“Będę go wodzić na pokuszenie… Życie jest tak krótkie, więc szkoda czasu na odmawianie sobie przyjemności. Przecież nie mam nic do stracenia – pomyślała. – Najwyżej będziemy świetnie się bawić w czyśćcu!”
“Bez względu na błędy, jakie popełniłeś, nie oglądaj się za siebie, teraz rób dobrze. Naprawiaj, ile możesz.”
“Żyjemy w świecie, w którym każdy chce być samodzielny. To źle. Zrywamy więzi, a potem każdy się dziwi, że jest samotny.”
“Cholera! Dlaczego tak późno na to wpadła?! Przecież mogła mu zrobić zdjęcia! Była zła na siebie za to gapiostwo. No nic, w domu chyba miała jego fotki z młodości. Dobrze pamiętała, jak je paliła. Najpierw skrapiając krwią z rozciętego nadgarstka. Chciała go zaczarować. Tak bardzo pragnęła jego miłości. Tylko czasem ból był nie do zniesienia. Każde spalone zdjęcie wywoływała na nowo. Ach, te czasy, gdy zdjęcia utrwalało się na kliszy...”
“Jakkolwiek wolność jest dla mnie niezaprzeczalnie jedną z najważniejszych wartości i boli mnie, że nie wszyscy jej doświadczają, tak jak się im należy… tak nie wiem, czy stracić dla niej życie, to dobry pomysł. Co lepsze: żyć w niewoli czy ponieść śmierć, walcząc o nią? Nie wiem.”
“Niektórych ludzi po prostu trzeba mocno przytulić. Najlepiej za szyję.”
“Nie tęsknili za sobą, bo każdemu z nich wydarzyła się przecież inna miłość. Byli więc szczęśliwi, budując swoje życie według schematów, które znali. I jakoś im nie przeszkadzało, że ten kontakt tak nagle się urwał.”
“Nigdy nie zapomnę dźwięku wyciągarki, która zgrzytała i popiskiwała, wyciągając mokrą linkę z wody. Nigdy nie zapomnę widoku auta wyłaniającego się z toni jeziora. Woda lejąca się z wybitych okien i zastygła postać oparta głową o szybę, tkwiąca za kierownicą samochodu.”
“Bez względu na błędy, jakie popełniłeś, nie oglądaj się za siebie, teraz rób dobrze.”