... Recenzja książki Zmierzch